auto: Rallye/VelSatis
silnik:: 1.6 16V/3.0 Dci
moc: brak/177km Pomógł: 10 razy Dołączył: 05 Wrz 2011 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012
Janusz napisał/a:
GeKo napisał/a:
wkurza mnie ABS zwłaszcza zimą, ale bez korektora nie idzie tego ogarnąć żeby działało jak należy
a czujnikiem?? u mnie sprawdzało sie wyśmienicie
U mnie w clio 3 czasami jak latam po śniegu to wariuje abs i się wyłącza i wtedy autem jeździ się wyśmienicie, można pięknie auto ustawić z lewej nogi i działa rozdział siły hamowania normalnie a jak wyłączałem bezpiecznikiem to masakra była a nie jazda dlatego też proponuję rozpiąć jeden z czujników tak aby system myślał, że jest uszkodzony
auto: 205/C4
silnik:: tu5j2
moc: ~100km Pomógł: 73 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012
GeKo napisał/a:
Tak czy inaczej to rzeźba pierścień na pierścien i 10zl to nie bedzie kosztować 50-80zl obstawiam taka robota.
Jakiś czas temu pomagałem przy swapie hamulcy w mx-3 setup jest niesamowity
- zwrotnice z 323f
- zaciski mazda 6
no ale najlepsze jest przy tarczach właśnie
- tarcze z mazdy 6 która ma feli na 5 śrub a mx-3 ma na 4
W tarczach były wiercone otwory pod nowy rozstaw + Trzeba było dorobić pierścień centrujący między tarczę a piastę
auto: Rallye/VelSatis
silnik:: 1.6 16V/3.0 Dci
moc: brak/177km Pomógł: 10 razy Dołączył: 05 Wrz 2011 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012
Janusz napisał/a:
EmerytRs2 napisał/a:
wtedy masz choinkę na tablicy, plus brak prędkościomierza i obr, u niektórych coś jeszcze przestawało działać.
to jest w phII i phIII po wypięciu bezpiecznika, nie czujnika...
Potwierdzam, bez bezpiecznika miałem choinkę na desce, nie działał licznik i elektryczne wspomaganie kierownicy + nie działał rozdział siły hamowania przód/tył
auto: Renault Clio
silnik:: F4R 738
moc: 188km Pomógł: 132 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Skąd: Będzin
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012
true, tyle ze do sportu, przepisy sportowe pozwalają cos takiego zrobić i jak weźmiesz rzeczoznawce z PZM to jest szansa z tego wyjść. przy podkładkach pierścienia i o zgrozo wierconych tarczach no fucking way.
auto: ...bus
silnik:: jest
moc: jestkm Pomógł: 167 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Skąd: z dupy
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012
GeKo napisał/a:
kubas, I teraz powiedzmy że masz kolizje na drodze, potrąciłeś pieszego cokolwiek i badają czy auto było sprawne/ niesprawne.
Jesteś w takiej kaczej dupie że szkoda gadać po takiej rzeźbie.
Po wypadku samochód jedzie na stację diagnostyczną gdzie sprawdza się raczej po łebkach czy opony nie są łyse i czy hamulce działają, światła i takie tam pierdoły. W szczegóły techniczne raczej nie wnikają (tak przynajmniej mi się zdarzył parę lat temu).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach