Bart - Pon 21 Gru, 2009 Taa, bajerka, to spisek żydomasońskopolicyjny z radzieckimi inspiracjami, realizowany przez wyszkolonych w albanii macedońskich agentów bułgarskiego pochodzenia PiTT - Pon 21 Gru, 2009 ogólnie gówniany temat i nie chce mi się tym głowy zawracać kto ukradł, po co i dlaczego
gdzie była ochrona i jak szybko policja znalazła
teraz przez kilka tygodni wszyscy będą doszukiwać się teorii spiskowych, zaraz wyjdzie że to Ruscy ukradli
chyba już lepszym tematem jest kurczak z petardą w dupieAnonymous - Pon 21 Gru, 2009
Barejka napisał/a:
a ja sie wtrace w dyskusje bo jakos nie widzi mi sie ze nasza policja cos znalazla w kilkadziesat godzin i albo poszla lipa w media ze znaleziono niby oryginal, druga opcja to taka ze to wszystko bylo ustawione zeby polska policja zyskala dobre imie, ale chyba policja jest za glupia zeby wpasc na taki pomysl. Trzecia opcja to faktycznie znalezono skradziony oryginal, ale wierze w to gora na jakies 10%
Nie rozumiem słów , które wypowiadasz w moim kierunkuBart - Pon 21 Gru, 2009 ss KąąT kL1Ka5H?Anonymous - Pon 21 Gru, 2009 Ss PupyBarejka - Pon 21 Gru, 2009 grifin010, latara w dach PieQt - Pon 21 Gru, 2009 odnalazła się, bo za odnalezienie dawali 115 tys. a kolekcjoner na bank dał mniej - cała tajemnica
poza tym policja umie znaleźć coś w 2 dni - jak chce oczywiście strick - Pon 21 Gru, 2009
KonradMK napisał/a:
eM napisał/a:
KonradMK napisał/a:
nie wkurza cię czasem ludzki protekcjonalizm w sprawach powszechnie uważanych za "święte"? w kościele to szeptem nie wypada mówić, ale pier.dolnąć bąka w windzie to już nie problem.
nie rozumiem, wytlumacz jak dla człowieka spod warszawy.
a propos sklepu przed obozem, kłuje w oczy bo nie wypada, bo to świętość. chodzi mi o podwójną moralność
Najgorsze jest to, ze wszystko co jest blisko muzeum jest blokowane... Był klub niedaleko muzeum, działał tylko wieczorami/noca i ludzie o to tez mieli problem... Właściciel musiał go zamknac... W dzien nie było widac, ze to jest klub, wygladało to na normalny magazyn.dzik - Pon 21 Gru, 2009
PieQt napisał/a:
odnalazła się, bo za odnalezienie dawali 115 tys. a kolekcjoner na bank dał mniej - cała tajemnica
Nie zdziwilbym sie gdyby "kolekcjoner" poinformowal gdzie jest zguba i zgarnal kase.PiTT - Pon 21 Gru, 2009 że też nikt na to wcześniej nie wpadł... M - Pon 21 Gru, 2009 ten który zgłosił gdzie jest zguba bedzie przesłuchany i wymaglowany jako conajmniej świadek przestępstwa.
no chyba ze to kuzyn komendanta wtedy - "nagroda oczywiscie podzielimy sie"kamil - Wto 22 Gru, 2009 Żydokomuna przeciez to oczywiste, jak białe jest białe a czarne jest czarne...