Anonymous - Śro 12 Cze, 2013 Kupiłem koxy wiec nowe tempo ćwiczeń się szykuje 
Vlodarsky - Czw 13 Cze, 2013 Alex ładnie begasz ! Szybko zejdziesz do planowanego czasu. Masz jakiś sposób na poprawianie tempa ? Jakarti - Czw 13 Cze, 2013 przeciez kupił lotusa 
M - Czw 13 Cze, 2013 Alex przed biegiem pudruje nosek na biało 
Anonymous - Czw 13 Cze, 2013
Właśnie potrzebowałbym wskazówek. Pomyślałem, żeby sobie jeszcze ze 4-5 razy przebiec taki dystans w mniej więcej takim tempie 50-52min, ma to sens? Wczorajsze 10km poszło bez jakiegoś większego wysiłku i co ciekawe ostatni kilometr był najszybszy. Fajne jest w Endomondo (SportTracker tak samo), że podaje "overall time" i "lap time". Więc od razu wiadomo czy jest za wolno/za szybko. U mnie 4 i 9 km zdecydowanie za wolno.
Metka (czyt. RippedFreak) dopiero dzisiaj z rana była grana. poza tym M, w latach 50. XX wieku metamfetamina była stosowana jako lek, między innymi w leczeniu otyłości 
GeKo - Czw 13 Cze, 2013 Wtedy, gospodynie domowe sprzątały domy po 12h na dobę , ale pochodne amfetaminy używano juz podczas wojny.
Anonymous - Czw 13 Cze, 2013
Thank U Cptn. Obvious ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Greg - Czw 13 Cze, 2013 Ja jakoś nie mogę się polubić z bieganiem póki co, mam chyba awersję z podstawówki. Po każdym treningu spędzam jakieś 20-25min na bieżni, ale to raczej bardzo szybki chód (tempo ok. 6,5-7) niż bieganie, a że mam długie kulasy to inni w tym tempie pewnie truchczą. Musze kupić jakieś buty do biegania to może się przeproszę Nudne to po prostu, te 20 min. mnie wynudzają na maksa, gdyby nie iPod i patrzenie na panorame miasta to bym zasnął
Qukie - Czw 13 Cze, 2013
Ripped Freak i będzie Pan zadowolony z bobudzenia
Anonymous - Czw 13 Cze, 2013 ?? Wytłumaczyc wieśniakowi prosze !! Jakies nowe dragi na rynku a ja nic nie wiem... Vlodarsky - Czw 13 Cze, 2013
Wszelkie zmiany tempa pomagają. Podobno biegając jednym tempem dochodzisz do jakiegoś tam pułapu i koniec... Ja jeżeli pracuje sobie nad tempem na 10km (a wszyscy wiedzą, że mało biegam i muszę nadganiać zawsze  ) to biegnę sobie pierwszego dnia dychę na powiedzmy 47-48 min (mój best 41min) później dzień przerwy i każdą następną dychę robię podobnie spokojnie, ale ostatnie 2km przeznaczam na długie sprinty z przerwą na normalny bieg. Tylko naprawdę staram się dawać z siebie wszystko.
To jest sposób który na mnie działa bardzo. Jak biegam na pół-maraton to w sumię robie to samo, ale spriny na 19-20tym kilometrze
Tym sposobem na 10km zbiłem 4min trenując od przypadku do przypadku... bizon - Czw 13 Cze, 2013 Ostatnio sporo czytałem i w zasadzie wszędzie piszą podobnie, to znaczy szybkie wybiegania (np. w tempie na zawody) to raz w tygodniu. Poza tym różne kombinacje interwałów, spokojnych biegów, wolnych biegów, są też podbiegi pod górkę. Np. w tej chwili idę wg takiego planu, że raz w tygodniu mam interwały z szybkim bieganiem, a pozostałe 2/3 treningi są raczej wolne, takie tempo na okolice 6-8min/km. No ale patrząc po wynikach Alexa i Marka, to jestem noobem i moje teorie są gówno warte 
bizon - Czw 13 Cze, 2013 Uwzględniając post Marka, podkreślę też, że mój opis dotyczy raczej początkującego biegania. Później trzeba faktycznie kombinować, między innymi zabawy tempem są wskazane. Generalnie długie biegi na 75-80% Tmax są na budowanie wytrzymałości dystansowej, a szybkie na budowanie szybkości. Trzeba to miksować tak, żeby uzyskać odpowiednie rezultaty, ale to sprawa indywidualna. Vlodarsky - Czw 13 Cze, 2013
dokładnie !
M - Czw 13 Cze, 2013 Mi bieganie bardzo dobrze robi na pamiec. Po kilometrze przypominam sobie ze jestem za gruby na bieganie rotfl: |
||||||||||||||||||||
