auto: Clio Williams
silnik:: F7R
moc: 154km Pomógł: 23 razy Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Kraków
Wysłany: Pią 04 Lip, 2008
włodarczyk był jednym z pierwszych którzy przyjechali na miejsce wypadku piotrowskiego. na następnej pętli wyleciał dokładnie w tym samym miejscu
anna wódkiewicz ma uszkodzoną miednice z tego co wiem.
czuje sie oszukany, tyle czasu spedzonego na przygotowanie auta, samo przygotowanie do rajdu, poniesione koszta, 1200 zł wpisowego za to aby przejechac 1 (tak dokladnie slownie jeden) odcinek rajdu na czas to jest jakas paranoja. słowa pana dyrektora rajdu Oziebły na mecie mnie totalnie zniszczyły... na moje pytanie czy to czasem nie jest tak ze organizator przy tym wszytkim tez troche zawalił odparł "podziekuj swoim kolegom ktorzy jechali przed wami i dzwonili, to przez nich policja postanowiła odwołac rajd" no dziekuje ale to wlasnie chyba sa rajdy i o to w nich chodzi ze nie kazdemu uda sie calo doczłapac do mety. załamka.
p.s. na 1 oesie ktory przejechalismy 14 czas w gen i 4 w a6... mysle ze potencjał jest.
auto: Clio szrot
silnik:: F4R 730
moc: 155km Pomógł: 72 razy Dołączył: 24 Maj 2007 Skąd: z Zakrzowa
Wysłany: Sob 05 Lip, 2008
oj niezłe dzwony były, ale to jest wąłsnie bez sensu... przecież jak ktoś staruje to normalne ze może wydzwonic, przecież gdyby wszyscy mieli jechać po emerycku to bez sensu. Niestety w zeszłym roku jak byłem an subaru to tez co drugi oes był odwołany... masakra... niedługo to wogole rajd subaru będzie tylko jednym wolnym przejazdem.
co do dzwonow, to wiem, ze latwo sie mowi, ale niektorzy naprawde jechali jakby wlasnie skonczyli nocke na ps2 i mysleli, ze maja colin mcrea 7009 w wersji realistycznej...
zeby nie bylo, ze jestem cwaniak to przy dojezdze na strefe serwisowa tez ubilem astre:D:P ale dotarla o wlasnych silach do domu:P droga do lapanowa w deszczu - rewelacja:D:P
auto: Fiesta R2
silnik:: 1.6 16v
moc: 170km Pomógł: 32 razy Dołączył: 10 Lip 2007 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 05 Lip, 2008
dotarliśmy do warszawy około 21.
zawiedliśmy się troszke...
wczoraj odcinki były naprawde ok, szkoda, że 106 nie dojechał do końca dnia.
udało nam się zobaczyć prawie 3 pętle, wiec było naprawde grubo
dzisiejszy dzień...
szkoda słów... generalnie organizator powinien ostro zabulić i myślę, że wszyscy zgłoszą się po wpisowe i za zwrot poniesionych kosztów. Trasa była obstawiona "pijakami", ktorzy nie potrafili sobie poradzić z ludźmi na odcinkach, kibice wchodzili normalnie w samochody, a za to powinni oberwać.
a KRAKÓw - z całym szacunkiem do kolegów z Kraka, powinni zburzyć i wybudować od nowa... tam się nie da normalnie jeździć...
_________________ DEEP HOUSE MUSIC | BEACH | SUN | PARTY
dotarliśmy do warszawy około 21.
zawiedliśmy się troszke...
wczoraj odcinki były naprawde ok, szkoda, że 106 nie dojechał do końca dnia.
udało nam się zobaczyć prawie 3 pętle, wiec było naprawde grubo
dzisiejszy dzień...
szkoda słów... generalnie organizator powinien ostro zabulić i myślę, że wszyscy zgłoszą się po wpisowe i za zwrot poniesionych kosztów. Trasa była obstawiona "pijakami", ktorzy nie potrafili sobie poradzić z ludźmi na odcinkach, kibice wchodzili normalnie w samochody, a za to powinni oberwać.
a KRAKÓw - z całym szacunkiem do kolegów z Kraka, powinni zburzyć i wybudować od nowa... tam się nie da normalnie jeździć...
bo w krakowie nikomu sie nie spieszy;d musi byc cza zeby sie wylansowac, nie to co w wawie, ciagla pogon za pieniadzem;]
Porażka totalna ten rajd!!! Nie wiem po co tam pojechałem!! Wróciłem o 2 w nocy z prazy i o 5 wstawałem żeby zobaczyć jeden odcinek? Dobrze że chociaż na niego trafiłem bo pojechałem na ostatni odcinek 1 pętli a miałem jechać na drugi... A widziałem czerwonego Saxofona na felach z 205 GTI z naklejką hh przy odcinku to był od kolegi Loko?
auto: Saxo VTS
silnik:: TU5J4
moc: 118km Pomógł: 34 razy Dołączył: 20 Sty 2008 Skąd: Górki Małe
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008
Ale lipa.. tyle jechania i jeden odcinek w całości tylko przejechany... ale widziałem 4 dzwonki na 1 os tzn na początku 1 os i przejazd 3 os ... więc źle nie jest.. WISŁA do RSMP !!!!
_________________
Marek23 napisał/a:
Zobaczyłem ludzi, myślę sobie, przejdę na bogato. Nie pokleiło wogóle...
kusiu_vts [Usunięty]
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008
Dokładnie Jaco masz racje! Wisła do RSMP zamiast takiego badziewia jak Subaru... Widze że jesteś z mojej okolicy i nawet chodziliśmy razem do szkoły może ustawimy sie kiedyś na jakąś pojeżdzawke co? Pisz jak co PW! Pozdro!
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008
dzialo sie :)
na prologu okazalo sie ze ladowanie raz jest a raz nie ma wiec poranny piatkowy
serwis po parku zamknietym zaczelismy od zmiany alternatora i czegos tam jeszcze...
braklo czasu i na kolejnym pkc dostalismy 80 sek spoznienia. os2 wolny przejazd po
wypadku ariela. jedziemy powoli ludzie chodza po calej szerokosci drogi.
os3 jedziemy spokojnie po 12km wciaga nas do rowu.... poza uszkodzeniami blachy,
belki, przedniego zawieszenia na nasze nieszczescie zakleszyla sie tez skrzynia....
i niestety jechac sie juz nie dało. przyjezdza K - zdajemy karte.
na miejscu naprawilismy skrzynie, ogarnelismy przod na tyle dobrze ze o wlasnych
silach zjechalismy z odcinka i dotoczylismy sie do lapanowa gdzie czekala na nas
laweta.
auto przez CAŁĄ noc bylo skladane. 6-8 osob praca non stop. orgranizacja czesci.
udalo sie i o 7:30 w sobote auto stalo juz w parku zamknietym z zaliczonym badaniem
technicznym startujemy dalej w super rally.
os11 i os 12 odwolane - dojezdzamy na start, nawrotka i dalej trasa alternatywna.
na os13 dostajemy info ze to ostatni odcinek rajdu, ze po tym przejezdzie rajd
zostanie przerwany. pyr pyr pyr docieramy do mety os-u.
regruping, serwis i powrot do krakowa gdzie czekal na nas:
Mick - super ze wpadles!!!!
Loko, Fydi, Ade - dzieki za telefony!!!!
Qbus - gratuluje mety!!!!
Tommi - czekam na zdjecia :) !!!!
auto: 106 ITB, ///M3
silnik:: 1.6 8V
moc: 146++, 343km Pomógł: 80 razy Dołączył: 09 Kwi 2006 Skąd: ze wsi
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008
tak na prawde solidnie przejechalismy jedynie prolog. nawet pokazano nas na
regionalnej trojce heh za to na puchar zasluzyla cala ekipa skladajaca auto - to
jak praca szla w nocy jest nie do opisania.
beda zdjecia ze skladania kadeta - byl kolega - "hallogen" cykal w nocy fotki....
robil tez zdjecia w czasie rajdu.... po ktoryms z odcinkow dochodzi do nas info
ze ktos na odcinku potracil fotoreportera... tknelo nas telefon do "hallogena"
... wylaczony ale przeciez nie mozliwe ze to w niego ktos wjechal.....
meta w krakowie z biura rajdu wychodzi hallogen w berecie na glowie:
- co ty kurwa masz na łbie?????!!
- to ja jestem tym fotoreporterem
na glowie szwy, jakies otarcia ale w jednym kawalku - nie do wiary.....
auto: ...
silnik:: ...
moc: ...km Pomógł: 49 razy Dołączył: 16 Lut 2006 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 06 Lip, 2008
kusiu_vts napisał/a:
Porażka totalna ten rajd!!! Nie wiem po co tam pojechałem!! Wróciłem o 2 w nocy z prazy i o 5 wstawałem żeby zobaczyć jeden odcinek? Dobrze że chociaż na niego trafiłem bo pojechałem na ostatni odcinek 1 pętli a miałem jechać na drugi... A widziałem czerwonego Saxofona na felach z 205 GTI z naklejką hh przy odcinku to był od kolegi Loko?
Taa zgadza się to mój saxofon, to widze że wszyscy byliśmy na tym samym oesie, ade po fotkach, ty widziałęś moje saxo, szkoda ze się jakoś nie spotkaliśmy.
My byliśmy z fydim na wszystkich trzech oesach heh kozaki z nas ,
na pierwszym zobaczyliśmy kawałek pzm w słabym miejscu i skończył się odcinek, na drugim odcinku zobaczyliśmy końcówke pzm w bardzo słabym miejscu i znów koniec odcinka, zobaczyliśmy taqm jeszcze tylko resztki z 4 aut które strzeliły dzwona w jedny miejscu. No i na trzecim zobaczyliśmy rsmp prawie od początku tym razem miejsce było w porządku , także się naoglądaliśmy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach