GeKo - Czw 13 Cze, 2013 Vlodarsky - Czw 13 Cze, 2013 A ja mam problem z siłownią... kompletnie nie potrafie wytrzymać ćwiczeń w jednym miejscu.zefir - Czw 13 Cze, 2013 ja tez
dlatego crossfit jest mega alternatywazefir - Sob 15 Cze, 2013 dzis pierwsze bieganie z serii Parkrun.pl czyli 5km w po parku
mega inicjatywa i mobilizacja zeby nie chlać ( co ostatnio mi sie udaje ) i wstawac rano i biegac w sobote przed praca.
cel byl 30 min, udało sie wg. zegarka 28:30
jestem mega szczesliwy, bo to wlasciwie moje 3 bieganie wogole w tym roku, a od 1,5 miesiaca nawet nie cwicze bo pracuje caly czas.
teraz jest plan jakies 10km przebiec w sierpniu i przedewszystkim ruszac sie ( jakakolwiek forma sportu ) 3 x w tyg i miec motywacjeAnonymous - Sob 15 Cze, 2013 zefir, good job!
Ja dzisiaj chciałem sprawdzić 4km średnio-szybkim tempem: 20min (flat) + 1km trochę szybciej czyli w około 4:30min (zrobiłem w 4:55) ale się nie udało. Albo za dużo zjadłem dzisiaj albo nogi za ciężkie albo inna wymówka...
Poprawiłem Coopera: 2.48 @ 12min
muszę się jednak jeszcze "wbiegać" bo za oporowo to idzie Anonymous - Sob 15 Cze, 2013 Dzisiaj przerzucone łopatą kilkanascie ton-pierwsze 2 tony słabo,pózniej sie rozgrzałem,mniej więcej w połowie tradycyjny ból pleców w okolicy lędzwiowej,ale jakoś dojechałem do konca,czasu niestety nie znam GeKo - Sob 15 Cze, 2013 Anonymous - Sob 15 Cze, 2013 Miniac - Nie 16 Cze, 2013 Sport to mord!! bizon - Nie 16 Cze, 2013
AleX napisał/a:
Poprawiłem Coopera: 2.48 @ 12min
Pyknałeś mnie o 0.01 Muszę kiedyś pobiec ten test na max a nie tylko tak przy okazji, zobaczymy co wyjdzie.
Dziś wróciłem (po przerwie na jelitówkę ) do treningu i 10 km poszło w 59m, a to były interwały i 25m z tych 59 to był trucht (rozgrzewka i cooldowny). Docelowe 10km w 55m wydaje się być jednak w zasięgu za 2.5 miesiąca zefir - Nie 16 Cze, 2013 spokojnie tyle zrobisz, ja po poltora miesiaca sredniej jakosci przygotowan zrobilem 56min na 10km rok temu przy mojej wadze ~90kg bizon - Nie 16 Cze, 2013 No ale ty jesteś superman a ja już stary dziad zefir - Nie 16 Cze, 2013 jasneeeeeeee
dobra dzis dorzuciłem 43km na rowerze i przy okazji odkryłem zajebista miejscówke pod Łodzią gdzie grilluja mega pstragi bizon - Nie 16 Cze, 2013 Muszę tam wbić zatem na rybkię
Ja dziś lajtowo 55km bo po wczorajszym bieganiu pary w kulosach trochę brakowało Anonymous - Nie 16 Cze, 2013 A ja sie dzisiaj w robocie opierdalałem-kawki,żarełko,łażonko,fejsbuczek,podoba mnie sie to,szkoda ze bardzo rzadko sie trafia.