Anonymous - Pon 09 Wrz, 2013 A jak czas finalnie? U mnie po miesiacu biegania byly 2h, ale tez mam dosc biegow tego typu na dlugo Przem_106 - Pon 09 Wrz, 2013 Przeoczyłem twój wpis o połówce i dopiero teraz doczytałem. Gratuluje wyniku.
Ja się porwałem z motyką na księżyc. Zaplanowałem sobie nierealne 1;35. bo dość dobrze mi się biega z prędkością 4:30/km. Skończyło się na 1.40.
Do 11-13km. czyli do około 1h biegu wszystko szło zgodnie z planem i plasowałem się można by powiedzieć, że w szerokiej czołówce
Od 12-tego kilometra do mety połknęło mnie prawie 50 osób. Ja niestety nikogo To było strasznie deprymujące Bad-i - Pon 09 Wrz, 2013 No dobra a co z moim pytaniem? Przem_106 - Pon 09 Wrz, 2013
Bad-i napisał/a:
No dobra a co z moim pytaniem?
No ja niestety nie korzystam Vlodarsky - Wto 10 Wrz, 2013 Przem_106, jak to czytam to mi się odechciewa gratuluję wyniku bo 1:40 to i tak szybko jak na nas amatorów. Dodatkowe 5 minut zejść na półmaratonie to też nie byle wyzwanie, ale Ty sobie szybko dasz radę... Jesteś ode mnie szybszy zwyczajnie
Przemek jak widzisz jakieś moje biegi to zauważ, że staram się teraz hamować na początku i utrzymywać równe tempo jak najdłużej. Sam sobie zaczynam współczuć
Bad-i napisał/a:
No dobra a co z moim pytaniem?
Ja używam tylko szajsunga s3 do muzyki...Przem_106 - Wto 10 Wrz, 2013 Szybszy moze jestem, ale w bieganiu do 10km Ty masz za to duzo większą wytrzymałosc i doswiadczenie w dłuzszych dystansach. W koncu masz juz zaliczoną i połowkę i cały. Zboczenie zawodowe nakazuje mi sprobowac dac Ci jakąs radę i jedyne co mi przychodzi, to to zebys bardzo precyzyjnie okreslił swoje mozliwosci i zaplanował bardzo realnie swoj cel. Potem konsekwentna realizacja taktyki (wszystkie kilometry rowno i zelazna zasada - pierwsza połowka musi byc wolniejsza niz druga!) Prawdopodobnie zadne cuda się nie zdarzą - trasa się nie skroci i nie będzie ciągle w doł, dlatego organizmu się nie oszuka
Ja chyba na to trochę liczyłem, ze poprostu jakos się uda Głownym powodem mojej porazki był zbyt wygorowany cel w stosunku do realnej formy, i kilka czynnikow posrednich - bieg w samo południe przy ponad 30-stopniowym upale, brak znajomosci trasy - nie wiedziałem gdzie i jakie będą podbiegi oraz brak systematycznego picia.
Tą połowkę w Tarczynie potraktuj typowo treningowo. Nie probuj bic rekordu tylko sprawdz, czy jestes w stanie biec taktycznie i konsekwentnie. Z Endomondo wynika, ze ostatnio trochę mało kilomegtrow robisz i dlatego moze byc trudno o dobry czas.Anonymous - Wto 10 Wrz, 2013
Przem_106 napisał/a:
Skończyło się na 1.40.
WoW To "tylko" 20min szybciej niż ja
Wracam do biegania bo się ostatnio opierdzielam.Vlodarsky - Wto 10 Wrz, 2013 Postaram się wykorzystać te rady. Do tej pory moim planem na wszystko był chaos za 5 dni start. Zobaczymy co to przyniesie. Po tej próbie zostanie już tylko dwa tygodnie.Anonymous - Pią 13 Wrz, 2013 Mam zdjęcie Vłodzia przygotowującego się do zawodów:
was79 - Pią 13 Wrz, 2013 trochę mi rzygać zachciałoNiemy - Pią 13 Wrz, 2013 nie lubisz wołowinki?
Kamill - Pią 13 Wrz, 2013 Dobry rajtuzVlodarsky - Nie 15 Wrz, 2013 Wróciłem z półmaratonu w Tarczynis. Zająłem 17 miejsce w klasie i chyba 105 w open. Czas to 1:34:55. Całą drogę miałem wrażenie, że tempo jest słabe. Ale jednak zaufałem sobie i nie monitorowałem czasu ani tętna. Biegłem i polegałem na własnych odczuciach. Wyszło nieźle bo nie spodziewałem się rekordu życiowego.
Sam półmaraton w Tarczynie jest jednym z najlepszych biegów na jakich byłem.Anonymous - Nie 15 Wrz, 2013 Gratz! zefir - Nie 15 Wrz, 2013 mega!!!
ja pierwszy dłuższy bieg zmodziłem w czwartek 9km/1h ale tempo pelen luzik