auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
Mikson a ile ma YTS w takim razie ??
9 ? 9,2? bo nie wiem o co jest sprzeczka...
takie osiągi to starczaja na Pipiduwek a nie na miasto..
Dla mnie YTS jest poprostu super niezawodnym autem, o nieżłych osiagach
_________________ when the flag drops the bullshit stops
.....action speaks louder than words....
mikson [Usunięty]
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
yts trzyma katalog 9sek , nie wiem na ile Nikolas swojego jak mial yts mierzyl ale ponoc minimalnie ponizej 9sek, anjas tez moze cos powiedziec w tym temacie
dla mnie starczaja takie osiagi na miasto, kiedy potrzeba zrobie manewr i tyle,
nie kupilem go do upalania i ciaglych zmagan na zielonym, choc i tu niezle tez sie sprawdza
oczywiscie wg starej zasady koni nigdy za malo i optymalnie mogl by miec te 125koni niskie 8sek to juz by napsul krwi wiecej hehehe ale z moca jest oki
dla mnie tak samo yts jest niezawodnym malym i dynamicznym autkiem
ale nie upalaczem jak vts heheh
zeperfs.com nie kłamie ---> YTS robi setkę w 9,7 sek hehe
a renault 19 16V ma 9,5 do setki i 16,7 na 400 wg. tej strony .
Sorry, ale dane na tą stronę są brane centralnie z dupy.
Yaris nie jest zapier.dala.czem i dopuki ktoś nie dołoży do niego kompresora albo turbiny to zapier.dala.czem nie będzie. Ale jest bardzo dobrym samochodem do miasta, który czasem potrafi zaskoczyć, szczególnie jak ktoś spodziewa się yarisa 1.0 max 1.3.
O 1.5 mało kto słyszał. Jak się mnie czasem pytają co to za silnik i mówię, że 1.5 to pytają czy diesel
auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
diesel i sport to raczej pomyłka... chyba że ktoś za sport uważa jazdę na wprost ze świateł. Nie oszukujmy się do typowo sportowej jazdy najfajniejsza jest charakterystyka benzynowego silnika N/A . Wlaśnie wczoraj odbył się Szczeciński rajd Magnolii (powklejam później fotki ) i znajomy jegomość z motojazdy który czasami wpada na PZ-ki jechał go nowiutką Skodą Octawią VRS 170 KM 2.0 tdi (tak wymyślił sponsor który lansuje teraz Skody) i strasznie chwalił silnik za potężny moment obtotowy etc... a już poza kamerami powiedział mi że to dramat. Żeby uzyskać 170 KM trzeba najpierw napompować spore turbo więc tak naprawdę zaczyna jechać od 3000 obr/ min a kończy na 4500 obr... yeah Jak zadławił gdzieś silnik to na zakrecie mało nie rozdziewiczył tego auta na drzewie... gaz w podłogę a tu dziura.....redukcja i znowu trafia na dziurę :056: pomijając zawiesznie nieprzewidywalne niczym polonez na szutrze - przy wjeżdzaniu w zakręt podsterowny , przy wyjżedzaniu z niego - nadstereowny.
Nie to że mam coś do diesli - tylko 1,5 tysiąca użtyczenych obrotów to trochę za mało... pewnym antidotym na to może być turbo ze zmienną geometrią łopatek takie jak zastosowano choćby w nowej BMW 1 -dynce . 2.0 diesel 177 KM i w pytę momentu z napędem na tył może bardzo fajnie jeździć (7 z groszkiem do 100 KM )
co do Audi które startowało w Le mans to specjalnie zmieniono przepisy zeby ten pojazd mógł wystartować . Nie pamietam o co tam dokładnie chodziło ale chyba o srednice jakiś elementów/ wężyków etc.. sponsor płaci więc sponsor wymaga. Audi to chyba ostatni fabryczny team który bawi się w Le Mans więc żeby ten cyrk mógł trwać nadal robi się takie wałki z przepisami.
Żeby uzyskać 170 KM trzeba najpierw napompować spore turbo więc tak naprawdę zaczyna jechać od 3000 obr/ min a kończy na 4500 obr... yeah
Duzo wczesniej pompuje, 2000 z lekkim hakiem.
GOKART napisał/a:
pewnym antidotym na to może być turbo ze zmienną geometrią łopatek takie jak zastosowano choćby w nowej BMW 1 -dynce . 2.0 diesel 177 KM i w pytę momentu z napędem na tył może bardzo fajnie jeździć (7 z groszkiem do 100 KM )
Zmienna geometria lopatek nie jest antidotum i wcale nie jest nowoscia. Jest znana od wielu lat. Takie turbiny sa nawet w clio dci 100KM, tdi itp.
Nowoscia jest w benzynie, porsche wlasnie zastosowalo.
Rozwiazaniem dla diesli jest zastosowaniem dwoch sprezarek.
Nie zgodze sie tez z tym ze NA to optimum. Wg mnie doladowane benzyny gorsze nie sa.
Gdybys mial napedzic godnie jakiegos czterolapa to musialbys tam wsadzic ponad 3.0 pojemnosci, a z takim klockiem samochod gorzej sie prowadzi.
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
dzik napisał/a:
Zmienna geometria lopatek nie jest antidotum i wcale nie jest nowoscia. Jest znana od wielu lat. Takie turbiny sa nawet w clio dci 100KM, tdi itp.
Nowoscia jest w benzynie, porsche wlasnie zastosowalo.
Rozwiazaniem dla diesli jest zastosowaniem dwoch sprezarek.
A dla benzyny kolektor wydechowy o dwóch oddzielnych rurach wprowadzającym spaliny do turbiny tzw TWIN SCROLL.. szybciej napędza turbo.
Przykłąd : Seria silnikó PRINCE (co za głupia nazwa) PSA i BMW stosowana w Mini i 207
_________________ when the flag drops the bullshit stops
auto: maluch
silnik:: jeden sześć
moc: okurzaczkm Pomógł: 11 razy Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
dzik napisał/a:
Duzo wczesniej pompuje, 2000 z lekkim hakiem.
znam specyfikację tego silnika, powtarzałem wrażenia osoby ktora ten samochodzik prowadziła...
dzik napisał/a:
Zmienna geometria lopatek nie jest antidotum i wcale nie jest nowoscia. Jest znana od wielu lat. Takie turbiny sa nawet w clio dci 100KM, tdi itp.
no dobra ale po co stosowali takie patenty w 100 konnym dieslu ? Miał za dużego laga czy chcieli udostepnić 90% momentu już przy 300 obr. ?
dzik napisał/a:
Nie zgodze sie tez z tym ze NA to optimum.
zgadzam się, kompresorek daje radę
dzik napisał/a:
...napedzic godnie jakiegos czterolapa to musialbys tam wsadzic ponad 3.0 pojemnosci, a z takim klockiem samochod gorzej sie prowadzi
w imprezach o mniejszej randze odbywających się na skromniejszych obiektach mocno wysilona benzyna bedzie najlepsza....no i zalezy czy rajdujemy czy się ścigamy...
W rajdach gdzie napęd na 4 łapy to podstawa przy większej masie mocna turbo - benzyna będzie ok a na wyścgach płaskich możesz mi nie wierzyć ale taki klocek 3.0 szczególnie umieszczony z tyłu da radę....
dokladnie najlepsze rozwiazanie to mala i duza turbina (patrz 3.0 BMW biturbo 270km) albo turbo i kompresor (patrz nowy VW 1.4). Co do sportu, to oprucz audi v12 to np. polskie zalogi orlen w dakarze jakis czas temu jechaly pajero dieslem. Mysle ze problemem diesli w sporcie moga byc min. skrzynie. Bo zeby diesel mial 350km to momentu musialby miec z 800nm a gdzie takie klowki czy sekwencje znalezc, ktore sie nie rozpadna.
mikson [Usunięty]
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007
a czy Panowie prawda jest ze jak dizel ma mniejszy zakres obortow to ma dluzsze przelozenia?
a czy Panowie prawda jest ze jak dizel ma mniejszy zakres obortow to ma dluzsze przelozenia?
jak to jest ?
Wyjasnione w watku KM vs NM. Skrzynie diesla sa dluzsze.
Nie chodzi o zakres a raczej o obroty max.
[ Dodano: Pon 23 Kwi, 2007 ]
GOKART napisał/a:
no dobra ale po co stosowali takie patenty w 100 konnym dieslu ? Miał za dużego laga czy chcieli udostepnić 90% momentu już przy 300 obr. ?
Zmienna geometria zastepuje WG, majac tez zalety.
Stosuja bo maja to opanowane. Problem byl w benzynach gdyz te mechanizmy mialy trudnosci z przezyciem ognia ktory idzie przez turbo w benzynie.
W dieslach turbiny sa bardzo duze jak na silnik tej pojemnosci.
Zanim pojawi sie doladowanie kazdy doladowany silnik jest silnikiem NA. A silnik diesla jest slabym silnikiem NA jak na swoja pojemnosc, slabszy od benzyny w calym zakresie, rowniez dol.
W R5 przy pojemnosci 1.4 wsadzamy takie turbiny przy ktorych diesel 2.0 by sie nie doczekal doladowania. W benzynie czy sie rozdmucha przy 1800 czy 2200 to mala roznica bo i tak pokrecimy do ponad 7000rpm. Ale jesli silnik sie konczy przy 4500 to te 400rpm odgrywa spora roznice. Bardzo wazna roznice, po wrzuceniu wyzszego biegu zawsze bysmy wchodzili "pod" doladowanie.
GOKART napisał/a:
w imprezach o mniejszej randze odbywających się na skromniejszych obiektach mocno wysilona benzyna bedzie najlepsza....no i zalezy czy rajdujemy czy się ścigamy...
W rajdach gdzie napęd na 4 łapy to podstawa przy większej masie mocna turbo - benzyna będzie ok a na wyścgach płaskich możesz mi nie wierzyć ale taki klocek 3.0 szczególnie umieszczony z tyłu da radę....
Zalety NA to plaski przebieg momentu, czyli mniej klopotow z trakcja, brak opoznien itp.
Tylko aby miec np 600KM i nie stosowac technologii F1 musialbys wsadzic minium 4.0 w turbo 2.0 spokojnie wystarczy. W plaskich turbo jezdza i zyja.
F1 jezdzilo szybciej gdy byly doladowane. Tylko ze przy pojemnosci 1500 mialy grubo ponad 1000KM....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach