auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013
Czesio napisał/a:
Wysłany: Dzisiaj 18:09
Właśnie tego się boje myśląc o słoikowaniu w Warszawie .
Jak tu samemu utrzymać takie mieszkanie no raczej niemożliwe . Więc trzeba by jakiegoś wspołokator/kę a tacy zazwyczaj lubią alkohol zabawę i inne używki a wtedy nie ma czasu na pracę tak mi się wydaje
Kwestia gdzie szukasz. Moja kumpela laborantka właśnie mieszka z jakąś studentką weterynarii i początkującą prawniczką. Żadne się wcześniej nie znały. Jedna wynajęła mieszkanie i znalazła sobie współlokatorki. Mieszkanie jak szpital .
_________________
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013
Bart napisał/a:
Jakby co - wynajmę moje mieszkanie za 2000!
Apartamęt w Bytomiu, garaż 400m od domu, blisko przystanek autobusowy.
zapominasz ze jestes z Bytomia,tam po tyle sie sprzedaje a nioe wynajmuje
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013
Wawa to jest parias,
w katowicach sa takie same zarobki (przynajmniej w mojej branzy) a ludzie nadal pchaja sie do stolicy i tam zadluzaja sie na potege mieszkaniowo.
Nie ogarniam tego.
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013
M, Może i są te same zarobki, przykładowo mój znajomy szukał pracy w Kato i okolicach w IT i przez pół roku nic konkretnego. W końcu zdecydował się wysłać gdzieś dalej CV i w Waw poszło szybciutko. Tej pracy chyba u was więcej jest po prostu.
_________________
rabarbar [Usunięty]
Wysłany: Wto 05 Lut, 2013
W Berlinie swą jeszcze wyższe zarobki i nizsze czynsze (za kawalerke płaciłem 200e na jakims arabowie )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach