Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Poczta   Rejestracja   Zaloguj   Album


Poprzedni temat «» Następny temat
piatek dwunastego
Autor Wiadomość

Jakarti 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: Clio Sport
silnik:: 2.0
moc: 201km
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 10 Sty 2006
Skąd: Warszawa

Wysłany: Sob 20 Sty, 2007   

no to i ja dodam cos od siebie.

po moim malym wypadeczku - w zasadzie to byla stluczka - mialem przez jakis czas ograniczenie psychiczne.. auto daleko, a ja hamowalem juz (dodam, ze nie bylo z mojej winy :D ) do dzisiaj jak siedze na fotelu pasazera to hamuje nogami :)

wyciagnalem jeden wniosek.. jesli nie znam terenu albo jest jakas lipa na drodze nigdy nie przekraczam predkosci o wiecej niz dozwolona na znakach.. stosuje to do dzisiaj.
_________________
Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
 
 
 

k-mart 
bzuuummmmmmmmmmmm


auto: -
silnik:: 0.0
moc: 000km
Pomógł: 38 razy
Dołączył: 20 Gru 2005
Skąd: z polecenia

Wysłany: Sob 20 Sty, 2007   

Z psychika u mnie bylo tak:
Po pierwszym dzwonie (kaseta totalna) bylem w szoku i przez pare tygodni jezdzilem ostrozniej.
Przym drugim sie zdziwilem ze znowu wydzwonilem.
Przy kolejnych mialem juz tylko jedna mysl: "Kurrr, nie znowu!" :D
 
 

dzik 
Zafurczał mi rano!
wolne renuary


auto: r5
silnik:: F7R,C1J
moc: 161,???km
Pomógł: 33 razy
Dołączył: 13 Gru 2005
Skąd: wawka

Wysłany: Sob 20 Sty, 2007   

Ja sie nie wypowiem bo (odpukac) nie skasowalem jeszcze zadnego samochodu.

Tylko jak slyszalem ostatnio pisk za mna to pomyslalem: "ech, znowu"
_________________
 
 
 

saxorulez 
aka petrolhead


auto: Peugeot
silnik:: 208 GTi
moc: podobno 230km
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 05 Gru 2005
Skąd: zadupie

Wysłany: Nie 21 Sty, 2007   

JIMEK napisał/a:
Natomiast jak jade z kims innym to mam niezla paranoje bo nikomu nie ufam... Ciekawe co bedzie jak wsiade do miniaczyny... :|


Ja po ostatnim wypadku (z Michałem gdy złapał mnie w czasie uderzenia za kolano.. :D ) nie ufam nikomu jak siedzę na prawym, poprostu się boję - wczesniej tak nie miałem, boję sie nawet z moim tatą który zrobił setki kilometrów bez dzwona jeżdząc dynamicznie.. oczywiscie każda osoba jest inna obyś tego dziwnego uczucia nie miał.

A co do ponownego wsiadania do saxo to juz nie umiem sie tak otworzyc jak kiedyś, ale to chyab dobrze :)

JIMEK napisał/a:
. Bo moje marzenie zawsze bylo nie musiec go nigdy sprzedawac, zostawic sobie na weekend, miasto...


Pamietam jak kiedyś o tym rozmawialiśmy, to było dobry rok temu, nawijałeś z 40 minut a mi się troche spieszyło :) wspominałęm CI że tak samo chce zachować saxo swoje na zawsze. Niestety ten wypadek spowodował ze nie jest najładniejsze a co najgorsze zostało zle naprawione.. ale nadal jestem do niegio przywiazany i poprostu zrobie mu niedługo kurację blacharsko - odmładzajacą i znowu powróci do świetności jak kiedyś :)

Jimek - także jak go kochasz to pokochasz go troszkę obitego.. przynajmniej ja tak mam
_________________
when the flag drops the bullshit stops



.....action speaks louder than words....
 
 
 

lenny 
spieprzaj dziadu


auto: ceteer
silnik:: dwulitrowy
moc: dwiesciedziesieckm
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 06 Gru 2005
Skąd: kcn/wilanow

Wysłany: Nie 21 Sty, 2007   

saxorulez napisał/a:
setki kilometrów



eee.. chyba zapomniales dodac tysięcy ziom!
_________________
"...i w tym momencie nawigacja mówi mi : "ZRÓB ALTONENA", no to bach rekaw..." cytat dr. prof. CHRZANKA - santo subito!!!!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Design by: DesignerCase.net fitting by szpak
Strona wygenerowana w 0.05 sekundy. Zapytań do SQL: 9