auto: brak
silnik:: brak
moc: 1km Pomógł: 23 razy Dołączył: 24 Lut 2006 Skąd: Wch
Wysłany: Śro 17 Paź, 2007
gaugan napisał/a:
szymlorek, przeczytaj jeszcze raz co napisalem, a potem uzyj funkcji EDYTUJ, bo sie to kupy nie trzyma.
Edytowałem tak aby moja wypowiedz była dla Ciebie bardziej klarowna co mam nadzieje że przyniosło skutek
Jeżeli o twoją wypowiedź chodzi to się nie zgadzam, na żadnym rondzie nie widziałem nakazu skrętu bądź jak kto woli zakazu jazdy na wprost za pierwszym zjazdem. Imho możesz sobie do woli jeździć w kółko jeżeli tylko masz czas i ochotę.
Nigdzie w przepisach nie ma napisane, że skręcając w lewo mamy jechać pasem jakimś tam wewnętrznym... to tylko zasada dobrego wychowania i tego co nam mówią instruktorzy. Według prawa można zewnętrznym jeździć dookoła albo inaczej prawo tego nie zabrania. Takie moje zdanie.
vlodziu czyli wewnetrzne pasy ronda sa dla kulturalnych a zewnetrzne za burakow
bardziej mi chodzi o to, że prawo mówi, że poprostu ten z prawej ma pierszeństwo i nie mówi którędy masz jechać, żeby gdzieś tam skręcić. I że prawo ma się nijak do kultury jazdy w tym temacie
wszystko zalezy od ronda u mnie w lodzi jest takie rondo gdzie konkretnie sa wymalowane pasy ze zskrajny prawy pas jest tylko do skretu/zjazdu z ronda a nie jazdy na wprost pas lewy jest na wprost oraz tez do zjazdu
to farba po jakims czasie schodzi i nagle to rondo z takiego jak opisalem robi sei qrwa zwyklym rondem z ogolnymi zasadami jak na innych i wtedy dopiero jest jazda
ja wiem jak powinno sie jechac wedlug farby ale nie moge tak jecachac bo jak bedzie stluczka to powie policmajster ze jade na pamiec
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Jak sie da to "prostuje" je na maxa 
