auto: Brak
silnik:: Triumph
moc: 125km Pomógł: 36 razy Dołączył: 07 Gru 2007 Skąd: Wawa
Wysłany: Czw 03 Kwi, 2008
Coby nowego wątku nie zkądac, dziś wracjajać od kobity spotkałem się z Hondą S2000, na Wybrzeżu Kościuszkowskim przed tunelem w kierunku Gdańska. Ja ruszałem spod świateł, a kierownik właśnie przejechał kołomnie lewym pasem. Szybko się z nim zrównałem coby rozpoznać i sprowokować wroga, na wyjściu z łuku prosto na tunel pełna pizda, wyskoczyłem jakieś 3 długości przed Hondkę. Wbiliśmy się do tunelu, pieknie brzmiała, mysląłem, że kierownik odpuścił ale w lustrku widzę, że się napędza, wyskoczył przedemnie, ja usiadłem mu na dupie i lecimy lewym pasem, pełen ogień tak ze 180, a wiadomo, że często pieski za tunelem stoją, no ale wiecei jak to jest, emocje górą . Kierownik hondy bardzo miły, przeskkoczył na środkowy pas coby zrobić mi miejsce Pomimo jazdy pod górę na wylocie z tunelu wyskoczyłem przed niego dość znacznie. No i na tym sie skończyło bo przed Śląsko Dąbrowskim ja zrobiłem nawrotkę do domu.
Podsumowują dośc netypowy kill, można powiedzieć taki street fight ale adrenalinka podskoczyła przed snem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach