Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
Jak uciec z tonacego hothatcha..
Autor Wiadomość

ps 
first...


auto: Accord
silnik:: 2.0
moc: niewielkakm
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: GE/CH

  Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   Jak uciec z tonacego hothatcha..

Jako ze moja korporacja udaje, ze ma hopla na punkcie bezpieczenstwa, dostajemy czesto rozne dziwne maile... Oby nikt z was nie musial korzystac ze wskazowek.

How Do You Escape From a Sinking Car?

By Christopher Beam
Updated Friday, Aug. 3, 2007, at 6:24 PM ET

A submerged car
A bridge spanning the Mississippi River collapsed Wednesday, sending dozens of vehicles plummeting 60 feet into the river below. How do you escape from a sinking car?
First, roll down the windows. If the windows are still above the waterline, just climb out. But if the car is sinking fast, wait for the interior to fill with water—you won't be able to open the door until there's enough water inside the car to equalize the pressure on the outside. Opening the windows helps the water flow in faster, which gives you a better chance of escaping before your car sinks too deep. Survival experts recommend keeping your seatbelt on until the last possible second. Otherwise, the rush of water could disorient and possibly injure you. Plus, it gives you extra leverage to open the door when it's time to escape. If for some reason you can't open the windows or doors, try kicking out the windshield or smashing a side window as a last resort. (You can buy emergency LifeHammers for just this purpose.)
Try not to panic. Easier said than done, of course—the impact of the water or an airbag probably will stun you. But it's hard to hold your breath if your heart is racing and carbon dioxide builds up in your blood too quickly. Survival Systems USA, a firm that trains soldiers in emergency escape techniques, has found that it takes about 20 seconds to escape through the door of a submerged car. A calm, relaxed person can hold their breath for 30 to 45 seconds underwater. So, if your pulse is pounding, you don't have much room for error.
 
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

proste, tylko pewnie trzeba by kilkadziesiąt razy przećwiczyć :)
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

Tylko spokój. Mnie zawsze spokoj ratował. W hondzie juz ze 3 razy wpadłem do rzeki i zawsze spokojnie wyjeżdzałem.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

Vlodarsky 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Pedżo 306 cab
silnik:: XU10J4
moc: 152km
Pomógł: 103 razy
Dołączył: 15 Gru 2005
Skąd: Warszawa/Łomianki

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

eM napisał/a:
Tylko spokój. Mnie zawsze spokoj ratował. W hondzie juz ze 3 razy wpadłem do rzeki i zawsze spokojnie wyjeżdzałem.


Francuskie samochody nie wpadają do rzeki :P
_________________
www.racing-oils.pl
www.millersoils-warszawa.pl
www.citroen-warszawa.net
www.facebook.pl/vlodarskyracing
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

Vlodarsky napisał/a:
eM napisał/a:
Tylko spokój. Mnie zawsze spokoj ratował. W hondzie juz ze 3 razy wpadłem do rzeki i zawsze spokojnie wyjeżdzałem.


Francuskie samochody nie wpadają do rzeki :P

Czasem wystarczy kałuża :)
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

hehehe
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

A temat bardzo fajny IMHO.
Prawda jest jedna - nie wolno panikować.
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

wsadź komuś pręt między żebra, pokaż którędy do szpitala i powiedz "nie wolno ci panikować" :D
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

KonradMK napisał/a:
wsadź komuś pręt między żebra, pokaż którędy do szpitala i powiedz "nie wolno ci panikować" :D

To w twoim. W moim wylaczył bym silnik, otworzył drzwi i spokojnie wyszedł z wody :D :D :D :D :D :D
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

..., a kupa z siedzenia powoli zaczełą by się unosić i ocierać o podsufitke tworząc przepiękne dzieło sztuki :D
Ostatnio zmieniony przez Loko Wto 07 Sie, 2007, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 

KonradMK 
Gary Muvaut

auto: B==D
silnik:: B==D
moc: B==Dkm
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 14 Gru 2005
Skąd: B==D

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

hehehehe
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

LOL. Loko załagodzil sytuacje opisująć wyobrażenie własnej ucieczki :D :D :D :D
_________________
Samochody to ZUO!
 
 

Loko 
Dr. Scheffler dzwoń 500 000 529


auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 16 Lut 2006
Skąd: Kraków

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

:D :D :D
 
 
 

M 
HEJTER
ZJEBYWACZ TEMATÓW

auto: BMW
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 02 Gru 2005
Skąd: Kraina Grzybów

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

Dobra dajmy spokoj bo ktos pomysli ze jestesmy nienormalni. :D :D :D
_________________
Samochody to ZUO!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 8