Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
KUPIĘ przyczepkę NIEWIADÓW N250C
Autor Wiadomość

MoRToN 
sushi nori
tylko fourty/fourty


auto: Reno
silnik:: 2.5
moc: 115km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 31 Sty 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

M napisał/a:
Podziwiam :)


Bez kitu ja też. Byłem polonezem 1.5 GLE :D w Wenecji - nigdy więcej. A tu jeszcze na fotelach sięgających do pasa... Chyba, że bez napinki robić 300km dziennie i nocleg, bez ciągłej jazdy.
 
 
 

Bart 
HEJTER


auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Skąd: z dupy

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

rozwydrzyliście się postępem cywilizacji. Ja będąc dzieckiem byłem z bratem i tatą maluchem w Bułgarii i samą podróż wspominam bardzo dobrze :>

W maluchu problem z komfortem to właściwie tylko fotele, cała reszta jest ok - głośno jakoś dramatycznie nie jest, silnik z tyłu mruczy (porykuje!) dwoma cylindrami, nie jest źle. Ja maluchem bardzo lubię jeździć.
 
 
 

no name 
Rangi, rankingi, drabinki
Aseenaebaem


auto: CCS/C4/E34
silnik:: 1.2/1.6/2.0
moc: 90/115/150km
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Sie 2011
Skąd: Goclaf

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

Bart, niektórzy wiedzą co to maluch tylko z opowieści ;)
_________________
Nadsterowność jest lepsza, nie widzisz drzewa które Cię zabije :evil:
 
 
 

MoRToN 
sushi nori
tylko fourty/fourty


auto: Reno
silnik:: 2.5
moc: 115km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 31 Sty 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

Ofkorz Bart, ja podróż przez alpy też pamiętam do dziś - super - to była wtedy jedyna osiągalna możliwość takiego wyjazdu... ale pojechał byś teraz 1500 km w jedną mańke malarem w środku lata ? No way..
 
 
 

Bart 
HEJTER


auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Skąd: z dupy

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

lubię przygody :>
 
 
 

Rasputin 
sushi nori


auto: RS
silnik:: 2.0
moc: 172km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Sie 2010
Skąd: z kątowni

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

+1
Ogólnie wyszlismy z kumplami z założenia że taki wyjazd zwykłym autem to zero funu.
Dopiero trip maluchem jest mega przygodą.
Plan początkowy był taki by zamiast małej przyczepki ciągnąć przyczepe kempingową Niewiadowa (tzw.zapiekankę),ale wybili mi ten pomysł z głowy. Trochę żałuje ale 23ph silnik mógłby tego nie przeżyć.
Jak trip wypali to za rok wzmocnie silnik i lecimy do Chorwacji,Bułgarii takim zestawem :]
A na zimę kminimy uderzyć na deche w Alpy.... też malarem :faja:
 
 

MoRToN 
sushi nori
tylko fourty/fourty


auto: Reno
silnik:: 2.5
moc: 115km
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 31 Sty 2008
Skąd: Warszawa

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

No cóż.

Powodzenia :jupi:
 
 
 

GeKo 
Gonna giv'm a cziken?
Press on regardless


auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km
Pomógł: 132 razy
Dołączył: 13 Mar 2008
Skąd: Będzin

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

Takie tripy są fajne :] , ja w tydzien w 4osoby w Palio Weekend, objechałem Paryz, Calais, Arras, Brukselę, Amsterdam, oprócz jednego noclegu wszystkie w aucie. w 4 osoby z bagażami. Był plan i na Londyn, ale nas nie wpuścili do eurotunelu :] wiec wyskoczylismy na bunkier w Calais.
Udar słoneczny kumpla po wizycie na plaży w Calais bezcenny. Do tego nocleg przy polach elizijskich czy nad kanalem w Amsterdamie bajka.
_________________
 
 
 

anjas 
Penetrator
Szok tato QP


auto: Izera RS
silnik:: H00Y
moc: 51kWkm
Pomógł: 81 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: bobrowinów

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

w każdym z nas jest coś z cygana ;D
_________________
Poznań: 22,5cm
 
 
 

GeKo 
Gonna giv'm a cziken?
Press on regardless


auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km
Pomógł: 132 razy
Dołączył: 13 Mar 2008
Skąd: Będzin

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

anjas, Masz lepkie rączki ?
_________________
 
 
 

anjas 
Penetrator
Szok tato QP


auto: Izera RS
silnik:: H00Y
moc: 51kWkm
Pomógł: 81 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: bobrowinów

Wysłany: Pon 09 Kwi, 2012   

Ze niby za siusiaka trzymalem?
_________________
Poznań: 22,5cm
 
 
 

Rasputin 
sushi nori


auto: RS
silnik:: 2.0
moc: 172km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Sie 2010
Skąd: z kątowni

Wysłany: Czw 19 Kwi, 2012   

Przyczepa zakupiona :jupi: :jupi: :jupi: !!!!
Stan zajebisty,nie ztyrana,garażowana i w dobrej kasię :] Rzekłbym good deal gdyby nie jedno ale.... :]
Podjarany zakupem, po podpisaniu umowy poleciałem podłączać ją do malca..i tu zonk :/
Hak w maluchu ma grubsza kule niż mocowanie w przyczepie. Przez to nie da sie jej podłączyć.
Do ekspertów: czy sa różne rozmiary mocowań przyczep(chodzi mi o średnicę kuli)? Bo wole wymienić samo mocowanie w przyczepie niż wymieniać hak w kaszlu :wall:

P.S. I tak i tak ją przyholowałem do domu,bez świateł, zdrutowaną na za dużym haku :faja:
 
 

no name 
Rangi, rankingi, drabinki
Aseenaebaem


auto: CCS/C4/E34
silnik:: 1.2/1.6/2.0
moc: 90/115/150km
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 02 Sie 2011
Skąd: Goclaf

Wysłany: Czw 19 Kwi, 2012   

Nie słyszałem o różnych mocowaniach do przyczep
_________________
Nadsterowność jest lepsza, nie widzisz drzewa które Cię zabije :evil:
 
 
 

Barejka 
kliknij obrazek poniżej


auto: 106 xsi
silnik:: 1.6 16v
moc: trochi jekm
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 12 Wrz 2008
Skąd: Siedlce

Wysłany: Czw 19 Kwi, 2012   

Rasputin, zeszlifuj kantowką :D
_________________
 
 
 

Rasputin 
sushi nori


auto: RS
silnik:: 2.0
moc: 172km
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 03 Sie 2010
Skąd: z kątowni

Wysłany: Czw 19 Kwi, 2012   

Barej to takie typowo twoje podejście :] Nie głupie,bo nawet sam sie nad tym zastanawiałem,ale to już będzie ostateczność :>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.07 sekundy. Zapytań do SQL: 9