Taaa. Jeden gość zapytał, znaczy maila wysłał - czy rozrząd był robiony. Karwa co za głupie pytanie. Napisane, że auto serwisowane w ASO, ma 200 tys nalatane, a ten tuman się pyta, czy rozrząd był robiony....
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
Polaczkowe podejście. Chciałbym wszystko naj za jak najmniej.
Szukałem ostatnio znajomym auta, za Odrą. Znalazł się Focus II z przebiegiem 69 000 km z 2005 roku, wszystko git, na nowych (faktura) zimówkach, z dokumentami, czarny, wszystkomający. Dokładnie takie auto chcieli. Nawet kolor był w punkt.
Wiecie dlaczego nie kupili? Bo kontrolka od ABS-u się świeciła ( o czym rzetelnie poinformowałem), a ona chciała za 16 - 17 000 pln kupić auto i nic już w nim nie robić.
Kiedy jej wspomniałem, żeby miała +- 2000 pln na ogarnięcie samochodu po zakupie, to spojrzała na mnie jak na ufo.
Takie przykłady można mnożyć. Polski rynek to jakaś masakra.
_________________ Filozof, Biegacz, Fotograf, Egoista, Cham, Prostak i Humanista
auto: Ducato
silnik:: 2.3
moc: 110km Pomógł: 44 razy Dołączył: 27 Mar 2011 Skąd: Wilanów 90210
Wysłany: Śro 05 Lis, 2014
Jest dokładnie tak jak mówisz.
Gadam z Januszem i mówi że on ma taki zajebisty samochód, bo kupił go z niemiec 7 lat temu i do dzisiaj nic sie nie popsuło i nic przy nim nie robi.
12 letnia astra z wydechem który nie istnieje, opony kamień, zima/lato popękane całe, zawieszenia nie ma, w środku chlew że prawie kwitnie, olej zmieniany raz na ruski rok, klocki hamulcowe po 40zł itp
Ale w jego świadomości to jest zajebiste auto, nic nie trzeba przy nim robić i jak ktoś powie że to złom to zabije gumowcem.
A jeszcze pali 6L, a jak do niego wsiadłem to sie do odcinki nie chciał na jałowym dokręcić.
Ostatnio zmieniony przez Kamill Śro 05 Lis, 2014, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach