auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lip 2006 Skąd: P-no
Wysłany: Nie 27 Kwi, 2008 Uznanie na Puławskiej !
Zaczne od tego ze poniewaz moja Żona jest w Białymstoku na wystawie z kotem, od 2 dni snuje sie po roznych miejscach robiac rozne glupie rzeczy. Dzis naszlo mnie na KFC, wiec wsiadlem w Clio i pojechalem... na Pulawskiej spotkalem Swifta Sporta, ale nie dal sie podpuscic, a do tego mial z tylu napis BABY on Board, wiec dalem mu spokoj.
Podejzdzajac po KFC zobaczylem grupke 6 moze 7 scigaczy stojacych przez stacja statoil, ktorzy rowniez zwrocili uwage na mnie.
Zamowilem, zabralem na wynos i wychodze. Scigacze wlasnie odjezdzaja, wiec ja wskakuje w Clio i jade ich popodpuszczac. Niestety chyba chcieli jechac kolumna , wiec za 200 metrow staneli a ja ryczac wydechem przelecialem obok nich. Nie wiele myslac zwolnilem do predkosci minimalnej celem konsumpcji zakupionego prowiantu... i tak tocze sie z otwarta szyba , zajadajac twistera, zagryzajac frytka i popijajac icetea. Dotaczam sie do pierwszych czerwonych swiatel za wyjazdem z bylego Geant. Stoja na skrajnie prawym, obok mnie jakis bialy furgon a na skajnie lewy podjezdza Pan na Żółtym Rumaku . Widac ze jest napalony na ostry start, bo przed nami prosta droga z 700metrow i ani jednego samochodu. Na mnie wogole nie zwraca uwagi....
Ja w paszczy z twisterm , otwartym oknem , nie zapietymi pasami (wiem, wiem tego nie powinno byc), podejmuje dezycje o probie zwrocenia na siebie uwagi.
ŻÓŁTE. Pan wciaga Rumaka na obroty,ja nie zdarzylem.
ZIELONE. Rusza, a ja za nim z najnizszych obrotow. Twister lezy juz na siedzeniu pasażera. Na koncu moje jedynki , patrzac Panu na Raczym Rumakugleboko w oczy mijam go i wyprzedzam o jedna dlugosc clio. Wbijam drugi bieg (on chyba tez) . Zaczyna mnie dochodzic. Jest na wysokosci moich drzwi ,kiedy obrotomierz wskazuje 7500 , przepinam na trzeci bieg , w tym momencie znowu zaczynam odjezdzac, na jakies 1,5 dlugosci clio. Dochodze do 7000 przepiecie na 4. Calyczas Pan jest dobra dlugosc za mna. Poniewaz na zegarach predkosc pokazuje juz prawie 20, wiec odpuszczam , Pan zreszta tez....
Chwile pozniej kiedy obaj zwalniamy , podjezdza do mnie i pokazuje kciuk podniesiony do gory, a z oczu mozna wyczytac ze podobalo mu sie.
Moj kciuk tez wedruje poza szybe wyprostowany ku sloncu.
Obaj usmiechnieci jedziemy dalej.....
Nagle olsnienie :przeciez obok lezy aparat . Lapie go i zrobie fote.
No i prosze . Tego Pana dzis skillowalem
Kawasaki ZZ-R
A teraz najlepsze:
Okazuje sie ze za nami leciala wlasnie zgraja scigaczy ktorych widzialem na Stacji. Wszyscy przejezdzaja obok mojego samochod i kazdy wyprzedzajac mnie podnosi kciuk w gescie uznania
auto: clio sport
silnik:: 2.0
moc: 171km Pomógł: 30 razy Dołączył: 13 Maj 2006 Skąd: warszawa
Wysłany: Nie 27 Kwi, 2008
grubo.
Do tego zagadkowo opisane, i like it!
Wlasnie miałem podobną przygode. Tyle ze na rumaku okrakiem siedziała kobieta.
Dobrze jej z oczu patrzylo, a jak furczalismy sobie na wzajem na swiatłach to prawie doszła
auto: espace i rs
silnik:: 175 i 265
moc: 175 i 265km Pomógł: 30 razy Dołączył: 22 Lip 2006 Skąd: P-no
Wysłany: Nie 27 Kwi, 2008
kubas napisał/a:
Przyspieszenie 0-100 km/h - ok. 2,9 s
Tym bardziej gratuluje !!!!
pogrzebalem troche w necie i widze ,ze faktycznie to nie moglabyc 1200, choc takie napisy widnialy na motorze i cos tam jeszcze bylo napisane "twin cam" .
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Nie 27 Kwi, 2008
Myślę, że koleś na motorze raczej się nie spinał i nie jechał pełnym ogniem. Mimo wszystko - nie ta liga.
Nawet jakiś antyczny ZZR600 z początku lat '90 robi setkę w 4.1s.
Marcel [Usunięty]
Wysłany: Nie 27 Kwi, 2008
hehe dobre ziom , kiedys kolega scigał sie z R1 i jak zniszczył kolesia to na nastepnych swiatłach jak na niego czekał S2-ka 480HP to koels na motorze nie mogl uwierzyc w to co sie stało .... i w sumie niewazne czy sciagales sie z modelem z 08r czy z 99r kazdy pojeynek z 1 sladem to dobry KILL
Myślę, że koleś na motorze raczej się nie spinał i nie jechał pełnym ogniem. Mimo wszystko - nie ta liga.
Nawet jakiś antyczny ZZR600 z początku lat '90 robi setkę w 4.1s.
To że tyle może nie znaczy że każdy umie taki start ogarnąć a o to przecież tutaj chodzi. Freemanowi należy się uznanie z tego tytułu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach