Golfik V GTI ladny grafitowy.
Zielone, za nim skuter a za skuterem ja.
juz wysuwam sie w jego lusterku zza niego.
Obaj dajemy w pipke bo pusto.
18'C sucho i jasno, idealnie a ja wlasnie dogrzalem silnik.
Idziemy rowno najpierw, plynnie i skutecznie do '80 odrabiam i zyskuje 1.5 dlugosci.
fantastyczne hamowanie.
szybka u niego w dol, dziewczyna na fotelu.
on- fajnie, co tam..?
-dzieki, zalezy w ktorym
-w twoim
-letnie przesilenie
-czyli ile
-z dwiescie kilkanascie
-u mnie seria i tak wiesz...
-ale dotarles, bo wtedy o wiele lepiej,
-tak tak
-zapraszam tutaj - tak jak na naklejce
-co to? (wychyla sie) aaa... Hothatch
-
i zielone
jedynka - ruszylem troche pozniej
tojka po spaleniu na wpieciu 2 wypycha mnie o auto.
Do '60 dwie dlugosci potem zwalniamy bo juz jakies swiatla.
dojezdza, kciuk z obu stron i dzieki
bardzo sympatycznie.
ciesze sie ze dalem rade - bo taki dotarty ma zawsze te +200
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach