auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Śro 04 Cze, 2008
Marek23 napisał/a:
Na seryjnym...według mnie super.
W tą sobotę miałem przyjemność być na Rallysprincie na którym pewien ziomek przyjechał własnie EVO 8. Piszesz że Mitsu fajnie się ustawia do zakrętu z delikatnie wyjezdzającym tyłem (lekko nadsterowny). I tak też myslałem że jest w tym samochodzie, dlatego zaskoczył mnie fakt że własciciel owego Lancera skarżył się na sporą podsterowność w serii . Może w odsniesieniu do naszych toczydełek, generalnie podsterownych, wydaje nam się że EVO jest oversteer.
Tak czy inaczej facet zmienił zawias, hamulec, dyfry (może ręcznie ustawić i zablokować na stałe 40% przód, 60% tył) + delikatne mody silnika 310 KM i klepnąl wszystkich w taki sposób że wystarczyłaby klepsydra zamiast stopera żeby zmierzyć różnice w czasie
2 miejsce za EVO miała nadłubana Honda S2000 na torowym zawiasie , z tyłu poszerzona, z dolotem i wydechem straciła do Lancera zaledwie... 23 sekundy
W tą sobotę miałem przyjemność być na Rallysprincie na którym pewien ziomek przyjechał własnie EVO 8. Piszesz że Mitsu fajnie się ustawia do zakrętu z delikatnie wyjezdzającym tyłem (lekko nadsterowny). I tak też myslałem że jest w tym samochodzie, dlatego zaskoczył mnie fakt że własciciel owego Lancera skarżył się na sporą podsterowność w serii . Może w odsniesieniu do naszych toczydełek, generalnie podsterownych, wydaje nam się że EVO jest oversteer.
Tak czy inaczej facet zmienił zawias, hamulec, dyfry (może ręcznie ustawić i zablokować na stałe 40% przód, 60% tył) + delikatne mody silnika 310 KM i klepnąl wszystkich w taki sposób że wystarczyłaby klepsydra zamiast stopera żeby zmierzyć różnice w czasie
2 miejsce za EVO miała nadłubana Honda S2000 na torowym zawiasie , z tyłu poszerzona, z dolotem i wydechem straciła do Lancera zaledwie... 23 sekundy
Understeer, understeer......
Ile Evo i STI startowało?
Zaczyna się... Czyli wszyscy sportowi kierowcy i testy się mylą, a Twój kolega jako jedyny ma rację? Jeździłem paroma sportowymi furami nie fwd i wiem co to podsterowność. A poza tym klasyczny EVO lub STI owner jak robi średnie czasy to wymienia pół auta.. Tylko, że serię wykorzystuje w 50 procentach. Widzę takich królewiczy na sprintach. Ponad 300 kuca, wszystko wymienione, szybsze niż N grupa, a seryjne evo 5(Zbyszek) niszczy ich na oponach śmieciach.. W takim razie ja się z Twoim kolegą nie zgadzam i radzę mu nauczyć się operowania gazem. Jeździłem STI 03 i latałem przez duże ronda pełnymi bokami w nocy. Wszystko kwestia, kiedy i jak się skręci i wciśnie. A za super drivera się nie uważam. Wogóle jak ktoś zaczyna sportową jazdę od razu od Lancera czy STI to raczej będzie cienki. Kajeatan zaczynał od malucha, potem cc i jakoś na wyniki nie narzeka
k-mart napisał/a:
Na asfalcie s3 265 robi to samo co evo, tylko ciut lepiej.
Szpital polecam, tylko nie niemiecki. K-mart, kocham Cię, ale chyba czas żebyś kupił S3 i podłubał w MTM lub ABT i walnął się na blond.
PS. Nie odpowiadam na dalsze zaczepki tego rodzaju, bo już mnie to nudzi.
auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Czw 05 Cze, 2008
Marek23 napisał/a:
Ile Evo i STI startowało?
Zaczyna się... Czyli wszyscy sportowi kierowcy i testy się mylą, a Twój kolega jako jedyny ma rację?
ale spokojnie, nie wzniecaj się tak
Po primo to nie był mój kolega a startowało jedno EVO (bieda na pomorzu)
Nie wiem czy tak jest czy nie i w sumie mi to lata, chciałem to tylko skonfrontować.
Lataliśmy po płaskim asfalcie , czasem było z górki z dohamowaniem.
Pewnei jest tak jak piszesz a na luźnym jeszcze bardziej dupą zawija.
Następnym razem musze się przykolegować na prawy do tego Lancerka.
Marek23 napisał/a:
A za super drivera się nie uważam
Kocham Cię
Hehe, teraz jade na skromnego...
GOKART napisał/a:
ale spokojnie, nie wzniecaj się tak
Po primo to nie był mój kolega a startowało jedno EVO (bieda na pomorzu)
Nie wiem czy tak jest czy nie i w sumie mi to lata, chciałem to tylko skonfrontować.
Lataliśmy po płaskim asfalcie , czasem było z górki z dohamowaniem.
Spoko, ja jednak czuły jestem na tym punkcie. Generalnie po moich wrażeniach wiem jedno: wszyscy kolesie w EVO i STI, którzy kiedykolwiek przegrali ze mną jadącym ośką to cip.eczki. Ten samochód w serii jet tak zły, że nie ma bata go złoić fwd przy tych samych kierowcach, a rwd musąło by być szybkie i z super driverem.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pią 06 Cze, 2008
Marek23 napisał/a:
Spoko, ja jednak czuły jestem na tym punkcie. Generalnie po moich wrażeniach wiem jedno: wszyscy kolesie w EVO i STI, którzy kiedykolwiek przegrali ze mną jadącym ośką to cip.eczki. Ten samochód w serii jet tak zły, że nie ma bata go złoić fwd przy tych samych kierowcach, a rwd musąło by być szybkie i z super driverem.
Jak wiadomo do slubu jechalem EVO.. mialem je przez 4 dni, zaprzyjaznilismy sie.
To co Marek napisal - ze jestes tam gdzie patrzysz przy wyprzedzaniach to sama esencja tego auta na prostej (ja mialem serie EVO IX), latalem glownie po asfaltach i potwierdze ponownie slowa Mareczka auto zarzuca dupencja jak odelzone FWD.. tylko ze jest tam ta magiczna reka w formie napedu ktory czyni poprostu cuda ustawiajac to auto tam gdize wskazujesz kierownica
Wjechalem na szutry tylko raz (przelaczylem naped) idzie wtedy bardziej jak RWD ale wciaz czuc ze przednie kola sa napedzane i pomagaja to auto prowadzic.
Dla mnie auto pod wzgledem napedu idealne.. bardzo mnie ciekawi jak musi prowadzic sie Skyline z jeszcze bardziej zaawansowanym napedem
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Pią 06 Cze, 2008
saxorulez napisał/a:
Dla mnie auto pod wzgledem napedu idealne.. bardzo mnie ciekawi jak musi prowadzic sie Skyline z jeszcze bardziej zaawansowanym napedem
podobno daje potworne poczucie bezpieceństwa w prowadzeniu podczas b.szybkiej jazdy i nawet gospodyni domowa jest w stanie zrobić tym samochodem zajebiste czasy na nurburgringu...
czyli w sumie coś co w HH jest absolutnie zbędne
To co Marek napisal - ze jestes tam gdzie patrzysz przy wyprzedzaniach to sama esencja tego auta na prostej (ja mialem serie EVO IX), latalem glownie po asfaltach i potwierdze ponownie slowa Mareczka auto zarzuca dupencja jak odelzone FWD.. tylko ze jest tam ta magiczna reka w formie napedu ktory czyni poprostu cuda ustawiajac to auto tam gdize wskazujesz kierownica
Wjechalem na szutry tylko raz (przelaczylem naped) idzie wtedy bardziej jak RWD ale wciaz czuc ze przednie kola sa napedzane i pomagaja to auto prowadzic.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach