Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - [Szukam auto] Temat - koncert życzeń
Gaydek - Wto 07 Sie, 2012 Aha Kenet - Wto 07 Sie, 2012 Drogie fury, garnitury i marmury Mick - Śro 08 Sie, 2012 Ok jeśli chodzi o wspomniane przeze mnie BMW 118d z rejestracją WOT to nieaktualne...
mimo umówienia się przyjęli dzisiaj zadatek nawet nie zadzwonili.
Przed chwilą dzwoniłem, żeby potwierdzić wizytę w serwisie to mi łaskawie powiedzieli...
Jeszcze z pretensjami do mnie wyskakiwali...
powiem szczerze, zakup używanego samochodu w Polsce to jest jakaś jedna wielka patologia...
Jak ktoś ma ochotę to są nr tel w ogłoszeniu i można ich trochę ponękać
http://otomoto.pl/bmw-118...-C25436436.htmlanjas - Śro 08 Sie, 2012 brutalna prawda jest taka, że pierwszy, który pojawi się z kasą bierze samochód. Rzadko zdarza się, żeby ktoś czekał na nieznajomego, który coś zadeklarował przez telefon.Mick - Śro 08 Sie, 2012
anjas napisał/a:
brutalna prawda jest taka, że pierwszy, który pojawi się z kasą bierze samochód. Rzadko zdarza się, żeby ktoś czekał na nieznajomego, który coś zadeklarował przez telefon.
Jasne, wiem Endrju że tak jest. Tylko umówiliśmy się na wizytę dziś i jak wszystko ok to dajemy kasę w łape i tyle.
Przystali na to i wszystko było ok. wystarczyło, żeby ew poczekali na wzięcie zaliczki od kogoś do powiedzmy dziś do 18:00 gdyby nam się nie spodobał...M - Śro 08 Sie, 2012 Wiesz, mógłbyś przyjechać i się rozmyślić - niewiadomo.
Jest klient, są pieniądze i tyle. Trzeba łapać byka za rogi.Mick - Śro 08 Sie, 2012
M napisał/a:
Wiesz, mógłbyś przyjechać i się rozmyślić - niewiadomo.
Jest klient, są pieniądze i tyle. Trzeba łapać byka za rogi.
wiem.. ale musiałem się wyżalić PiTT - Śro 08 Sie, 2012 tak jak piszą koledzy... auto się sprzedaje wtedy kiedy jest kupiec... taka prawda
jak golfa sprzedawałem to też jedni chętni z Wawy chcieli żeby wstrzymał się na kilka dni... nawet zaliczki nie proponowali
tego samego dnia zadzwonił inny klient z informacją że będzie jutro oglądać i jak coś to bierze
wszystko mu się podobało, więc zostawił zaliczkę i za 2 dni odebrał auto
jak sprzedałem auto to wysłałem smsa do tych pierwszych, że ogłoszenie nieaktualne, fura sprzedana siema - Śro 08 Sie, 2012 Mick, sprzedaż używanego auta w Polsce to również patologia Na podstawie własnych doświadczeń stwierdzam, iż procent niepoważanych kupujących jest taki sam jak niepoważnych sprzedających. Ludzie umawiają się, obiecują że już kupują, a później się nie odzywają bądź wycofują z byle powodu. Nie dziw się państwu od BMW, że sprzedali- w przeciwieństwie do tych co Cię znają- raczej nie wiedzą, że nie jesteś oszołomem rzucającym słowa na wiatr. Oczywiście można mieć do nich zastrzeżenia, że cie nie powiadomili o nieaktualnym spotkaniu albo do tego jak się później zachowywali, jednak to już zupełnie osobna kwestia. Następnym razem ogarniaj po prostu szybciej temat, bo jak pisałeś dobre auta szybko znikają.Kamill - Śro 08 Sie, 2012 Mick szkoda że ci fure sprzątnął ktoś z pod nosa, może się jeszcze kupiec rozmyśli, zadzwoń do ludzi.
Ja kiedyś jak sprzedawałem TDI-ka zostałem zaatakowany taka liczbą telefonów, że na koniec nie wiedziałem z kim i na kiedy sie już umawiałem bo nie zapisywałem numerów tych ludzi i zrobił sie straszny bałagan, oczywiście nikt sie nie przedstawiał, jak oddzwaniałem połowa ludzi nie wiedziała o co chodzi bo to z czyjegoś tel itp. Nauczony tym doświadczeniem zapisuje nr tel i trochę danych gdzieś w kalendarzu, ale weź tu umów 20 klientów na jeden weeknd Anonymous - Śro 08 Sie, 2012
Kamill napisał/a:
20 klientów na jeden weeknd
ile za godzinę Mick - Czw 09 Sie, 2012 wiem chłopaki i wszystko rozumiem, tylko sie wyżaliłem wiem jak jest z kupującymi, że się umawiają i nie dotrzymują słowa, ba nawet jak zamawiają towar to nie odbierają i udają greka mimo potwierdzenia złożenia zamówienia - ale co zrobić chamstwo nie zna granicanjas - Pią 10 Sie, 2012 Kochaneńcy, a to autko może ktoś zna/kojarzy
http://moto.allegro.pl/bm...2543517882.html
mnie się podobywuje, dość niepozorne. W weekend chyba oblookam, chyba, że np. ktoś już widział i wie, że nie warto was79 - Pią 10 Sie, 2012 Ja nie, ale mi się podoba. Jak to mówi Jacek: nie spyerdol tego!Yarko - Pią 10 Sie, 2012