To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
forum.hothatch.org
Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - Żremy gówno

Michał - Wto 05 Sty, 2010

Cytat:
Michał może się odezwie :) jego tata poza pracą w top gear i wpisywaniem adresów w google jest też myśliwym ? czy dobrze kojarzę ? nie ma jak wędzona kiełbaska z sarny...

heheh, dobra pamięć włodziu :D
jak ojciec strzeli z flinty a stara to zrobi na obiad to jest to wogóle inny smak. Nie da sie tego za bardzo opisać ...
ps. ale stary narazie nie strzeli z flinty, crv dzisiaj jakoś tak niefortunnie rozjebał

martin.h - Wto 05 Sty, 2010

jacek czajka napisał/a:
a tą grubszą z filmiku to bym oporządził w latexie i zlałbym ja pasem...
ja pierole co ja mówie...


:rotfl:

Myślę Jacku, że w Twoim przypadku, jak i w przypadku GeKo to geny.
Ja też za gruby nie jestem, a jem co chce tylko, że jak przestanę się ruszać to waga leci w górę. Przykład, po świętach przytyłem 1,5 kg :/ Ale od piątku znowy gram w nogę to zrzucę zbędny balast ;)

Vlodarsky - Wto 05 Sty, 2010

Michał napisał/a:
crv dzisiaj jakoś tak niefortunnie rozjebał

niech Twój Tata wpisze w google www.hondaplaza.pl


Michał napisał/a:
jak ojciec strzeli z flinty a stara to zrobi na obiad to jest to wogóle inny smak

a co ciekawego jadłeś i jak zrobione ? bigos myśliwski to jest to... do tego gorący barszczk miażdży system !

k-mart - Wto 05 Sty, 2010

jacek czajka napisał/a:
popatrzcie na mnnie, żre gówno i waże cały czas tyle samo i cholesterol też w normie. ale to może geny.


zapewne sporo jest zapisane w genach, niektorzy z moich ziomkow nie robia nic, jedza caly czas i nie tyja.
Ja generalnie poszedl bym w wage i szerokosc nie robiac nic, a milosc do % tez ma swoj wplyw na wage, na szczescie moj pies spec wymaga sporo ruchu ze czasem z lasu wradzam zjebany jak po 16h roboty fizycznej.

p.s. nie mogl bym zyc jak M23, wiecznie na diecie.
"Wpadam dzisiaj."
"O git, zrobie cos fajnego na kolacje.
"Nie jem, jestem na diecie"
:D

martin.h - Wto 05 Sty, 2010

k-mart napisał/a:
a milosc do % tez ma swoj wplyw na wage,


Kej, masz też taki apetyt po alkoholu?

Jacek - Wto 05 Sty, 2010

tak tylko maras mówi o diecie ale przy okazji zjada wieczorem pół wielkiego mikołaja z milki |:D ;D
Vlodarsky - Wto 05 Sty, 2010

k-mart napisał/a:
M23


on jest potomkiem ninja - je trawe i popija powietrzem

Jacek - Wto 05 Sty, 2010

:lol2: no i skręca chój
k-mart - Wto 05 Sty, 2010

martin.h napisał/a:
k-mart napisał/a:
a milosc do % tez ma swoj wplyw na wage,


Kej, masz też taki apetyt po alkoholu?


bywa.
ostatnio wrocilem jakos nad ranem, ledwo sie trzymalem na nogach.
usmazylem 2 kielbasy na cebuli i czosnku, do tego upieklem sporo kartofli pocietych w plasterki dobrze doprawionych, na deser smierdzacy ser i pomidory.
wstajac w poludnie, znalazlem talerze puste

k-mart - Wto 05 Sty, 2010

jacek czajka napisał/a:
tak tylko maras mówi o diecie ale przy okazji zjada wieczorem pół wielkiego mikołaja z milki


w takim razie zrobie mu zasadzke :rotfl:

Jacek - Wto 05 Sty, 2010

k-mart napisał/a:
martin.h napisał/a:
k-mart napisał/a:
a milosc do % tez ma swoj wplyw na wage,


Kej, masz też taki apetyt po alkoholu?


bywa.
ostatnio wrocilem jakos nad ranem, ledwo sie trzymalem na nogach.
usmazylem 2 kielbasy na cebuli i czosnku, do tego upieklem sporo kartofli pocietych w plasterki dobrze doprawionych, na deser smierdzacy ser i pomidory.
wstajac w poludnie, znalazlem talerze puste

o kórwa :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: to najlepszy motyw miesiąca, u mnie koczy się najwyżej na parwkach i bułce z serem :rotfl:
ja pierdziele nie moge...usmiałem się po szeje

k-mart - Wto 05 Sty, 2010

przy nastepnej takiej akcji zrobie fotki, o ile bede pamietal :D
Jacek - Wto 05 Sty, 2010

idę opowiedzieć matce, ona lubi takie historie kolegów z forum. z Marasa ma już polew (pozytywny oczywiście)
" a co Marek powiedział na to" hehhehe jej teksik

Maciusiowy - Wto 05 Sty, 2010

jacek czajka napisał/a:
usmiałem się po szeje


Szeja nie skręca :rotfl:

kubas - Wto 05 Sty, 2010

hahahahah dobry temat się zrobił ja też tak mam że wpieprzam ile się da i ciągle tyle samo ważę 66kg przy 185cm to chyba nie dużo hehehehhe :)

k-mart napisał/a:
usmazylem 2 kielbasy na cebuli i czosnku, do tego upieklem sporo kartofli pocietych w plasterki dobrze doprawionych, na deser smierdzacy ser i pomidory.
wstajac w poludnie, znalazlem talerze puste


jak wpadnę po 205 to liczę na taki poczęstunek :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group