Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
piatek dwunastego
Autor Wiadomość

szymlorek 
ide na marsz samotnych kobiet

auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 24 Lut 2006
Skąd: Wch

Wysłany: Śro 17 Sty, 2007   

Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze i pewnie jeszcze pare innych paragrafów sie na to znajdzie..
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Śro 17 Sty, 2007   

spowodował zagrożenie itp
 
 

GOKART 
współczynnik IQ poniżej temp. ciała
Miniac

auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 08 Lip 2006
Skąd: Zachodniopomorskie

Wysłany: Śro 17 Sty, 2007   

Niemy napisał/a:
KonradMK napisał/a:
a powiedz jak stoi sprawa z organem władzy? jakieś mandatores?


mandat? a za co, przeciez nie spowodowal stluczki, nikomu szkody nie zrobil, sobie tylko auto uszkodzil, chyba nie maja podstaw

"ale to jest piękna kraj, nad wisłom...." i nie ma że to tamto. Kumple wyleciał z zakretu po wjechaniu na wielki kamień lezacy sobie beztrosko na drodze a nie mógl go wymijąc bo z naprzeciwka coś jechało ... nikt nie ucierpiał, nikt inny nie bral w tym udziału ale i tak wlepili mu mandat ... taki jest kodeks :/
 
 
 

Niemy 
Jeszcze 4 dni...


auto: Saxo VTS
silnik:: 1,6 16V
moc: 145km
Pomógł: 41 razy
Dołączył: 14 Sty 2006
Skąd: Gliwice

Wysłany: Śro 17 Sty, 2007   

GOKART napisał/a:
Niemy napisał/a:
KonradMK napisał/a:
a powiedz jak stoi sprawa z organem władzy? jakieś mandatores?


mandat? a za co, przeciez nie spowodowal stluczki, nikomu szkody nie zrobil, sobie tylko auto uszkodzil, chyba nie maja podstaw

"ale to jest piękna kraj, nad wisłom...." i nie ma że to tamto. Kumple wyleciał z zakretu po wjechaniu na wielki kamień lezacy sobie beztrosko na drodze a nie mógl go wymijąc bo z naprzeciwka coś jechało ... nikt nie ucierpiał, nikt inny nie bral w tym udziału ale i tak wlepili mu mandat ... taki jest kodeks :/


co za paranoja!! tego mandatu to na bank bym nie przyjol
zarzadca drogi jest odpowiedzialny za jej stan i to on powinien odpowiadac za tego typu wypadki, tak samo kaluzy tez na drodze byc nie powinno, kazdy z nas placi podatek za drogi zawarty w cenie paliwa i tysiace innych podatkow wyciaganych z kieszeni kierowcow i co dostajemy w zamian? stare, nie remontowane, dziurawe drogi na ktorych niszczymy swoje auta B E Z S E N S !
 
 
 

PiTT 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: .
silnik:: .
moc: .km
Pomógł: 60 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: .........

Wysłany: Śro 17 Sty, 2007   

najważniejsze że nic Ci się nie stało
auto rzecz nabyta, ale wygląda tak jakby ktoś go tylko na dach przekręcił bo nie widzę żadnych obić przytarć itd.
pisałeś o prędkości ok. 90 to pomyśl jak mogło to się skończyć jadąc ponad 120 :/
3m się ;)
 
 
 

Kune
[Usunięty]

Wysłany: Czw 18 Sty, 2007   

ufffff... czytajac "plotki" 12stego na goraco myslalem ze zaliczyles jakis konkretny dzwon, na szczescie po zobaczeniu fotek wszystko od razu nabiera innego znaczenia. Nie wiem dlaczego, ale przewaznie jak ktos opowiada jakis wypadek wyobrazam sobie to gorzej niz jest w rzeczywistosci... :-/ czy to pesymizm??

Miniac widac zbytnio nie ucierpial, mam nadzieje ze skonczylo sie tylko na rysach i delikatnych wgniecieniach. W razie czego, zrob fotki uszkodzonych miejsc, w przyszlosci moze sie przydac, bo ktos Ci zarzuci ze to byla konkretna rolka.

3maj sie i informuj jak postepy...
 
 

The Mc 
A co pan tu robisz?
[thy 'mek]


auto: Civic / Copen
silnik:: b16a
moc: 167 KMkm
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Gru 2005
Skąd: Warsaw city

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Zdrowie najwazniejsze, zastanawiam sie jakby taki incydent wplynal na moja psychike - czy wlasnie tak jak Konrad napisal, bym sie uspokoil, czy moze wogole bym sie bal wsiasc do auta. Przerazaja mnie takie historie.. Ale widac ze Jimek caly i zdrow a miniaka sie przywroci do poprzedniej formy wiec wszystko bedzie ok :)
 
 

polll 
sram.. jak pani pies


auto: Audi
silnik:: AJL
moc: 180km
Dołączył: 09 Lis 2006
Skąd: Lublin

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

dokladnie tak jak wszyscy pisza wazne ze z Toba jest ok :) a autko sie zrobi sie :D swoja droga rolki wg mnie sa bezpieczne :D wiem bo przechodzilem przez to :D :D :D
_________________
Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
 
 
 

szymon
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

NO ŁADNIE ŁADNIE DOBRZE ŻEŚ CAŁY CHŁOPIE.
 
 

JIMEK
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

mandat oczywiscie dostalem. 500pln i 6pkt, za samo spowodowanie zagrozenia, ani znaku ani niczego nie zniszczylem.
Kune napisał/a:
w przyszlosci moze sie przydac, bo ktos Ci zarzuci ze to byla konkretna rolka.
bardziej boje sie o to czy bedzie taki jak byl, bo wypadek, lekki czy nie i juz auto nie to samo... Bo moje marzenie zawsze bylo nie musiec go nigdy sprzedawac, zostawic sobie na weekend, miasto... nawet jak bede musial kupic cos bardziej zyciowego to nawet jesli to bedzie musiala byc skoda kombi 1.1 dizel isofix to obok niej chcialbym widziec blublaka w stanie idealnym pod kazdym wzgledem gotowym na tor i pod klub. ;)
The Mc napisał/a:
zastanawiam sie jakby taki incydent wplynal na moja psychike - czy wlasnie tak jak Konrad napisal, bym sie uspokoil, czy moze wogole bym sie bal wsiasc do auta.
wlasnie nie wiem jak to bedzie ze mna. W dniu wypadku wszyscy mi kazali wsiasc i prowadzic (inne auto) w mysl zasady 'jak spadniesz z konia to musisz od razu spowrotem wsiasc'. Wiec jezdzilem juz. Ogolnie ostroznie. Natomiast jak jade z kims innym to mam niezla paranoje bo nikomu nie ufam... Ciekawe co bedzie jak wsiade do miniaczyny... :|
 
 

polll 
sram.. jak pani pies


auto: Audi
silnik:: AJL
moc: 180km
Dołączył: 09 Lis 2006
Skąd: Lublin

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

JIMEK, trzeba jezdzic jezdzic i jezdzic.... ja po rolce na treningu wkurzylem sie i powedzialem koniec zabawy w rajdy ... ale znajomi mnie zmusili abym jezdzil... dajać swoje auta ( i to raczej nie wolne) :D i chyba dzieki temu rolke potraktowalem jako przygode :D a co do samochodu popatrz na to tak... mialem dzwona... samochod rozwalilem... ale samochod mnie ocalil bo mi nic nie jest ... i to jest wg mnie najwazniejsze :)
_________________
Nie, nie, prędkość była OK... tylko zakręt trochę za ciasny.
 
 
 

anjas 
Penetrator
Szok tato QP


auto: Izera RS
silnik:: H00Y
moc: 51kWkm
Pomógł: 81 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: bobrowinów

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Będzie dobrze.
Taki dzwon to nie dzwon (dla samochodu) i blublak będzie jak nówka po kilku kosmetycznych zabiegach. Jeszcze laski pod klubami będą robiły "wow" :)
Głowa do góry.
 
 
 

Gotti 
citizen
Dziecko Dobrobytu

auto: Czarne
silnik:: M135i
moc: 320km
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 08 Kwi 2006
Skąd: DL

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

The Mc napisał/a:
Zdrowie najwazniejsze, zastanawiam sie jakby taki incydent wplynal na moja psychike - czy wlasnie tak jak Konrad napisal, bym sie uspokoil, czy moze wogole bym sie bal wsiasc do auta. Przerazaja mnie takie historie.. Ale widac ze Jimek caly i zdrow a miniaka sie przywroci do poprzedniej formy wiec wszystko bedzie ok :)


Nie jest tak źle. Mnie prawie zabili w CC 900, ale następnego dnia wsiadłem do auta. Czasem przez myśl przelatują momenty wypadku, ale ogólnie - co było a nie jest nie pisze się w rejestr.

Tak samo będzie pewnie z Jimkiem, Miniaka się zrobi i dalej będzie się ganiało :)
 
 

BaRtO_206GT 
wiosna lato jesień zima


auto: 206GT
silnik:: EW12J4
moc: xxxkm
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 07 Lis 2006
Skąd: Piaseczno

Wysłany: Pią 19 Sty, 2007   

Jimus ja sie roz.j.e.b.a.l.e.m dosc konkretnie juz rok przed zrobieniem prawka.. pierwsze co zrobilem to jak tylko wyszedlem z szoku wsiadlem do innej fury i zaczalem jezdzic! jezdze do dzisiaj bez problemow chociaz zostal maly uraz to konkretnego latania bokami...

Trzymaj sie chlopie!!
_________________
www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
 
 
 

FreeMan 
gryżli
FreeTataMan

auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 22 Lip 2006
Skąd: P-no

Wysłany: Sob 20 Sty, 2007   

Jimus, napewno da sie o tym zapomniec, ale dystans do mokrej nawierzchni moze Ci pozostac... przynajmniej ja tak mam, po czolowym spotkaniu z latarnia.

Ale nie martw sie wsiadziesz w blublaka wcisniesz gaz i zapomnisz o wszystkim...

Keep Your Head Up :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 8