Janusz - Pią 11 Kwi, 2008 chłopaki jaki macie plan na jutro...?? ja na pierwsza pentlę jadę do tar nawy... odpuszczam zawoje.. i lecę na jeden z nawrotów do Lanckorony...:D a na druga pentle jade do zawoi na serpentyny.... niestety tam trzeba bedzie dłuuuugo maszerowac z buta...;/ mama nadzieje ze delegacja hh org ma podobny plan i uda nam sie zdzwonić..:Dqbus - Pią 11 Kwi, 2008 Bouffier idzie dzida a pug wybiera kazde nierownosci, rewelacja, enki nie maja szans z pugami, nie wiem jak to mozliwe ze kuzaj tak dlugo utrzymywal w miare rowne tempo, na ostatnim odcinku jechal mocno przekoszonym zawieszeniem, krzywy wachacz or something.
Na bk nie bylo zadnych problemow... wlecialem z ubraniami 13:19 na pkc i wlasnie wtedy mielismy wjazd... na styk... a bylo by 300 zł kary Loko - Pią 11 Kwi, 2008 Patent z rajdem w dniu tygodnia jest genialny Piątkowe korki na wylocie z Krakowa i zdążyłem dziś tylko na ostatni przejazd na hope w Mucharzu i to nie załapałem się na czołówke ale ogólnie słabo prawie wszyscy których widziałem hamowali przed hopą i dupa z tego była, tylko kramar poszedł pełną bombą bez odjęcia i ładnie poleciał.
Co do planu na jutro to nie jeszcze go nie ma, lanckorona będzie na pewno, ale jedno jest pewne żadnych nawrotów bo tam wieje nudą, ja chce zobaczyć jakieś szybkie trudne zakręty najlepiej na spadaniu.
Qbus, Bartek gdzie coś grubego będzie ?Janusz - Pią 11 Kwi, 2008 loko fuck...;/ ja tez byłem na ostatniej pętli na tej hopie...;/ ale dość wcześnie musiałem sie zmywać....;/ tak ze jak kramar startował to ja prawie przy mecie byłem.... ale chyba sie widzieliśmy...;/ znaczy minelismy.... wczesniej kilku nie hamowało......:D:D ale generalnie ta hopa cudów ine robiła...;/ ciekawsze było jak niektórzy z czołówki napadali na ten zakręt przed hopa...:D jak ktos ma jutro ciekawe pomysły na miejscówki to dawać znaka mi tu szybko.... a co jak co.. ale serpentyny na przysłopiu na pewno będą miażdżyc...:D generaline plan mam jak powyzej.. ale kakretne miejsca mojego postoju moga uledz zmianie..:Dqbus - Pią 11 Kwi, 2008
Cytat:
Qbus, Bartek gdzie coś grubego będzie ?
jakbys podjechal na ten odcinek od palczy... czyli droga na sucha wjezdzasz do miejscowosci palcza masz sklep po lewej stronie i skrzyzowanie to bijesz w prawo chyba na kalwarie...dojezdzasz do odcinka i idziesz w prawo pod prad odcinka lekko pod gore, tam jest bardzo fajna partia na spadaniu na poczatku z szybkimi lukami ktora koncza sie P3- potem znowu szybko az do skrzyzowania od ktorego przyjdziesz na nogach.
a chodzi ofkors o lanckorone.Janusz - Sob 12 Kwi, 2008 Juz po rajdzie niestety nie udało mi sie pogadać z hh.org..:D znaczy widziałem Michoola i Loko..:) i ich samochód kilka razy..:D (ten koles który tak debilnie machał w czerwonej kurteczce obok pomarańczowego a4 kombi to ja ) ale chłopaki nie poznały niestety.....
co do wrazen to było wporzo..:D na tarnawie a kakretnie w krzeszowie krawężniki dawały sie we znaki.. a czerwono biały malczak zrobił takie wachadełko przed zakrętem ze szok... mistrzostwo świata poprostu....:D genialne miejsce było tez w zawoi na serpentynach.. z pewnej skarpy było świetnie widać serpentyny.... całe trzy nawroty następujące zaraz po sobie boków nie było konca...:Dkubas - Sob 12 Kwi, 2008 - Ten nowy japoński produkt jest trochę awaryjny - ocenił Leszek Kuzaj, piąty na mecie i nadal lider RSMP - z punktem przewagi nad Kajetanowiczem, trzema nad Bouffierem. - Mieliśmy parę awarii technicznych. Wczoraj nas jedna po prostu rozbroiła - skrzywił się i pękł wahacz na prostym, lecz dziurawym bardzo odcinku. Takie rzeczy się nie powinny zdarzać. A teraz się nawet błotnik zagiął! Myślę, że wiemy, w którym kierunku musimy pracować. Jak na razie samochód nie jest konkurencyjny i wydaje się być wolniejszy od starszego modelu. No ale to był nasz chrzest bojowy tym samochodem, w związku z tym w tej chwili chyba musimy dużo pracować, żeby osiągnąć poziom Bryana. Bryan jest świetny. Myślę, że na bardziej krętych odcinkach, gdzie będzie mniej prostych i szybkich łuków, będzie trudno tak naprawdę i obawiam się, że czeka nas ciężkie zadanie. Wierzę głęboko w to, że na szutrach powinno być lepiej.
ciekawe Gdzie sa zwolennicy nowej imprezy ? michool_vt - Sob 12 Kwi, 2008
Janusz napisał/a:
(ten koles który tak debilnie machał w czerwonej kurteczce obok pomarańczowego a4 kombi to ja )
hahahah widzialem cie , ale nie wiedzialem ze to ty, tzn za jakies 15km zajarzylem ze to Ty byłem troche nawalony (dalej zreszta jestem) sorrka
Janusz napisał/a:
genialne miejsce było tez w zawoi na serpentynach..
jeszcze mi powiedz ze byles kolo ogniskaJanusz - Sob 12 Kwi, 2008 dokładnie tam.... znaczy może jakieś 5 metrów nad tym ognichem...:D
edit.
po 15 kilometrach siedziałem wam na zderzaku..:D znaczy jak w budzowie jest ten ku.resko dziurawy odcinek, bo most remontuja... to tam was dogoniłem.... a potem zaraz skręciłem w lewo i tyle was widziałem...
co do jazdy leszka.... to dzisiaj pierwszy raz w życiu widziałem jak starał sie coś zrobić dla publiczności...:D natomiast wczoraj wypowiadał sie ze jechał na granicy... natomiast ja po jego pierwszym przejeździe, stwierdziłem ze jedzie zachowawczo.. i ze zmienił taktyke po zeszłym sezonie i teraz chce wygrać systematycznością. wcale nie wyglądał jak gdyby jechał na granicy.
na szycie tej góry w zawoi były trzy dachy...:DLoko - Sob 12 Kwi, 2008
Janusz napisał/a:
Juz po rajdzie niestety nie udało mi sie pogadać z hh.org..:D znaczy widziałem Michoola i Loko..:) i ich samochód kilka razy..:D (ten koles który tak debilnie machał w czerwonej kurteczce obok pomarańczowego a4 kombi to ja ) ale chłopaki nie poznały niestety.....
co do wrazen to było wporzo..:D na tarnawie a kakretnie w krzeszowie krawężniki dawały sie we znaki.. a czerwono biały malczak zrobił takie wachadełko przed zakrętem ze szok... mistrzostwo świata poprostu....:D genialne miejsce było tez w zawoi na serpentynach.. z pewnej skarpy było świetnie widać serpentyny.... całe trzy nawroty następujące zaraz po sobie boków nie było konca...:D
A dokładniej to widziałeś michoola, mnie i fydiego oraz jego saxofona na genialnym zawieszeniu , matko boska po prostu świetnie trzyma się to zakrętów, zawias bardzo mało się przechyla, a przy tym jednocześnie świetnie wybiera dziury.
Też staliśmy na tych patelniach, na tej samej górce , a na którym przejezdzie tam byłęś? my na drugim.106 - Sob 12 Kwi, 2008 my tez juz po rajdzie :)
na os2 zaliczylismy grubego dzwona... jak auto zaczelo latac mielismy kolo
150km/h po bliskim spotkania z deskami z tartaku predkosciomierz digital
zatrzymal sie na 127km/h
pozniej na naszych oczach w tym samym miejscu rolowalo saxo z n2 a na
drugiej petli type-ra zburzyl piekos.... co mam nagrane... ogolnie rajd fajny
niestety zakoczony szybko
qbusowi gratulujemy mety :)strick - Sob 12 Kwi, 2008 Bartek a wszystko jest ok?Janusz - Sob 12 Kwi, 2008
Loko napisał/a:
A dokładniej to widziałeś michoola, mnie i fydiego oraz jego saxofona na genialnym zawieszeniu , matko boska po prostu świetnie trzyma się to zakrętów, zawias bardzo mało się przechyla, a przy tym jednocześnie świetnie wybiera dziury.
Też staliśmy na tych patelniach, na tej samej górce , a na którym przejeździe tam byleś? my na drugim.
no przecież na tym samym co wy chyba nie..:P:P przeciez jak z niego wracaliście to wam machałem, a potem was dogoniłem... kurcze no.... Michoola to kojarze nie wiem jak mi umkneła jego saxofonowa mordka..;p właśnie widziałem ze jechał z wami ktoś jeszcze le nie wiedziałem kto...:Dkubas - Sob 12 Kwi, 2008 uuuu 106 to nie ciekawie ale wszystko w porzadku z wami ? Jak samochod do odratowania ?106 - Sob 12 Kwi, 2008 tak zero obrazen. kadett to pancernik a klatka w nim jest naprawde profi.
auto juz u blacharza.... cos z niego bedzie.. do rajdu subaru ma byc gotowe :]