Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - BMW Z3 - M Roadster
mi - Pon 25 Maj, 2009 jeśli chcesz naprawdę szybki fur - tu i ówdzie może się za tyle dać znaleźć Pandę 100HP, nówkę sztukę
PiTT - Pon 25 Maj, 2009
mi napisał/a:
jeśli chcesz naprawdę szybki fur - tu i ówdzie może się za tyle dać znaleźć Pandę 100HP, nówkę sztukę
uuu to typowy widow car, trzeba mieć jaja ze stali...
mi - Pon 25 Maj, 2009 no więc właśnie. Jeśli więc jesteś mientki - ku sobie jakieś żenujące rwd 300-konne, jeśli chcesz iść naprawdę grubo, przy okazji pokazując, że masz cojones - wchodź w pandę!PiTT - Pon 25 Maj, 2009
mi napisał/a:
no więc właśnie. Jeśli więc jesteś mientki - ku sobie jakieś żenujące rwd 300-konne, jeśli chcesz iść naprawdę grubo, przy okazji pokazując, że masz cojones - wchodź w pandę!
206 Gti - Pon 25 Maj, 2009
mi napisał/a:
wchodź w pandę!
Idę w Pandę !mi - Pon 25 Maj, 2009 no, jazdaaaaaaa!!!206 Gti - Pon 25 Maj, 2009 Panowie, troche spokoju.. to poważny temat.. poważna decyzja... niedługo będa nowe informacje z Bielska k-mart - Pon 25 Maj, 2009 wlasnie zauwazylem ze takie z3 m coupe wazy 1440kg.
nie jest to malo, ale powinno jeszcze skrecacMaciusiowy - Pon 25 Maj, 2009 Byłem, pokukałem: autko trochę zmęczone, wygląda jakby było całe malowane - trochę jednak niechlujnie (czarny z czerwonym brokatem); pod maską nie ma tragedii, silnik bezproblemowo odpala, chodzi równo, cicho, nie widac żadnych wycieków, lampy z jednej parafii, podobnie wszystkie szyby oryginalne (boczne + przednia); felgi jak widac - nieoryginalne, acz niezniszczone; srodek - pęknięta podstopnica (jak zwał, tak zwał - ktoś musiał nieźle po niej napinac, lub to wynik jakiejś przygody), druciarnia pod kolumną kier. , fotele dosyc mocno wymęczone, ale myślę, że do uratowania - ktoś po prostu o nie nie dbał, luźna klamka od strony kierowcy i zaślepka głośnika wysokotonowego po stronie prawej; bagażnik - tuba przesłania wszystko . Dodatkowo nie wiem jak wygląda kwestia dachu, czy byly tam jakieś zaślepki, czy to mocowanie ma byc takie 'gołe' jak na foto? Dach...o czym dowidziałem się na końcu, składał się, ale podobno 'wywaliło bezpiecznik'... co do podłogi, to jak widac, ktoś kombinował przy mocowaniu prawego tłumika, więc może było coś dzwonione, ale ciężko stwierdzic na 100% gdzie i jak mocno...