auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009
KarQ napisał/a:
Janusz napisał/a:
taaa...a my się tym nie przejmujemy i dlatego mamy 4 strony tematu.... koleś rozbił fura i tyle.... nie pierwszy i nie ostatni...
Ja się w temacie nie udzielam, bo mi nie leży, ale widzę różnicę w tym na hh, a tamtym.
W ogóle pisanie w stylu "kufa, maserka poszła na szybko do żyda, X6 plus dopłata, żeby... każdy wie kto tym jeździł, w ogóle było oznajmiane, że będzie grube jeżdżenie... itd" takich postów jest w tamtym temacie 3/4.
Dla mnie to ktoś nie ma swojego życia i musi żyć czyimś .
dla mnie to całe forum egzotic jest śmieszne.... (ale to już inny temat.....) kiedyś tu była jakaś "ważna" osoba z egzotica.... (miała chyba 17 lat, sam mam 20 ale przynajmniej mam prawo jazdy)
a co do mojej wypowiedzi to cie nie atakowałem, tylko napisałem spostrzeżenie
auto: BMW Pomógł: 4 razy Dołączył: 02 Gru 2005 Skąd: Kraina Grzybów
Wysłany: Pon 21 Wrz, 2009
Kultura, nie powiem.
Kazdy sie juz nacieszył, ale teraz wiecie ze dwa razy wiecej rumunów bedzie chcialo wam umyć szyby na skrzyżowaniu - ktoś musi beknąć.
Nie ukrywam, ja też jestem z Exoticcars i siedzę tam ponad 2 lata i na całym EC dzieje się coraz gorzej, coraz więcej "dzieciaków" i debilnych wypowowiedzi(sam mam 19lat,żeby nie było)
to nie było krzyku? Rozbiła się strasznie (dla nas) droga fura, na dodatek w centrum miasta, w godzinach w miarę normalnego ruchu, był wyścig z Ferrari (tak?), to chyba normalne, że gawiedź się tym interesuje. W sumie nic wielkiego, dla mnie to po prostu niecodzienny widok i jeżeli nikomu nic się nie stało to... szkoda mi tego SLRa.
a mi nie szkoda, bo ciule znaleźli sobie miejsce do ścigania w niedzielne popołudnie na zatłoczonej drodze
i tak i nie
bo
1. to jest akurat kawałek gdzie baaardzo dużo osób lubi przycisnąć
2. mocne auta to i nawet na kawałku osiedlowej też mogli nieźle narozrabiać
ale...
jeśli oni tak latali całą noc i kawałek dnia to aż się prosili
do tego jeśli kierowca nie miał większego doświadczenia z tym autem to chwila nieuwagi i jebut
nie chcę nikogo bronić i oskarżać, ale każdy z nas czasami lubi przypi@rdolić i zazwyczaj się udaje
jemu nie wyszło
dodatkowo jeśli mocno przeginali i stwarzali mega zagrożenie to sami są sobie winni
można poszaleć, ale zawsze trzeba mieć nieco wyobraźni... jak ktoś jej nie ma to tak się kończy i tyle
i to nawet nie na tym konkretnym przykładzie, każdą furą można przefantazjować i tyle
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach