Planowałem je kupić dopiero w przyszły roku, ale jeżeli zależy Ci na czasie, moge kupić 4 szt w cenie 250 zł/szt, będe w ten weekend w Krakowie.
Sorry ale aż tak bardzo mi nie zależy na czasie... jeśli chcesz to moge pokazać Ci fakture zakupu, nie chce nic zarobic, nie stać mnie na to jednak żeby Ci dołożyc 120 zł do opon.Anonymous - Czw 28 Lut, 2008
qbus napisał/a:
nie chce nic zarobic
, Nigdzie nie napisałem że chcesz, zaoferowałem tyle, bo gdybyś potrzebował kase to pewnie bys sie zgodził . Nie ma problemu, tak jak pisałem
qbus napisał/a:
Planowałem je kupić dopiero w przyszły roku
.
Pozdrawiamqbus - Czw 28 Lut, 2008 Looozik... jak cos opony mam rowniez pozdrawiamGOKART - Czw 28 Lut, 2008
DeeS napisał/a:
oo takiee
przed chwila przywiozlem.
Wrazenia "z dotyku" mieciutkooo bardzo..
I like it.....
no własnie, ciekawe ile pożyją
Ktoś wie czy dostepne są rózne twardości tej opony ? (tak jak w przypadku rasowych slicków). Nie chciałbym mega miękkiej oponki bo pomijajac ścieralność słyszałem opinie że po fest rozgrzaniu zaczyna lekko "pływać"qbus - Czw 28 Lut, 2008 Nie ma różnych twardości.Marek23 - Wto 04 Mar, 2008 Panowie, w związku z moim startem w niedzielę mam pytanie:
Jeśli nawierzchnia asfalt, pada deszcz i jest zimno to lepiej:
Toyo R888(choć wydaje mi się, że tylko na suche lub wilgotne), zimówka Michelin Alpin 185/60 czy też deszczówka Goodyear F1 GSD3 195/50...
Chodzi mi o temperaturę, bo będzie zimno, troszkę powyżej zera...Loko - Wto 04 Mar, 2008 Po doświadczeniach z wyrazowa podczas lejącego deszczu, to Toyo na 100% odpada Michool jeździł i wyglądało to jak podróżowanie na żywym lodzie.
No a co do wyboru letnia/zimówka to już żadnych doświadczeń nie mam, ja bym chyba jednak w letniaka wszedł.saxorulez - Wto 04 Mar, 2008 ja też F1Marek23 - Wto 04 Mar, 2008 Też mi tak sumienie podpowiada... Kocham was chłopaki, byleby bez przygód i torowo gdzie się da, jak leśny dziadek z Lbn kazał.DeeS - Wto 04 Mar, 2008 Jesli chodzi o r888 i temp bliska zera i sucho.. to nie zastanawiaj sie zakladaj toyo. Nawet jak jest lekko wilgotnie to napewno zdadza egzamin.
Powodzenia !Marek23 - Wto 04 Mar, 2008
DeeS napisał/a:
Jesli chodzi o r888 i temp bliska zera i sucho.. to nie zastanawiaj sie zakladaj toyo. Nawet jak jest lekko wilgotnie to napewno zdadza egzamin.
Powodzenia !
Liczę na suchość, bo inaczej grubasy z 4wd mi odjadą... Dzięki, pojadę swoje i tyle.DeeS - Wto 04 Mar, 2008
Marek23 napisał/a:
DeeS napisał/a:
Jesli chodzi o r888 i temp bliska zera i sucho.. to nie zastanawiaj sie zakladaj toyo. Nawet jak jest lekko wilgotnie to napewno zdadza egzamin.
Powodzenia !
Liczę na suchość, bo inaczej grubasy z 4wd mi odjadą... Dzięki, pojadę swoje i tyle.
Max Attack !Anonymous - Czw 06 Mar, 2008 A jezdził ktos, na yokohamie prada ? , bo zastanawiam sie tez nad taka oponką na tor, na pewno będzie sobie znacznie lepiej radziła z wodą, niż r888 , jest też troche tańsza, ktoś słyszał coś złego / dobrego :
A jezdził ktos, na yokohamie prada ? , bo zastanawiam sie tez nad taka oponką na tor, na pewno będzie sobie znacznie lepiej radziła z wodą, niż r888 , jest też troche tańsza, ktoś słyszał coś złego / dobrego :
A teraz pytanie co do rozmiaru opon na tor , bo mam dylemat :
-czy na torze jezdzić na oponach 195/50/15 które kosztują około 250 zł,
-czy jednak polecacie rozmar 205/45/16 ale takie opony kosztują już około 500 zł
Czy warto płacić dwukrotnie więcej, za wiekszy rozmiar, czy lepiej kupić 2 kpl opon w mniejszym rozmiarze. Ten pierwszy rozmiar był chyba standardem w pierwszych sportach, więc właściwości jezdne chyba aż tak bardzo się nie zmienią, pływanie auta itd ?