KonradMK - Nie 15 Sty, 2006 to już moje rozwiązanie ci się nie podoba? Fajna ta puszka tak jak gadaliśmy, trzeba by zobaczyć z czego to jest i samemu coś podobnego wyprodukować.nox - Nie 15 Sty, 2006 ja od mg mam np taką puszke wewnątrz oczywiście stożek
a to się nie nagrzewa?saxorulez - Wto 17 Sty, 2006 jak masz szybki przepływ powietrza to napewno nie powinno bardzo się nagrzewać...nox - Wto 17 Sty, 2006 niepowino się nagrzewać bardziej niż jakaś plastikowa puszka tak mi się przynajmniej zdaje jak zamontuje to w essim ojca to powiem co i jak puszka jest z nierdzewki i będzie jeszcze oddzielona kawałkiem płyty od kolektora.Jakarti - Śro 18 Sty, 2006 Saxorulz Rulz
jak dla mnie super post. wszystko co praktyczne chetnie wyslucham :D:D:D bo nie sztuka jest oddac auto to firmy zeby zrobili Ci rakiete..
praca z autem wlasnymi rekami to co innego - potwierdzone osobiscie niedawno.. a mianowicie godzina lezenia na 10 stopniowym mrozie a wrocilem zgrzany do domu..saxorulez - Czw 19 Sty, 2006 polecam sie na przyszłość PiTT - Wto 24 Sty, 2006 kto jeszcze jeździ na stożku przy takich mrozach?
ja się ostatnio zastanawiam czy przypadkiem to nie stożek ma wpływ na to że ok 20-30 sekund po zapaleniu jak nie trzymam gazu na ok 2tyś obr. to przy -25st. potrafi mi zgasnąć i ciężko potem odpalić
jak trzymam lekko na gazie to nie ma problemu, tylko żeby lekko złapał temperaturę
co ciekawe nie mam problemu z zapalaniem tylko tak jakby coś zamarzało i zaczynam myśleć że to może być kwestia stożka
aha, auto trzymam na parkingu otwartym a nie jak niektórzy na zamknietym Michał - Wto 24 Sty, 2006 ja na stożku jezdze ale nie mam takich problemów.Prezesiak - Wto 24 Sty, 2006 Ja tak samoKonradMK - Wto 24 Sty, 2006 PiTT wziąłbyś tego kondona na diagnostykę zamiast wysnuwać lamerskie przypuszczenia. Ja jeżdżę bez filtra i też mi nie gaśnie
PS Właśnie mi DiDkO uświadomił że jazda bez filtra na gazie może się skończyć tfu tfu spaleniem autka PiTT - Wto 24 Sty, 2006
KonradMK napisał/a:
PiTT wziąłbyś tego kondona na diagnostykę zamiast wysnuwać lamerskie przypuszczenia. Ja jeżdżę bez filtra i też mi nie gaśnie
qrwa ziom, nie udzielaj się bo Twoja renia grzeje dupę w ciepłym garażu :561:
napisałem wyraźnie, nie gaśnie mi w czasie jazdy jak jest zimno
problem pojawia się tylko i wyłącznie wtedy jak stoi ponad 12 godzin na mrozie -25st.
zapała bez problemu i po 20 sek. zaczyna się jakby dławić, jak nie dodam gazu to zgaśnie i trzeba trochę pokręcić żeby odpaliła i słychać że nie pracuje równo, po kilkunastu sek. wszystko wraca do normy
jak było ok. -10st. to nic się nie działo
w ciągu dnia i w ciągu jazdy nie mam najmniejszych problemów
co do diagnostyki to fakt, muszę podjechać i niech zerknąKonradMK - Wto 24 Sty, 2006 spoko ziąąąą
mówiłem że miałem te same objamy w poprzedniej R19 i tam w ogóle miałem problem m.in.
z silnikiem krokowym, może tu jest podobnie, jak zamarznie to źle chodzi bo jest stary i
skondoniały... dobrze wiesz że w R19 jak się coś zjebie to może być 1000 różnych powodów
i raczej właściciele saksofonów ci nie pomogą Anonymous - Pią 05 Maj, 2006 a ja dzis zmienilem rure dolotowa do calej obudowy filtra,
rura 77mm dlugosc zblizona do oryginalnej ale przekroj wiekszy i to sporo, na samym koncu tu srednica razy dwa:) kolanko 77mm 120stopni cybantem obejmuje wejscie do obudowy i dalej rura 77mm aluminiowa 20cm zakonczona gumowym lejkiem, tylko musze wymyslic sposob na drgania, jakas amortyzacja
zajebisty sound sie zrobil bardziej rasowy
i mam wrazenie ze ciutek zmienila sie charakterystyka, lepiej ciagnie wyzej, musialbym to zmierzyc na hamowni,
albo na gtechu choc nawet dla samogo dzwieku warto bylo