Bad-i - Pon 19 Lis, 2007 jak ktos jest grzeczny to nie ma takich doświadczen 
Stacho - Pon 19 Lis, 2007 Szczerze to i ja się wstydze za nasz kraj bo gdzie bym nie był to jesteśmy źle spostrzegani. Byłem kiedyś z rodzicami w Andorze wchodzimy do sklepu z telewizorami itp pytam gosia o telewizor gadka szmatka tłumacze tacie na polski a sprzedawca: "oooo Polaki ! Telewizja Sex TV Polonia Polsat..." Drugi przypadek to jak byliśmy we Włoszech. Idziemy sobie wieczorkiem po promenadzie jak to zawsze mnustwo ludzi spacerujących no i z dala słychać Kurwianie(sory za ten wyraz ale bluzgami tego nie da się nazwać)bekanie i tym podobne totalna obora i drą się Legia oczywiscie piwo w ręku i flaszka 
Mógłbym opisać takich przypadków wiele ale nie chce... Gdzie by nie pojechac to zawsze jesteśmy wytykani palcami
Anonymous - Pon 19 Lis, 2007 A nieprawda 
Bo w Ameryce Południowej jesteśmy kochani za Papieża. A w krajach arabskich- za piłkarzy (nie jeden Arab krzyczał za mną na ulicy "Lato" albo "Boniek" )
Nawet podają jakieś wyniki meczów, których dawno nie pamiętam :546: r26rulez - Pon 19 Lis, 2007
i o dziwo za Waleze:D (czyt. Wałęse) Stacho - Pon 19 Lis, 2007 Zgodze się 
często jesteśmy spostrzegani z dużej ilości picia alkoholu
pcs - Pon 19 Lis, 2007
za rozowa landrynke na polsacie satelitarnym to nas wszyscy arabowie kochali
co do zmenelenia naszej mlodziezy, szczegolnie w kontekscie nadmiaru alko to po czesci racja ale jak ktos byl kiedys w "angielskim" kurorcie na krecie czy innej wyspie to zmieni zdanie, my normalnie jestesmy abstyneci. A wszystko sie nie umywa do hiszpanii, blanty w barach (w duuzej ilosci) pala 12 latkowie. Caly weekend 90% narodu jezdzi autami na grubej bombie. Ok 4 rano wszystkie ulice sa zarzygane a z wszystkich lawek w parkach 16-latkowie jada grube kreski. Wiec z mlodzieza u nas naprawde nie jest zle (moze nie bywam na wsi ). Jedyny nasz problem to wlasnie agresja, bo hiszpanie sie jakos tak nie leja po pyskach (moze to akurat + jarania marokanskiej grudy).
ps - Pon 19 Lis, 2007
hehehe - cos w "tym" na pewno jest.... zaraz zaraz kolezko, czy tobie sie cos qrwa nie pomylilo przypadkiem - czy ta lala w twoim aucie na zdjeciu z podpisu to przypadkiem nie MOJA pani?? Na Goclawiu masz prze.motylanoga.jeb.ane!! BaRtO_206GT - Pon 19 Lis, 2007 mam pytanie.. bo cos slyszalem ze jesli na mandacie jest blad w nazwisku to mandat jest niewazny? bo jakby nie patrzec jest to inne nazwisko
Misiek_lbn - Pon 19 Lis, 2007 ja w irlandii dostałem mandat ze złym nazwiskiem, ale zaplaciłem, nie chciałem szukać niepotrzebnych kłopotów
Stacho - Pon 19 Lis, 2007
Tak jak by mogą cie w pompe pocałować
CHRZANEK - Pon 19 Lis, 2007 Myśle że nie warto już tego ciągnąć. Zaraz podzielimy sie na dwa obozy, tych co sie wstydzą i tych co sie nie wstydzą
Nie wyolbrzymiajmy problemu. po prostu reagujmy i tyle. Szwajcarami to my nigdy nie będziemy, ale angole mogli by sie od nas uczyć
:564: :564: :564: i :563: :563: kubas - Czw 22 Lis, 2007 No i ja dzis tez nieprzyjemna styuacji mialem. Ide sobie z dziewczyna, przechodze przez pasy az tu nagle dostaje z bara od jakiegos kolesia (sa sytuacje ze ktos kogos potraci przypadkowo lekko ja to rozumiem) ale to byl jak na rugby ale sobie mowie mam cie w dupie ide dalej... a ten koles sie odwrocil i z tekstem do mnie "W.y.j.e.b.a.c Ci ?" No to ja nic ide dalej za jakies 100 metrow mielismy wejsc do drogeri no to wchodzimy. Stoje sobie przy polce i ogladam cos i nagle wbiega dwoch kolesi i mnei za kurtke i rzuca o polke. No to ja lekko zdezorientowany co sie dzieje. Koles do mnie z tekstem "Taki cfaniak jestes jak z dziewczyna idziesz ?" a ten drugi co dostalem od niego z bara do mnei ze jest uwaga uwaga ze strazy miejskiej i moze mnie spisac na co ja kompletnie nie wiedzac o co chodzi ze chyba cos tu nie gra... Podbiegl ochroniarz i ekspednietka. Kolesie odpuscili ale z tekstem ze poczekaja na zewnatrz to sie policzmymy. Poniewaz bylem z dziewczyna a sam zbyt dobrze zbudowany nie jestem zadzownilem na policje i ze tak powiem motyla noga zajete no to straz miejska jakies tam sranie w banie ze to na policje trzeba zglosci i w ogole no ale przyjechalo 4 czarnuchow ktorzy okazali sie spoko wyszlismy zrobilismy objazd. Ale ich nie bylo nigdzie. Straznicy powiedzieli ze jak juz jest zgloszenie to musimy podjechac na komende i mam tam wszystko opowiedziec. Oczywiscie na polici nic tylko spisali sobie moje oswiadczenia. Mialbym to w dupie gdybym byl sam i gdyby koles nie podal sie za straznika miejskiego no bo sorry ale to chyba niezbyt normalne zeby straznik miejski wykazywal sie taka agresja... Gdybym byl uparty to bym sie dowiedzial kto to bo w sklepie monitoring i ochroniarz byl spoko.... Moral z tego taki ze wszedzie znajdzie sie jakis palant. A Chrzanek nie obraz sie ale torun to wioska ... Dziwnie miec taka sytuacjie w nie swoim miescie. Zawsze sie czlowiek pewniej czuje u siebie. Bdg rula
sie musialem wygadac.. dziekuje
Janusz - Czw 22 Lis, 2007 z tej historii wynika ze koleś który Ci z bara pociągnął to straszny damski narzad płciowy jest... bo gdyby był cwaniak faktycznie to w momencie kiedy do Ciebie krzyczał a ty byś nie zareagował to by podleciał... ale nie był pewny siebie mimo iż odpuściłeś.... Aha.. zawsze meni rozwalało jak za czasów LO ( dopiero skończyłem) niektórzy moi kumple jak zobaczyli jakaś fajna dziewczynę z jakimś kolesiem to stwierdzali ze to palant i narastał w nich chęć wyskoczenia do kolesia... Normalnie czysty debilizm.... i zazdrość.... a potem podnoszenie własnej wartości po przez agresje. Ale koleś z ta strażą miejska to przegiął pałę.... (aha i sam jestem drobnej budowy ciał, mimo ze na siłkę troszkę chodziłem, wiec wiem jak sytuacja wyglądała, znaczy mogę sobie wyobrazić....;/) po głębszym zastanowieniu stwierdzam z eten posta nic nie wnosi do tematu...;/ ale uważam ze w każdym kraju takie coś mogło mieć miejsce...;/ CHRZANEK - Czw 22 Lis, 2007
Nie zmienie zdania że takie same sytuacje mogą mieć miejsce na wiejskiej "sztachotece" (dyskotece po której miejscowi napier.da.lają się sztachetami) jak i w centrum 200tysięcznego miasta. Prawda jest taka że to nie jest wina kraju, i to nie kraju należy sie wstydzic tylko tych jednostek które psuja reputacje ogółu. kubas - Czw 22 Lis, 2007 Chodzi o to drogi radku ze widzisz bylbym w bdg to bym zadzwonil po kumpli zamiast po straz miejska a tak to widzisz... swoje miasto to swoje miasto nie ma co
|
||||||||||||||||
