mi - Śro 12 Mar, 2008 
FreeMan - Śro 12 Mar, 2008 najlatwiej jest krytykowac... Poprostu POLSKA. Bad-i - Śro 12 Mar, 2008 ja mysle ze to jacys zlosliwi "pseudo koledzy" Marek23 - Śro 12 Mar, 2008 Eh, normalka... Wpadam z nowym zawiasem i klata po paru treningach w czerwcu do Tych. I wtedy zrewidujemy. A kolesia o pseudonimie 126p kojarze...niedobrze dla niego. Generalnie polska i tyle. DeeS - Śro 12 Mar, 2008 Czytajac te komentarze mam wrazenie ze Ci ludzie sa bardzo zazdrosni o to ze masz takie auto.. ze tak jedziesz.. Moim skromnym zdaniem trzeba ignorowac i nawet sie nie ogladac na takich tylko jechac swoje.. Dla mnie sa juz przegrani.. Michał - Czw 13 Mar, 2008 heheheheh, banda imbecylów. Maras nie przejmuj sie , jedzij i rób wyniki ( jak zawsze to robiłeś ) Młody Papież - Czw 13 Mar, 2008 nie wydaje mi sie żeby trzeba było Marka pocieszać 
____ komentarze naprawde są zabawne 
Bart - Czw 13 Mar, 2008 panowie, nie ma co się podniecać - internet zapewnia anonimowość, więc ten i ów wylewa czasem żółć, normalna sprawa. Ten komentarz bardzo mi się spodobał:
Bad-i - Czw 13 Mar, 2008 mimo wszystko chciałbym zobaczyc fote pilota 
PiTT - Czw 13 Mar, 2008 a ja sofixów
Bad-i - Czw 13 Mar, 2008
a proszę Cię bardzo: 
ale chyba nie o to chodzilo temu gosciowi od 126P (dobrze ze Marek wie ktory to )
PiTT - Czw 13 Mar, 2008 konkretne są
w kontekscie wypowiedzi "Wsioka" chodziło chyba jednak o ubranie "...Daruj sobie twoje gacie i Sofixy. Na siłę się robisz taki miastowy..." czyli ktoś jest małym zazdrośnikiem
aha, do takich sofixów to obowiązkowo dresy Orion Anonymous - Czw 13 Mar, 2008 I to jest właśnie Polska.Banda zazdrosnych pedałów.A co do sofixów, to chyba wzięło się to z tego
Całkiem podobne A swoją drogą to niezle te sofixy robili.Nie pamiętam takiego modelu.
lukp - Czw 13 Mar, 2008 Czytam te komentarze i po prostu zal dupę ściska co niektórym,ze ktoś ma 170 lub 180KM nie oznacza nie jest super kierowca, kolega przyjechał wygrał swoja klasę i należy mu sie uznanie. Gratuluje Marek23 - Czw 13 Mar, 2008 Chłopaki, trzeba to olać... Ja generalnie kojarzę grupę ludzi, która to pisze. To jest chora akcja. Bo nawet jak mnie jeden z ich ekipy w niedzielę spytał o formę. To mówiłem, że średnio i że jadę tak żeby sobie przypomnieć,itd. A potem po zawodach słyszałem hasło w moją stronę "My jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa". Ja nie mogę... A już zaczepki typu"nie udawaj miastowego"...hihi, aż mi to porawia humor. Ale powiem wam, że nic w naturze nie ginie... |
||||||||||
