Wysłany: Czw 22 Mar, 2007 clio sport vs forester vs white lighting
Jako ze mam w zwyczaju opisywac jedynie upokorzenia (bylem juz min. upokorzony przez ferrari "straciatella", astona martina, grubo dlubane s4 i 2 dlubane STI) i tym razem nie moze byc inaczej.
Akcja zaczela sie tak ze dostalem od kolegi smsa z pytaniem czy "moj klub" nie ma aby spota na sierkach .... coz nie ma ale natchnelo mnie to na przejazdzke. Jade sobie czerniakowska w strone siekierek, ruch spory wiec nie da sie szalec ale zaczely sie jakies zabawy ze stara celica i e36. Adrenalinka troche skoczyla ...
na swiatlach w okolicach imaxa stanalem na lewym w srodku cos tam i na prawym nowy forester. Ruszam powoli ale dosyc spiety i widze ze forester z poczatku podobnie i nagle pelen ogien, no i niestety 1 dlugosc w plecy, 2 dwie dlugosci, 3 trzy dlugosci, 4 dlugosci
W sumie sie ucieszylem bo chcialbym miec takiego forestera jako rodzinne kombi a to pewnie juz nie taka odlegla przyszlosc. Potem jak wiecie jest taki marwy kawalek drogi bo czesto stoja i na koniec swiatla przed miasteczkiem wilanow, tym razem on na lewym a ja na skrajnym prawym (ktory jest wyboisty piaszczysty i ciagle ktos ci zajezdza droge). Probowalem wystartowac ostrzej ale mielilem non stop, forester natomiast wystrzelil zajebiscie. Mysle ze z takim startem mialbym ekstra 3 dlugosci na wejsciu. Ale nic jade dalej, moze z rolowanego mi lepiej pojdzie.
Skonczyly sie latarnie, ciemno, forester ze 30m przedemna. I nagle jak nie pizd... cos tuz przedemna/ obok najpierw blysk (pierwsze reakcja - zdjecie z flashem?), potem huk (pierwsze reakcja - cos mi sie urwalo...) potem swist (... i ciagne to za soba) .... 2 sekundy i drugi blysk - obok forestera (jemu tez cos sie urwalo) .... chyba obaj wtedy zdalismy sobie sprawe ze powinnismy sobie odpuscic sciganie naszymi kupami. W oddali bylo jeszcze kika blyskow marchewy z bialego evo, ktore byly przynajmniej metrowe ...
Ktos kojarzy taki egzemplarz evo w konstancinie???
no i dzikuje panu w foresterze za fajne sciganko, wersja po lifcie jest kozacka, mega cichociemna, mysle ze po drobnych modach to bylby drugi najszybszy SUV obecnie produkowany (po cayenne turbo s) i do tego jeden z tanszych.
Ostatnio zmieniony przez pcs Pią 23 Mar, 2007, w całości zmieniany 1 raz
Forester to faktycznie super sprawa.
Moj szef sie wozi foresterem bo kazal mi kupic sobei samochod, niestety budzet wystarczyl tylko na NA.
Jako rodzinny, moze nawet rozczarowac, w srodku duzy nie jest, a bagaznik naprawde maly. Naped zabiera sporo wysokosci.
Wersje turbo faktycznie niezle jezdza, jedyna wada to przepal jaki taki forester potrafi miec. Ze wzgledu na aerodynamike cegly spalanie jest wieksze od tego na ktore narzekaja posiadacze sti
Ale zrobili duzy krok na przodl, roznica miedzy starym 2.0 t 170 km a nowym 2.5 t 230 km jest kolosalna. Nowym mozesz spokojnie startowac do np. m3 i jak nawierzchnia bedzie srednia to jeszcze mu naklepiesz.
Spalanie coz .... jak katalog mowi 15 l w miescie to przy pelnym ogniu 30l wciagnie pewnie luzem.
auto: Sitroen
silnik:: D16Z28K76W11
moc: milijonkm Pomógł: 36 razy Dołączył: 21 Maj 2006 Skąd: Z dupy
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007
forester rulez - nawet starego bym przyjął, jak by ktoś dawał...
_________________
Czesio napisał/a:
Na twoim miejscu zaczął bym zważać na ton , którym się do mnie zwracasz. Nie piliśmy razem wódki , i nie jestem twoim kolegą spod sklepu żebyś używał wobec mnie takich słów .
auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km Pomógł: 38 razy Dołączył: 20 Gru 2005 Skąd: z polecenia
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007
kurde mam mega uprzedzenie do forestera i oprocz wersji STi prosto z JP to mi sie nie podobaja, nie myslalem tez ze az tak chodza.
Gdzies kiedys obilo mi sie o ucho ze wymieniajac w pierwszym forester'ze (180KM) kompa na model z imprezy gt, uzyskujemy rowniez ~218KM. Czy to prawda czy jakies bajki??
auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km Pomógł: 98 razy Dołączył: 05 Gru 2005 Skąd: zadupie
Wysłany: Pią 23 Mar, 2007
ja wczoraj wracałem z koncertu MYSLOVITZ jeah... i trafiłem na czarnego Forestera S-Turbo w pierwszej budzie.. ciemne szyby.. na słupku Boost Gauge... patrze przez te szyby w środku dwóch kierowó... w tym momencie szybka się otwiera a mym oczom ukazuje się blond kierowca z fryzurką a'la Brad Pitt w Troji na rekach rękawiczki Alpine Stars (chyab motocyklowe bo miały jakieś wzmocnienia dziwne..) oraz jego partner.. tym razem włosy ciemne.. spojrzenie mroczne...
Patrze na światła.. na kumpla .. na Justynę.. zerkam jeszcze raz da dwóch gości w Foresterze.. totalne napiecie na ich twarzach.. miny godne Clinta Eastwooda lub Harysona Forda niestety wybucham śmiechem patrząc na jego dziwne rękawiczki.. zielone ruszyma powoli on i ja.
taka anegdotka o FOresterze... ja bym przygarnął S-Turbo ale wiem że to pali jak smok.. natomiast jest to fura trzaskajaca 14.XX w serii co czyni z niej zdrowego killera.
_________________ when the flag drops the bullshit stops
Jak przeczytalem o tym przelatujacym evo to sie prawie posikalem z radosci...
Forester 2.5t ma 5,9 do 100, ale ze strzalem ze sprzegla. Mysle, ze z rolowanego wcale nie musi byc szybszy od clio...
Ponad 300kg wiecej, straty na napedzie i aerodynamika... Nie twierdze, ze clio jest super szybkie,ale ten lesnik ma swoje wady i tyle.
Czy właściciele Clio mają jakieś kompleksy ? no poza pcsem... co by nie było to przywołuje się clio i że gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. To jak będziesz się łapał z jakimś Foresterem to zawsze zaznaczaj: ŚCIGAMY SIĘ ALE Z ROLOWANEGO.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach