Wysłany: Śro 25 Kwi, 2007 BMW 325 vs Francuskie padlo, zlom, parch, pazdzierz PUG206GT
eee... yyy.. yeyeye... to moj pierwszy post wiec chcialem sie przywitac hehe...
No wiec tak (nie zaczyna sie zdania od "no wiec" ) dzisiaj ok godz 15 (piekne sloneczko, na temp 25 stopni) na ul Powstancow Slaskich podjezdzam na swiatlach obok czarnego bi em dablju E46 w coupe. Fajne czarniutkie czysciutkie, w srodku brazowe skorki, na seryjnych alu 16-stkach. Charakterystyczna rzecz to podwojna chromowana koncowka wydechu. Podbijamy do tego BMW, z kumplem zaczelismy je ogladac, w srodku 2 typkow. Kierowca spojrzal na nas, na puga i sie usmiechnal z politowaniem.. Nie wiem chcial chyba popisac sie przed kolega albo pokazac jakie to ma super mocne bi em dablju i upokorzyc damski samochod z plastikowa maska a w srodku dwoch gnojkow z postawionymi kolnierzykami i w ciemnych okularkach W sumie to nie myslalem o tym zeby sie z nim scigac, stalem sobie spokojnie zadnego trzymania obrotow, przygazowek itd. Zapala sie zolte bmw nic to i ja tez stoje, zielone ruszylismy delikatnie i w tym momencie oboje pelen palik, 1-ka rowno, na 2-ce jego maska byla za moimi tylnymi drzwiami, na 3 byl na wysokosci mojego tylnego zderzaka.. Ja juz odpuscilem zaczalem hamowac a typ przelecial obok mnie pelnym ogniem i zrobil slalom miedzy samochodami... Kumpel mowi ze gosc na starcie mial mega pewna siebie mine,a w momencie wbijania 2 jego szczeka chyba zaklinowala mu gaz
ale sie rozpisalem.. Ogolnie to tak: Pug 142 kuce w srodku 2 osoby (ja + kumpel 90kg, otwarte szyby) vs Bi em Dablju Coupe (2 osoby) chyba 325 (na bank nie klekot, z tylu 2 proste rurki chromowane) i na 3 jego przod na moim tylnym zdesiu..
Najsmieszniejsze jest to ze kumpel 5 minut wczesniej powiedzial: "co ten pug tak dzisiaj strasznie ch.ujowo jedzie??"
_________________ www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
Dobra juz wiem ze taki wydech maja 3 modele: 325 192 kuce (7,6 do100), 328 194 kuce (7.4 do 100) i 330 231 (6.9) kucy wiec stawiam ze to bylo 325 i kolo nie ogarnial biegow .. niestety nie mialo zadnych oznaczen dane o osiagach wzialem z zeperfs.com wiec moga odbiegac od rzeczywistosci..
_________________ www.08PSS.pl - Cat Cams/ Fujita/ Magnaflow/ Milltek/ Momo/ Samco/ Woessner
Peugeot 206GT:
Stage I: 170,8 HP przy 6949 rpm/ 207,2 Nm przy 5186 rpm/ masa: 940 kg
Ja sie podczepie pod watek z BMW Przd chwilka starcie z E-46 320D Zapewne po jakims wirusie bo zbieral sie ladnie i puszczal czarno siwe bąki
Wyjechalem na test od tlumikarza bo od czasu do czasu wydech stukal mi o podloge.
Po poprawkach wyjechalem na droge jade sobie jade nasluchuje i widze w lusterku 3ke ktora w miare dynamicznie jedzie, jakies zakrety i prosta widze ze zaczyna cisnac to i ja ogien rozpedzilismy sie do jakis 200 praktycznie cvzaly czas taka sama odleglosc sie utrzymywala mowie puszcze go zobacze jak sie zbiera przed nami 2 ostrzejsze zakrety wyprzedzil mnie dojechalismy do zakretow jakis traktorek przed nami i samochod z naprzeciwka.
Ogolnie rolowaniec od dwojki 3ka i 4 do 170-180 minimalnie dla mnie pozniej chwile rowno i tak pozniej od 190 zacza mi odjezdzac ogolnie troche sie zgarbilem
Podsumowujac:
-Na cwiartkie dostal by naprawde minimalnie
-Mial mocnego diesla
-Poraz kolejny okazuje sie ze kierowca BMW okazal sie burakiem ( gdy usiadlem mu na zderzaku wtedy przy akcj z traktorem zeby miec rowny start ciolek po chamsku deptal w hamulec zrobil to z premedytacja ze 3 razy ) po calej akcj juz na konec podziekowalem dlugimi i awariami bez odzewu :570:
_________________ ...wspomnienia wracaja...
Ostatnio zmieniony przez Dariano Czw 26 Kwi, 2007, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach