Wysłany: Wto 11 Mar, 2008 Remont blacharski: wzmacnianie, odelzanie, klatka
Mile Panie i Przystojni Panowie.
Stoi przedemna taki problem jak podejsc do problemu. Potencjalna buda ma troche lat (wiecej niz wiekszosc z Was), cos ja zaczyna chrupac w paru miejscach, podloga niby zdrowa. Konstrukcja ogolnie uwazana za pancerna i bezpieczna ale wiadomo ze sporo sztywnosci przez te lata zaniklo, pojecie bezpieczna 30 lat temu mialo inne znaczenie.
Auto ogolnie sluzyc bedzie do zabawy wyscigowo emerycko rajdowej (zubr), wszelkiej masci track dayow, lansu i bouncu.
Chcialbym zeby blacharka trwala ok miesiaca bo nie chce w lublinie jezdzic kombi na szczudlach. I teraz co robic:
a. zalatac jak sa dziury i olac karoserie bo przeciaz u tak w cos trafie (nie wiem czy moja pedantyczna natura pozwoli)
b. wyjac wszystko zrobic w srodku wsio, obspawac (tylko co??? ) i wsadzic spowrotem to co potrzebne.
c. to co w b + wspawac klatke (jaka ???)
d. to co b w lub c + zrobic razem z zewnetrzem bo potem beda podwojne koszta.
Z glownych technicznych problemow to na czym polega "obspawanie" i co dokladnie to daje a jaki sa wady?
Jaka klatke i czy jest sens?
Czym malowac srodek, co polozyc na podloge jesli wogole (w srodku planowane sa 2 kubly tylko)?
Czy to wszystko mozna zrobic w jednej firmie i czy sa takei w okolicy warszawy?
zamotalem ale trydno, mam nadzieje ze intencja jest zrozumiala,
Dzieki
pcs
ja bym na twoim miejscu robil wszystko - czyli rdza, dziury, spawy, klatka, lakier
Spokojnie mozna to zrobic w ciagu miesiaca - a jezeli chodzi o klatke lub obspawania to robilbym to zgodnie z homo (jezeli to auto taka mialo)
jesli sie da w miesiac to byloby git (nawet bez lakieru, bo to moge miec gratis )
tylko pytanie gdzie? moze mozesz kogos polecic?
o co do klatki, skad wziac wzor? auto bylo homologowane do wyscigow, rajdow, rallycrossu itp. w zasadzie ciagle popularne w wielu krajach. ? No i tu pytanie czy klatka do wyscigow nie bylaby lepsza bo lzejsza ..
no i elementy ktore sa do obspawania sa gdzies wymienione?
auto: MINI Cooper S
silnik:: 1,6 supercharger
moc: 170km Pomógł: 115 razy Dołączył: 10 Sty 2007 Skąd: Warszawa Centrum
Wysłany: Wto 11 Mar, 2008
Myślę że Paweł GTI (trax) jest godny polecenia, poza tym jest na forum wiec bylby BUŁA gdyby nie dał rabatu.
Jeżeli nadwozie ma "dziurki" to bezwzglednie najpierw trzeba zrobić TO, a dopiero później obspawać, a klatka to na samym końcu
Obspawanie to najprościej mówiąc "poprawienie" seryjnych zgrzewów nadwozia krótkimi ściegami (spawami)
Ponadto w niektórych miejscach wspawuje sie blachę 2-3mm, oraz wzmacnia klielichy Mc personów oraz wzmacnia się miejsca mocowania wachaczy.
Ma to na celu usztywnienie nadwozia, a sztywne (nie pracujące) nadwozie to lepszy handling.
Co do klatki to jeżeli auto ma byc na track day'e to nie ma sensu robić rozbudowanej klatki, bo to w porywach waży ponad 50kg, które nie są nam potrzebne.
Myslę że wystarczyła by podstawowa klatka z pojedyńczym zastrzalem w drzwiach, oraz jednym elementem przekątnym w tylnej części.
Natomiast namawiałbym do zrobienia przebić do górnych mocowań Mc Personów bo to bardzo znacząco usztymnia przednie zawieszenie (wyraźnie lepiej niż wszelkiego rodzaju rozpórki)
Jeżeli planujemy klatke to wcześniej nie warto lakierować środka, tylko zrobić to po włożeniu klatki
W razie pytań pytaj
_________________ A można było jeździć francuzem całe życie...
bo wlasciwie malo jest hatchy RWD niestety ... ze staroci to mi przychodzi do glowy starlet, ale z niej trudno zrobic sportowca. AE86 jest juz troche oklepana, prawie calkiem niedostepna i droga. AWD juz cos sie znajdzie ale delta i gtir sa bardzo drogie w zakupie i utrzymaniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach