Vlodarsky - Śro 07 Sie, 2013 Idziesz jak burza !!! Ja jutro biegam jak czas pozwoli.Przem_106 - Czw 08 Sie, 2013 W koncu mogę się poudzielac w temacie, bo udało mi się ruszyc. Nie byłem godny do wpisow siedząc na dupię. Marek jestes bardzo dobrym motywatorem, dzięki za trening. Jak na razie udaje mi się od sierpnia regularnie ruszac. Alex - nie znamy się, ale zaliczenie samej 15-tki i dychy ponizej 50min. to juz wyniki godne! Gratuluje.Vlodarsky - Czw 08 Sie, 2013
Przem_106 napisał/a:
Marek jestes bardzo dobrym motywatorem, dzięki za trening.
Szkoda tylko, że przez mecz Legii nie mogliśmy podbiec sobie Belwederską. Zacny podbieg lepszy niż Tamka (ten którym biegliśmy).zefir - Czw 08 Sie, 2013 ja narazie kazde mozliwe cardio (bieganie, rower, wiosla) robie zeby jechac z waga
narazie maly sukces wlasciwie po kilku tygodniach lekkiej diety plus ruch -4,5kg
obecna waga 88kg
nie mam celow czasowycha na ten sezon , poprostu chce regularnie trenowac (tylko niech te upały bohatersko spierdolo)
aha i odkryłem coś takiego jak zajecia ze strechingu w mojej siłowni, ja jebe cos zajebistego , po pierwszych zajeciach w zyciu nie czulem tak prostego kregoslupa i porozciaganego ciala
szerokości mobilki!EmerytRs2 - Czw 08 Sie, 2013 Osobiście jakoś regularnie biegam/jeżdzę na rowerze ze wskazaniem ostatnio na to drugie.
Chyba ze względu na pogodę odechciewa mi się biegać
Ale wycisk na rowerze z plecakiem, też jest mistrz.
Przedwczoraj łamiąc trochę przepisy, udało mi się dojechać z Ząbek na Młociny w około 36 min.Stojąc na trzech światłach na Bródnie i jednym na Młocinach. Ile km wyszło dokładnie musiałbym zmierzyć autem, ale według mnie 20..kilka.
bonus.
Nad morzem pobiegłem sobie z Władysławowa do Jastrzębiej Góry/Cypla i wróciłem brzegiem oczywiście boso.Anonymous - Czw 08 Sie, 2013 ja kiedys tez sporo biegałem,głownie po piwo,no chyba ze akurat skakałem po flaszkebizon - Pią 09 Sie, 2013
rabarbar napisał/a:
ja kiedys tez sporo biegałem,głownie po piwo,no chyba ze akurat skakałem po flaszke
jestem na tym etapie, meczacy sport.Anonymous - Nie 25 Sie, 2013
Ustawiłem... zabije Cię jak Cię w końcu spotkam Vlodarsky - Nie 25 Sie, 2013 Ja dzisiaj wróciłem z wesela o 6 nad ranem i koło 14 pobiegłem po samochód
Czułem się jak by ktoś mnie ciągnął na sznurku za samochodem po żwirze.Anonymous - Nie 25 Sie, 2013 No ja po 21km @ 1h59m38sek czuje się mniej wiecej tak samo. U Ciebie też sznurek do szyi przywiązany? bizon - Nie 25 Sie, 2013 jak juz pisalem, gratulacje zefir - Pon 26 Sie, 2013 mega Alex!rasta - Pon 26 Sie, 2013 20 km w 1h03min. Na rolkach bizon - Pon 26 Sie, 2013 rolki jakies wycigowe, rekreacyjne? z tego co widze po fb, to raczej na dystans jezdzicie a nie rekreacyjnie?rasta - Pon 26 Sie, 2013 Fitnesy z zajechanyi kołami i łóżyskami - Fila z marketu
Zapisałem się na Maraton Warszawski, na który na pewno zakupię coś na kole 90mm.