auto: Mazda MX5
silnik:: 1596
moc: 110km Pomógł: 78 razy Dołączył: 04 Gru 2005 Skąd: Warszawa Wola
Wysłany: Pią 17 Sie, 2007
ło matko ......
dobrze ze napisałeś cos na forum, wiadomo ze zeyjesz.
Tragicznie to wygląda stary, masakra.
mkg [Usunięty]
Wysłany: Pią 17 Sie, 2007
sharxhunter napisał/a:
napiszesz przyczyne sytuacji
Glowna przyczyna to zapewne jazda z predkoscia niedostosowana do warunkow na drodze... A pomijajac te najbardziej oczywista przyczyne - noc, nieoswietlona droga pod Warszawa, oslepil mnie samochod nadjezdzajacy z naprzeciwka ("xenony" swiecace w kosmos), nie zauwazylem wysepki, ktora jakis gigant intelektu postawil na srodku drogi... najechanie na cos takiego z dostatecznie duza predkoscia konczy sie lotem ponad ulica, bez jakiejkolwiek kontroli nad samochodem... w tym przypadku do rowu, a nastepnie w drzewo...
mkg [Usunięty]
Wysłany: Pią 17 Sie, 2007
Michał napisał/a:
wiadomo ze zeyjesz.
...pomijajac otarcia i siniaki jak arbuzy od pasow i poduchy - kompletnie nic mi nie jest. na wlasnych nogach wyszedlem z wraku...
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 17 Sie, 2007
O ja cież nie pierdole, wygląda do naprawde strasznie, to dużee szczęście że nic Ci się nie stało. To wgniecenie w dachu nad fotelem kierowcy nie wyglada za ciekawie. Dobrze ze wyszedłeś z tego bez poważnych uszkodzeń.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pią 17 Sie, 2007
wow.. stary dobrze ze nic Ci nie ejst .. fura rzecz nabyta. Szczęscie w nieszczesciu - pewnie i tak nie dali by Ci nowego a przy sprzedaży był by problem.
_________________ when the flag drops the bullshit stops
pewnie jakiś złamas to i tak wyklepie po odkupieniu od Ciebie...
Nie ma czego klepac. Cala podloga pogieta. Rozwalone silnik i skrzynia. Zawias prawy-przod w strzepach, a lewego nie ma wcale... Robienie tego raczej nikomu sie nie oplaca (?)
1. zyjesz i masz sie dobrze +
2. pozbedziesz sie słabego egz. auta +
tez wczesniej nie widzialem tego tematu, ale powiem jedno ...
kolega odebrał kiedys 206 z salonu 12km przebiegu .... rozbił ja jak miała 102km - wjechał w tramwaj i dostał NOWA - nie wiem jak, ale dostał (ukłądy - układziki).... za 2 miesiace bylismy w salonie przy jakiejs tam okazji i stała czarna 206 z przebiegiem 108km jako nówka sztuka nieśmigana
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Sob 18 Sie, 2007
nie no, dzwon konkretny.... A to wgniecenie na dachu autentycznie wygląda nieciekawie... nawet nie mogę sobie wyobrazić trajektorii lotu....;/ Sam jechałeś?? dobrze ze nic Ci sie nie stało...
!markos [Usunięty]
Wysłany: Nie 19 Sie, 2007
fak!!! :570: ale hardcore!! :551:
mega, MEGA fart, ze nic ci sie nie stalo...
wujek [Usunięty]
Wysłany: Pon 20 Sie, 2007
no widzę, że zbadałeś strefy zgniotu i to dość konkretnie... fart, że tylko kilka siniaków bo ten naleśnik ze znaczkiem VTS nie wygląda dobrze...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach