Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - [Szukam auto] Temat - koncert życzeń
Bart - Wto 07 Sie, 2012 O ile mnie pamięć nie myli - łańcuchy rozrządu lubią się rozciągnąć, pada wszystko to co we współczesnych diesla lubi padać, plus 95% samochodów na rynku ma grubo ponad 200kkm przebiegu.Mick - Wto 07 Sie, 2012
Bart napisał/a:
O ile mnie pamięć nie myli - łańcuchy rozrządu lubią się rozciągnąć, pada wszystko to co we współczesnych diesla lubi padać, plus 95% samochodów na rynku ma grubo ponad 200kkm przebiegu.
Mówisz o BMW?
ten ma 121 i jest z 2007 roku.
czyli w nich jest łańcuch rozrządu?Bart - Wto 07 Sie, 2012 nie, o wartburgu pisałem Mick - Wto 07 Sie, 2012
Bart napisał/a:
nie, o wartburgu pisałem
wcześniej był ciągnięty temat mazdy 6 w dyszlu
powiedz w takim razie co może paść i czego się strzec, bo z dieslami nie miałem wcześniej styczności...martin.h - Wto 07 Sie, 2012 To ma DPF'a? Mick będziesz tym jeździł po Warszawie?
Ja po mojej pracy w ASO nigdy nie kupię sobie diesla, wolałbym wolniejszą benzynę, ale mieć pewność, że nie będę musiał zmieniać oleju co 5k km, a w przypadku jakiejkolwiek naprawy nie będę musiał sprzedać auta lub wziąźć kredyt na naprawę PiTT - Wto 07 Sie, 2012
martin.h napisał/a:
To ma DPF'a? Mick będziesz tym jeździł po Warszawie?
Ja po mojej pracy w ASO nigdy nie kupię sobie diesla, wolałbym wolniejszą benzynę, ale mieć pewność, że nie będę musiał zmieniać oleju co 5k km, a w przypadku jakiejkolwiek naprawy nie będę musiał sprzedać auta lub wziąźć kredyt na naprawę
Martin, ale z tego co pamiętam serwisujecie konkretną markę... tak?
więc jak mają "kiepskie" i awaryjne diesle to ciężko to przekładać na cały rynek diesli
ja o bmw nie słyszałem nic złego a kilku znajomych śmigało tylko po mieście tymi dieselkamimartin.h - Wto 07 Sie, 2012
PiTT napisał/a:
martin.h napisał/a:
To ma DPF'a? Mick będziesz tym jeździł po Warszawie?
Ja po mojej pracy w ASO nigdy nie kupię sobie diesla, wolałbym wolniejszą benzynę, ale mieć pewność, że nie będę musiał zmieniać oleju co 5k km, a w przypadku jakiejkolwiek naprawy nie będę musiał sprzedać auta lub wziąźć kredyt na naprawę
Martin, ale z tego co pamiętam serwisujecie konkretną markę... tak?
więc jak mają "kiepskie" i awaryjne diesle to ciężko to przekładać na cały rynek diesli
ja o bmw nie słyszałem nic złego a kilku znajomych śmigało tylko po mieście tymi dieselkami
Mitsubishi, Nissan, Infiniti, Ford.
Nowoczesny diesel nie jest przeznaczony do jeżdżenia po mieście. A tym bardziej przy braku kontrolki poziomu oleju (choć coraz rzadziej się to zdarza) bardzo szybko można sobie "zrobić" nieplanowaną naprawę silnika kamil - Wto 07 Sie, 2012
martin.h napisał/a:
Nowoczesny diesel nie jest przeznaczony do jeżdżenia po mieście
Powiedz to tysiącom użytkowników
Martin, a co się teraz nie psuje ?PiTT - Wto 07 Sie, 2012
martin.h napisał/a:
PiTT napisał/a:
martin.h napisał/a:
To ma DPF'a? Mick będziesz tym jeździł po Warszawie?
Ja po mojej pracy w ASO nigdy nie kupię sobie diesla, wolałbym wolniejszą benzynę, ale mieć pewność, że nie będę musiał zmieniać oleju co 5k km, a w przypadku jakiejkolwiek naprawy nie będę musiał sprzedać auta lub wziąźć kredyt na naprawę
Martin, ale z tego co pamiętam serwisujecie konkretną markę... tak?
więc jak mają "kiepskie" i awaryjne diesle to ciężko to przekładać na cały rynek diesli
ja o bmw nie słyszałem nic złego a kilku znajomych śmigało tylko po mieście tymi dieselkami
Mitsubishi, Nissan, Infiniti, Ford.
Nowoczesny diesel nie jest przeznaczony do jeżdżenia po mieście. A tym bardziej przy braku kontrolki poziomu oleju (choć coraz rzadziej się to zdarza) bardzo szybko można sobie "zrobić" nieplanowaną naprawę silnika
Mitsubishi, Nissan, Ford i jeszcze Toyota, tu się zgadzam, dużo złego słyszałem o ich dieslach użytkowanych głównie w mieście...
zresztą można jeszcze dopisać Volvo, które też miało dosyć powszechne problemy z "przybieraniem" ilości oleju
z drugiej strony możemy wziąć na celownik nowoczesne benzyny gdzie lubią padać inne podzespoły...
ogólnie trzeba sobie poczytać czy dany model jest awaryjny i wyrobić swoje zdanie w temacieMick - Wto 07 Sie, 2012 kurde.. poczytałem o awaryjności i nie jest za kolorowo... podobno przy 150000 k przebiegu silnik robi się niezłą skarbonką..kamil - Wto 07 Sie, 2012 podobno, podobno...Ci moi znajomi już mają 150 k i wszystko jak w zegarku
Z drugiej strony te wszystkie wtryski i inne pompy, zaworki, są delikatne i po swoich przebiegach lubią się poddać. Niestety to droga zabawa w porównaniu do serwisowania benzyny w podobnej konfiguracji. Może zastanów się nad 118 w benzynie. Cena podobna, osiągi także, a serwis na pewno tańszy.Gaydek - Wto 07 Sie, 2012 U mnie w E90 320dA 163 KM z 2006 r. wszystko gra. Przy przebiegu chyba 90 kkm wymienione zostało koło pasowe wału korbowego, bo "coś tam coś tam", z robocizną w ASO jakieś 1,5 tys. zł, chyba nie drogo. Poza tym wszystko gra, typowa eksploatacja (olej planowo, klocki przód + tył przy około 80 tys. km, klocki z tyłu po raz drugi i tarcze z tyłu przy 130 tys. km., klocki z przodu po raz drugi i tarcze z przodu prawdopodobnie przy 140 tys. km). Obecnie 133 xxx km i jeżdżę dalej, aczkolwiek powolutku rozglądam się za czymś 4x4 (być może X3 E83), bo chyba przeprowadzę się na wieś , wieś zobowiązuje .Bonczek - Wto 07 Sie, 2012 Jak my sprzedajemy samochody i liczymy, które auto ile kosztuje w TCO to przy przebiegach rocznych mniejszych niż 35-40k w ogóle nie opłaca się kupować dyszla Gaydek - Wto 07 Sie, 2012