Michał - Pon 19 Mar, 2007 chyba eksploatacja 8v jest tańsza jedynie.KonradMK - Wto 20 Mar, 2007
Michał napisał/a:
chyba eksploatacja 8v jest tańsza jedynie.
w jakim sensie? Moje ex R19 1.8 8v paliło tyle samo benzyny co 1.8 16v a jeździło 1000x gorzej. Jeśli mówisz o elementach zawieszenia które w wersjach 16v są z wyższej półki przeważnie niż w 8v to masz rację (przynajmniej w R19 16v vs. 8v różnice w cenie zawiechy są ok x3-4)nox - Wto 20 Mar, 2007 8v tańsze pod względem np
obrabiasz głowica to jak komuś oddajesz to taniej wychodzi zrobienie 8v wymiana zaworó popychaczy sprezyn wałka itp taniech wychodzi (pomijam wersje 8v dohc)Anonymous - Wto 20 Mar, 2007 A nie macie wrażenia że 8v ma lepszą kulturę pracy ??M - Wto 20 Mar, 2007
lagadula napisał/a:
A nie macie wrażenia że 8v ma lepszą kulturę pracy ??
To imho zależy od konkretnej jednostki i jej dopracowania.KonradMK - Wto 20 Mar, 2007
lagadula napisał/a:
A nie macie wrażenia że 8v ma lepszą kulturę pracy ??
mój był strasznie chamski lał olejem i zawieszał się na wys. obrotach czasem, ale to nie wina silnika. R19 16v pracuje bardzo fajniedzik - Wto 20 Mar, 2007 Dokladnie, kultura pracy zalezy od silnika i kontrukcji.
Moj 2.0 16v ma lepsza kulture pracy od 1.4 8v z R5
Koszty, to jak nox slusznie napisal, w glowicy cena wszystkiego x2.Anonymous - Wto 20 Mar, 2007
dzik napisał/a:
.
Moj 2.0 16v ma lepsza kulture pracy od 1.4 8v z R5
Nie wiem czy to nie autoironia z twojej strony,ale GTT jak dla mnie nie ma żadnej kultury pracy .Jeśli chodzi natomiast o porównianie 8v, a 16v to w przypadku 106 rallye(8v-103km) i s16(16v-118km),ten pierwszy dużo lepiej idzie z dołu,a 16v dopiero zaczyna żyć powyżej 4000rpm.Może to też po części wynikać z różnicy w skrzyniach- rallye ma krótszą(16/65 - s16 16/63),ale i tak w rejlaku bardzo dobrze czuć ten dół.saxorulez - Wto 20 Mar, 2007
p106rallye napisał/a:
ale i tak w rejlaku bardzo dobrze czuć ten dół.
to wynika z tego ze nie ma góry...
16v ma wiecej momentu na dole i na górze.. tylko inaczej odczuwasz to pośladkami dzik - Wto 20 Mar, 2007
p106rallye napisał/a:
Nie wiem czy to nie autoironia z twojej strony,ale GTT jak dla mnie nie ma żadnej kultury pracy .
Nie zgodze sie, po moich lekkich modyfikacjach pracuje ten silnik bardzo rowno.
Jest to konstrukcja ktora ma swoja specyfike, to OHV wiec rozrzad jest glosniejszy.
Po drugie ma stopien sprezania ok 7.5:1 lub mniej, dla NA nie sa to dobre warunki.
Ma tez baaardzo specyficzny kolektor wydechowy, wyjatkowo ROZNOodleglosciowy co daje ciekawy dziwiek i sprawia wrazenie nierownej pracy silnika.
Ale musze Cie zmartwic, u mnie obroty jalowe mam ustawione na 700rpm i sa stabilne, nic sie nie trzesie i jest ok.
Pozatym chcesz porownac moc z litra?
p106rallye napisał/a:
Jeśli chodzi natomiast o porównianie 8v, a 16v to w przypadku 106 rallye(8v-103km) i s16(16v-118km),ten pierwszy dużo lepiej idzie z dołu,a 16v dopiero zaczyna żyć powyżej 4000rpm.Może to też po części wynikać z różnicy w skrzyniach- rallye ma krótszą(16/63 - s16 16/65),ale i tak w rejlaku bardzo dobrze czuć ten dół.
Mysle ze tak jak napisal Lukasz, dupohamownia Cie oszukuje.
16v bedzie lepszy po calej linii.Anonymous - Pią 18 Maj, 2007
dzik napisał/a:
mi napisał/a:
btw: dlatego właśnie trzeba dobierać skrzynię do charakterystyki silnika - jeśli furacz z przykładu 2 miałby dobrze dobraną skrzynię (czyli po zmianie biegu nie schodził z optymalnych dla silnika obrotów, czyli poniżej 7000) - wyryrałby tego słabszego, dobrze mówię?
Powiedzmy ze I-ke ma do 60km/h a nastepne biegi tak dobrane ze obroty schodza na 7000rpm to
I - 60km/h
II - 68.5km/h
III - 78.2 km/h
IV - 89.3 km/h
V - 102.0km/h
To byly v-maxy na biegach
Moga byc podejrzenia ze taka skrzynia sie nie sprawdzi
UWAGA: liczone na szybko, moze byc blad.
Ale licze to tak, jesli wrzucamy nastepny bieg i mamy 60km/h i 7000rpm to przyrost do 8000 da
8000/7000 = 1.14
1.14*60 = 68.4
Ogolnie II-ka jest jeszcze dluga, pozniej biegi sie "zageszczaja".
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 ]
lagadula napisał/a:
Heh, mimo że moja Astra nie miała kosmicznej ilości koni i Nm (140KM i 190NM) to właśnie po zaaplikowaniu skrzyni od Kadetta GSI zrobiła sie strasznie narowista.
To mozna tylko pomiarami sprawdzic. O ile w wiekszosci samochodow ze skrzynia V-tka ma prawo to dzialac to i tak jest ryzyko ze nic nie da albo zwali wyniki.
Dupohamownia klamie bo czuje wieksze przecizazenia na tych biegach, ale przyrosy predkosci sa mniejsze, biegi koncza sie szybciej, mocnie wciska w fotel a.... czas do 100-tki i reszta sie wydluza.
co do dupohamowni nie zgodzę się z Tobą, u mnie np. na krótkiej krzynce przyspiesza lepiej niz na dłuższej. v-max jest mniejszy to prawda i trzeba się nawachlować biegami, większość kończy ćwiartkę na dokręconej 3 a ja kończę 5. Muczko np. ma 1i 2 długie a potem krótko tak że ćwiare konczy dokręconą 6.dzik - Pią 18 Maj, 2007
mcken napisał/a:
co do dupohamowni nie zgodzę się z Tobą, u mnie np. na krótkiej krzynce przyspiesza lepiej niz na dłuższej. v-max jest mniejszy to prawda i trzeba się nawachlować biegami, większość kończy ćwiartkę na dokręconej 3 a ja kończę 5. Muczko np. ma 1i 2 długie a potem krótko tak że ćwiare konczy dokręconą 6.
Nie ma reguly, ale krotsza skrzynia nie jest zawsze lekarstwem na lepsze przyspieszenie.
Kazda zmiana biegu to tez czas.
A tak na marginesie, nie cytuj calego posta nastepnym razem.saxorulez - Pią 18 Maj, 2007 zgodze sie z dzikiem.. zauważalnie czas do 100 skraca naprawdę krótka skrzynia np. w saxo 13x59 mam wrazenie niewiele zmienia przyśpieszenie do 100saxorulez - Czw 24 Maj, 2007 Wracajać do Nm i KM
Jechałe sobie ostatnio do Krakowa autostradą A4, w tej chwili jest tam kilka remontów, wieć sa zwężenia i ograniczenie prędkości do 60...
Na jednym z takich zwężęń/zwolnień jechałem za Lexusem IS220d czyli słynne 177KM/400Nm Toyoty. Jechałęm za panem i tak sobie pomyślałem.. wow.. ale to musi miec elastyczność skoro ma tyle niutków
Gdy skończyło się zwężenie pocisnąłem troszkę za panem.. tak do 80. Miałem 4ty bieg jakieś tam 2500rpm i przycisnałem za Lexem.. do moich 4000rpm lexus odjechał (ale tylko ) trochę, powyzej 4000rpm już go doganiałem i do końca 4tego biegu dogoniłem.. po wrzuceniu 5tgo biegu - wiadomo. (tutaj nie mamy pewności na którym pan jechał biegu ale podejrzewam ze przycisnął bo się troszkę zadymiło z niego)
Kolejny sparing - słynne diesle BMW w serii 3. Dokładnie 330d . Stałem na światłach na Katowickiej (w jakiejś wsi) a za mna właśnie takie BMW. No i standard.. BMW od momentu zapalenia sie zielonego wjeżda mi dosłownie na zderzak.. ja kulturka.. drugi bieg zjeżdzam na prawy i ciśniemy. Ponownie ta sama sytuacja.. tak do 4000rpm BMW mnie wyprzedziło ale zaraz po zmianie u niego na kolejny bnieg gdy ja przekraczałem sobie 6000rpm zaczłąem go doganiać.. 3 bieg i jestem z nim równo. Tutaj napewno pan cisńął..
Aha.. u mnie były 3 osoby.
Mam ok 170nm
Chciałem obalić mit o elastycznosci diesla.. one są elastyczne przez chwilęKonradMK - Czw 24 Maj, 2007 ale mają chyba inną zaletę - ty go dlatego tak wyprzedziłeś potem że już na 3-ce miałeś o 10l paliwa mniej i moc/masa zrobiła swoje