anjas - Pon 28 Gru, 2009
szczególnie w kwestii muzyki 
martin.h - Pon 28 Gru, 2009 saxorulez, ja nie pisałem że jest gorszy czy lepszy tylko stwierdziłem, że nie ma sensu ładować się w 266mm na seryjnym klocku. Jak pewnie wiesz hamowanie polega na tarciu, które to nie zależy od pola powierzchni stykających się elementów (w tym przypadku klocka), ale od współczynnika tarcia pomiędzy współpracującymi elementami (w tym przypadku klocek-tarcza, a jak wiadomo sportowy klocek ma ten wsp. wyższy) oraz od obciążenia/siły nacisku (aczkolwiek w tym przypadku więcej zyskamy na lepszym klocku niż większym tłoczku, który i tak polega wyłącznie na sile naszej prawej nogi). Jeśli chodzi o skuteczność hamulców powyżej jakiejś mocy to tutaj nie zgodzę się z Tobą, bo głównie zależy to od masy, a nie od mocy. Owszem zgodzę się, że możesz mieć większe prędkości (ale na takim Lublinie to ile w porównaniu do serii, 10-20 km/h ?), więc hamulec dłużej pracuje i wtedy rzeczywiście większa tarcza daje radę, bo lepiej odprowadza ciepło. Aczkolwiek z własnego doświadczenia wiem, że hamulce w 106/Saxo ciężko jest "zagotować", a tymbardziej na krótkich dystansach typu 5-10 km. saxorulez - Pon 28 Gru, 2009 martin.h, ja jeżdżę na seryjnym klocku i tarczy w 266 i tak jak Ci napisałem daje to radę i nie czuję aby cokolwiek tam nie działało. zgadzam się że zależy od tego czym hamujemy - ale nadal nie zastąpi nic powierzchni trącej, większa powierzchnia większe tarcie przy tym samym materiale. Jest inaczej czy się mylę? Co do skuteczności układu wobec mocy udowodniłem Ci właśnie że jednak szybsze auto jest w stanie jakiś układ zamęczyć po iluś kółkach bo sam doznałem tego empirycznie nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie: Sprawdzałeś to martin czy klepiesz w klawiaturę bo tak Ci się wydaje? kubas - Pon 28 Gru, 2009
jest sens, nie masz teraz kasy na sportowy klocek, kupujesz większy set na seryjnym klocku zjedziesz ten klocek i zakładasz sobie wtedy np ds performance. Przy dużej tarczy jest lepsze wyczucie i nie ma co się spierać, hamulec jest agresywniejszy. martin.h - Pon 28 Gru, 2009
Tutaj się mylisz tarcie nie zależy od pola powierzchni, zresztą patrz mój post wyżej. PiTT - Pon 28 Gru, 2009
potwierdzam, aż jak mnie ostatnio uderzył w stopę to do dzisiaj boli
kubas - Pon 28 Gru, 2009 Martin empirycznie ci wytłumacze: 205 - tarcza 247mm, klocek ferodo ds performance, płyn dot 5.1, około 880kg wagi 406 - tarcza 266mm, klocek z dupy jurid pewnie jakiś, tarcze to samo z dupy, płyn z dupy, waga ponad 1tonę 406 hamuje wyraźnie lepiej niż 205 
PieQt potwierdza 
martin.h - Pon 28 Gru, 2009 kubas, owszem wyczucie jest lepsze, ale hamować lepiej nie będzie, choć na tym samym klocku może być minimalna przewaga dla 266. Ale dopiero większa ilość tłoczków (lepszy docisk klocka) powoduje zauważalne zmiany w hamowaniu. Vlodarsky - Pon 28 Gru, 2009 martin.h, to wszystko co mówisz to rozumiem - spoko a powiedz mi jeszcze czy jak się kręci koło i palcem chcesz je zatrzymać 10 cm od środka i 30 cm od środka to w której sytuacji zatrzymasz je łatwiej ? przy tym samym palcu, sile tarcia, tej samej sile dociskania palca i tym samym ciśnieniu moczu ? Mówię poważnie. Odpowiedz
kubas - Pon 28 Gru, 2009 karbon lorejn 4 turbo pP - Pon 28 Gru, 2009 no bliżej środka
martin.h - Pon 28 Gru, 2009
Więc w 205 jest coś zjebane
kubas, pisałem pracę dyplomową o tarciu więc trochę wiem na czym to polega 
saxorulez - Pon 28 Gru, 2009
to w takim wypadku po co stosuje się większe hamulce? I nadal nie napisałeś skąd wiesz że 266mm na seryjnym klocku hamuje tak samo jak 247mm na klocku ds 
kubas - Pon 28 Gru, 2009 zresztą i tak nie od dziś wiadomo że największy wpływ na skuteczność hamowania mają przewody w oplocie ! Vlodarsky - Pon 28 Gru, 2009
martin.h, odpowiesz ? |
||||||||||||||||||||||||
