Anonymous - Nie 03 Cze, 2012 Na niektóre "amatorskie" imprezy w tym kraju niedługo już nawet Mini WRC nie wystarczyMarek23 - Nie 03 Cze, 2012
Bad-i napisał/a:
Jak wygramy w totka to pojedziemy Mini WRC na Ułęż
Sorry,ale to jest głupie podejście. Nie przez przypadek najlepszymi driverami są Ci,kórzy zaczynali od CC Sportinga.CHRZANEK - Nie 03 Cze, 2012
Marek23 napisał/a:
najlepszymi driverami są Ci,kórzy zaczynali od CC Sportinga.
Bardzo dziekuje
W sumie uważam że w rajdach brakuje czegoś takiego jak puchar Kia Picanto w wyścigach.
Samochody pucharowe ALE przystępne cenowo w zakupie i przystępne koszta udziału w cyklu.
Ostatni dobry puchar to był RPP206 - ale to moje zdanie.Marek23 - Nie 03 Cze, 2012
Cytat:
Samochody pucharowe ALE przystępne cenowo w zakupie i przystępne koszta udziału w cyklu.
Kurde, od razu bym w coś takiego wszedł.Jacek - Pon 04 Cze, 2012
CHRZANEK napisał/a:
Marek23 napisał/a:
najlepszymi driverami są Ci,kórzy zaczynali od CC Sportinga.
Bardzo dziekuje
W sumie uważam że w rajdach brakuje czegoś takiego jak puchar Kia Picanto w wyścigach.
Samochody pucharowe ALE przystępne cenowo w zakupie i przystępne koszta udziału w cyklu.
Ostatni dobry puchar to był RPP206 - ale to moje zdanie.
obecnie pracujemy nad tematem taniego pucharu w toyocie. ma być aygo ale co z tego wyniknie się zobaczy.Anonymous - Pon 04 Cze, 2012 rezerwuje dla Bartakamil - Pon 04 Cze, 2012 no baza już jest Jacku - know how jest, formy do bodykita leżą w hali na Konstruktorskiej byłoby srogo gdyby w tej spec. wyszło AygoJacek - Pon 04 Cze, 2012 aygo w tej specyfkacji nie będzie bo to tylko koncept 1.3 z silnikiem yarisa.
jeżeli coś ruszy to 1.0 (seria) do 100km już doszli ale skrzynia nie dawała rady.
aygo ma ukryte możliwości. dobrze skręca a już na r888 hamuje wybornie.
taki puchar 'maluchów' mógłby się rozwinąć gdyby były pieniądze do 5 miejsca.
samochód można kupować u Czechów za niewielki talar bez wyposażenia.
same graty do środka z klatką to nie wielki koszt.
+ jakiś sponsor olejowy albo inny i jest fan.
do tego są jeszcze france C1 i 107 więc rywalizacja mogłaby się rozwinąć was79 - Pon 04 Cze, 2012 Dobrze to brzmi, oby tylko pykłoGeKo - Pon 04 Cze, 2012 Samochody powinien sprzedawać importer, tylko oczywiście w odpowiedniej cenie. Tak jak to miało miejsce w RPP206 zabezpieczeniem że nikt nie kupi auta i go opyli był weksel dotyczący minimalnej ilości startów.
Jeśli dobrze pamiętam gotowe auto kosztowało 45tys. wraz z kompletem slicków i deszczy.
Na sponora się bierze wtedy importera, producenta opon, i jeszcze jakąś 3 firmę. Resztę powierzchni należy zostawić zawodnikom, bo w innym przypadku ciężko będzie pozyskać fundusze zainteresowanym.
Silnik i skrzynie powinny być plombowane.
Montaż klatek zlecić jednej z kilku firm działających na rynku, podobnie z wyposażeniem, da się to wszystko przy takim grupowym zamówieniu zrobić w rozsądnych kosztach.
Nagrody, kasa za poszczegolne rundy oraz nagrody główne za 3 pierwsze miejsca, do tego odpowiednia oprawa medialna, tak jak to teraz zaczyna wyglądać w pucharze Fiesty.
Fiat u szczytu popularności pucharu miał po 30 aut na starcie. A to jest najlepsza reklama gdy podczas rundy 1/3 aut to ten sam model.
Punktacja podobnie jak w RPP do okolic 10 miejsca
Tylko ktoś na górze musi zobaczyć w tym potencjał.Bonczek - Pon 04 Cze, 2012
GeKo napisał/a:
Tylko ktoś na górze musi zobaczyć w tym potencjał.
A jaki jest potencjał?
Bo jak dla mnie mądrze ktoś tu kiedyś napisał, że wrzucanie swojej reklamy na rajdówkę/wyścigówkę to spełnianie chłopięcych marzeń z dzieciństwa GeKo - Pon 04 Cze, 2012 Ja mówię tutaj o reklamie importera poprzez udział 20-30 aut. Jak ktoś nie zainteresowany motorsportem widzi tyle takich samych aut na trasie to zapala się lampka w głowie tyle aut to muszą być dobre auta i to jest najlepsza reklama.
A reklama na rajdówkach jeśli nie reklamuje się "globalna" marka choćby w znaczeniu krajowym, to tak jak napisałeś jest nic nie warta. Inaczej mówiąc sponsoring nie ma zadania podnieść rozpoznawalności marki tylko ukazać jest prestiż.Bonczek - Pon 04 Cze, 2012 GeKo, z całym szacunkiem, rozumiem co chcesz mi przekazać, ale np Clio pomimo pucharu NIGDY nie kupię (z własnej woli) a Kia dopiero wypuszczając względnie 'dobre' samochody podniosła swój prestiż mam nadzieję, że Ty rozumiesz mnie roj - Pon 04 Cze, 2012 Bonczek, ale to nie chodzi o ludzi takich jak Ty.
Całe życie jesteś jakoś tam blisko motorsportu, interesujesz się, uczysz w tym kierunku, dłubiesz fury, bywasz na track day'ach, drifcie, rajdach etc.
To raczej dla mniej świadomych ludzi jest mechanizm, ale moim zdaniem mimo wszystko na tych najmniej świadomych działa (typu. w sumię to kupię c4 w dyszlu bo coś mi tam świta, że rajdy wygrywa to się pewnie prowadzi świetnie). Wiadomo, że to uogólnienia ale coś w tym moim zdaniem jest.kubas - Pon 04 Cze, 2012
Bonczek napisał/a:
GeKo, z całym szacunkiem, rozumiem co chcesz mi przekazać, ale np Clio pomimo pucharu NIGDY nie kupię (z własnej woli) a Kia dopiero wypuszczając względnie 'dobre' samochody podniosła swój prestiż mam nadzieję, że Ty rozumiesz mnie