auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Śro 05 Lis, 2014
Cytat:
Jest dokładnie tak jak mówisz.
Gadam z Januszem i mówi że on ma taki zajebisty samochód, bo kupił go z niemiec 7 lat temu i do dzisiaj nic sie nie popsuło i nic przy nim nie robi.
12 letnia astra z wydechem który nie istnieje, opony kamień, zima/lato popękane całe, zawieszenia nie ma, w środku chlew że prawie kwitnie, olej zmieniany raz na ruski rok, klocki hamulcowe po 40zł itp
Ale w jego świadomości to jest zajebiste auto, nic nie trzeba przy nim robić i jak ktoś powie że to złom to zabije gumowcem.
A jeszcze pali 6L, a jak do niego wsiadłem to sie do odcinki nie chciał na jałowym dokręcić.
+1 dokładnie tak jest, jak ktoś mówi że jeździ samochodem ileś tam czasu nic z nim nie robi bo się kompletnie nic nie psuje, tzn, ze ten samochód to jest kompletny gróz do którego trzeba worek $$ włożyć żeby działał jak należy
A ja jeżdżę Grande Punto 1.4 w gazie. Przebieg 310 tys. km. Nie wymieniałem oleju od 4 lat. Tylko małe dolewki. Średni roczny przebieg 60 tys. km. NIC SIĘ NIE DZIEJE!!! Pasek rozrządu wytrzymał 193 tys. km. Wymieniony po rozsypaniu się i bez remontu nadal jeżdżę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach