To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

MotorSport - [RPP] RPP 2011

ade - Nie 10 Kwi, 2011

106 napisał/a:
stary sie juz rozlecial?


si;]

ale dzieki temu wszystko wskazuje, ze bedzie silnik zlozony od poczatku;] czyli bedzie moc;]

qbus - Pon 11 Kwi, 2011

Bad-i napisał/a:
No dobra, ale jezeli sie zatrzymywali to chyba sami siebie ukarali stratą czasu nie?


Jakaś sprawa związana z procedurą wypadkową, nie wiem na czym się skończyło. Może Mick będzie więcej wiedział bo Malinowski też był wzywany na ZSS.

My wróciliśmy szczęśliwie do domu, pierwszy dzień b. mega rekreacyjny, na syfie wręcz przetaczaliśmy się pomalutku. Druga pętla sporo lepsza, poganiałem Klaudię gdzie się dało ale za bardzo zablokowała się psychicznie, nie czuła się w ogóle pewnie w samochodzie, twierdziła że przy prędkościach rzędu więcej niż 100 km/h auto jej skacze po całej drodze przez co większość długich łuków przejechane na pół gwizdka, opuszczone proste na spadaniach, zbyt wczesne hamowania, ogólnie spokojnie cało do mety, zdecydowanie zbyt spokojnie ale lepiej tak niż się gdzieś niepotrzebnie nawiać i rozbić auto.

Drugi dzień zaczeliśmy od Michałkowej, pierwsza partia bardzo ładnie jechana, wyryp odpuszczony i nie wiedzieć czemu odpuszczone spadanie do Walimia, generalnie problem leżał tylko i wyłącznie w psychice kierowcy być może trochę przez ten skaczący tył, być może trochę przez brak rozjeżdżenia a przedewszystkim przez respekt i pokorę przed spadaniami (z których właściwie składało się 60% rajdu). Klaudia była w miarę zadowolona bo udało się klepnąć Ewe Wójtowicz a już np strata do Rawskiego nie była tak duża jak na 1 pętli soboty. Odwołany nieszczesny Wolibórz-Jodłownik i Kamionki którymi była przerażona, niesamowite ilości syfu na drodze, spadanie po wyrypie, wszystko odpuszczone stąd taki a nie inny wynik.

Generalnie w drodze do domu dużo rozmawaliśmy na temat tej całej jazdy, ze sportowego punktu widzenia wynik jest tragiczny ale w tym wszystkim są niesamowite pokłady rezerwy. Następnym razem (o ile się uda coś pojechać) trzeba się lepiej do rajdu przygotować (musimy coś zrobić z tym tyłem, w zeszłym roku auto prowadziło się dużo pewniej) i przedewszystkim jeździć więcej tym samochodem bo nawroty hamowane na 3-4 razy na takim oesie jak Kamionki to zarówno w górę jak i w dół są niewyobrażalne straty których się już nie da odrobić.

106 - Pon 11 Kwi, 2011

moze bardziej plaski rajd bedzie dobry na poczatek.

stres zwiazany z debiutem, trudne odcinki, skaczace auto... wszystko
sie skumulowalo. dobrze ze bezpiecznie i dobrze ze przejechala tyle km.

mick jak u was?

Mick - Pon 11 Kwi, 2011

U nas również ok, Dojechaliśmy cało do mety 1 dnia oraz na serwis dnia 2.
Tak jak pisał Qbus, 60% zakrętów było kończących rajd, wiec można było cisnąć i kończyć jak wielu na drzewach/poza drogą, albo bezpiecznie dowieść się do mety. My wybraliśmy drugą opcję.
Pierwszego dnia Rafał się wjeżdżał w samochód, uczył się słuchać pilota, poprawnie operować kierownicą, co dawało oczekiwane efekty w kolejnych przejazdach. Pierwsza pętla to typowe macanie, musieliśmy sprawdzać jak się będzie zachowywał samochód, jak kleją opony, jak działa hamulec etc. Na kolejnych już coraz szybciej.
Drugi dzień zaczynał się od Michałkowej i było super, kierowca się wjeździł i pięknie pokonywał trudne partie. Po informacji z drugiego odcinka zablokował się i trzeci odcinek przejechał na pół gwizdka, a do tego obróciło nas na prawym nawrocie.

Generalnie rajd udany dla nas - lecz w całości... kiepsko się jedzie ze świadomością, że ktoś zginał na jednym z odcinków tego rajdu...

Jaco - Pon 11 Kwi, 2011

No to i ja coś napisze.

Jakoś tak się złożyło, że na Świdnicki pojechałem jako serwisant w G4 do obsługi pucharu fiesty R2 :D

W czwartek popołudniu spakowaliśmy busa w Mikołowie i jazda do Świdnicy,



Uploaded with ImageShack.us


po drodze okazało się,
że musimy zabrać lawetę z inna Fiesta i tak jakoś na nocleg dojechaliśmy o 1 w nocy…
o 6 pobudka szybkie śniadanko



Uploaded with ImageShack.us

no i na BK… po badaniu pojechaliśmy na start testowego, żeby ogarnąć jakiś serwis i tak do 15… okazało się ze w jednej Fieście pojawił się jakiś problem z wiązką i autko gasło sobie czasem od tak walka trwała do 11 wieczorem i było już lepiej..



Uploaded with ImageShack.us

W sobotę rano mega zamieszanie z oponami i cały poranek spędziłem na kursowaniu serwis – oponiarze – serwis.. :>

Podczas serwisu było spokojnie, poza klikaniem wszystkich śrub w zawieszeniu i sprawdzaniu czy wszystko jest OK raz tylko na koniec dnia musiałem przeszlifować klocki hamulcowe ( oczywiście CL ;D ) bo były mocno przypalone ( zeszklone czy jak to tam nazwać )…
Kolacyjka i na nocleg, jak się okazało zupełnie przypadkiem w tym samym miejscu nocleg mieli chłopaki z bielska i okolic :D

W niedzielę rano podczas 10 czyszczenie samochodów i czekanie do 12 na serwis, w jednej z fiest pojawił się problem z przednim zawieszeniem i mieliśmy wymieniać przednie zwrotnice, jednak przed 12 dotarła do nas bardzo smutna wiadomość :< ... ( osobiście bardzo mnie to ruszyło, jednak jak jest się jest na miejscu i bierze się w tym udział to odczucia są inne niż w domu przed kompem czy TV)


Po spakowaniu na spokojnie i odebraniu z parku samochodów pojechaliśmy jeszcze na sesję Pucharu Fiesty i znowu trochę biegania, żeby to wszystko poustawiać...



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Ogólnie bardzo pozytywny wyjazd, nowi ludzie , nowe doświadczenia a i sekwencją się troszkę pobawiłem :faja:

was79 - Wto 12 Kwi, 2011

widziałem wczoraj bordowego civica z rej SCI - na szybie tylnej wklejka: budowarajdówek.pl
Jaco - Wto 12 Kwi, 2011

e tam honda... polecam następne wydanie WRC i test Focusa :>
qbus - Śro 13 Kwi, 2011

Rajd Świdnicki w kilku fragmentach onboardów z naszego Saxo -> http://www.youtube.com/watch?v=FqmrofptqQ4

Geko ogarnąłem dźwięk jak słychać, sprawa była banalnie prosta :)

106 - Pią 15 Kwi, 2011

jednak nie bedzie proby na lotnisku :D



na stronie rajdu mazowieckiego opublikowano juz mapy
http://www.rajdmazowiecki.pl/trasa.html

GeKo - Pią 15 Kwi, 2011

qbus, dalej słabo, mniej trzasków ale i tak no i dalej skacze natężenie głosu. :(
Może się da jeszcze coś poprawić? jakiś zewn. mikrofon.

CHRZANEK - Pią 15 Kwi, 2011

106 napisał/a:
na stronie rajdu mazowieckiego


W 2001 roku trasy Rajdu Ziemi Lubelskiej były oddalone o jakieś 25-30km :) :) :)
Może pora zmienić nazwę ?

Bad-i - Sob 16 Kwi, 2011

jest dobrze :)
Mick - Sob 16 Kwi, 2011

Badi, czy łaskawie odpowiesz na moje pytanie odnośnie Mazowieckiego? bo już chyba 3 raz pytam czy masz w nim zamiar wystartować i nie otrzymuję odpowiedzi...
Bad-i - Sob 16 Kwi, 2011

Mick napisał/a:
Badi, czy łaskawie odpowiesz na moje pytanie odnośnie Mazowieckiego? bo już chyba 3 raz pytam czy masz w nim zamiar wystartować i nie otrzymuję odpowiedzi...


Przepraszam ale nie zauważyłem takiego pytania, oczywiście odpowiadam bo to żadna tajemnica. Tak zgłaszam się na Mazowiecki.

Mick - Sob 16 Kwi, 2011

W Twoim temacie chociażby.. :)

To porozmawiamy później odnośnie sąsiadujących miejsc serwisowyxh



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group