M - Śro 13 Lut, 2013 Czy trudno zdać A?
Nakręcacie mnie tu na jakiegoś naked bike i się poważnie zastanawiam.Ryba - Śro 13 Lut, 2013 Go for it!
Zdanie prawa jazdy kat. a to formalność, osobiście znam około 30 osób które posiada tą kategorię, z tego tylko chyba dwie zdały nie za pierwszym razem.
Na pierwsze moto faktycznie polecam SV650, są w cenach od 6.5 do 11 (te od 9 nowa buda).M - Śro 13 Lut, 2013 Iz bjutiful
W takim razie trzeba będzie podejść, chociaż wiem że powinienem jeździć raczej na rowerze (ze swoją wagą)mi - Śro 13 Lut, 2013
Ryba napisał/a:
Zdanie prawa jazdy kat. a to formalność
może nie formalność, ale faktycznie prosta sprawa. Powiem tak: mój brat zdał za pierwszym razem. Wystarczy? Pirania - Śro 13 Lut, 2013
Bart napisał/a:
Wracając do rozważań okołoskuterowych. Moim zdaniem skuter ma sens, nawet bardzo dużo sensu. O ile nie jest to dychawiczna 50tka, którą trzeba walczyć z autobusami miejskimi.
Szybki, sprawny skuter w mieście objedzie wszystkie samochody, nie będzie odstawał bardzo od motocykli, a przeciskanie się nim w korku jest łatwe i przyjemne, zaparkować można wszędzie i na upartego można czasem po chodniku skrócić sobie drogę. Ja jestem wielkim entuzjastą skuterów, ale na wiosnę przesiadam się na coś większego.
Musze się niestety w całej rozciągłości z tym zgodzić
A co do reszty to...
Za brak kategorii jest teraz 500zł. Na motocyklu w Wawie nie nie ma opcji jeździć bez prawka. Po prostu to się nie kalkuluje, no chyba, że się ciśnie głównie na jednym kole wtedy taniej nie mieć obu kategorii Skuterów mniejszych, nie dla dziadków (maxiskuterów) praktycznie się nie zatrzymuje.
W zeszłym roku karetka cofnęła się na mnie na postoju łamiąc błotnik. Wina była ich, a ubezpieczalnia nie pytała mnie o kat. tylko zwrócili kasę.
Pitt, już nie przesadzaj z tym gotowaniem się na mieście, to nie jest motocykl. Nawet w butach motocyklowych i kurtce nie jest za gorąco i własnie po to jest mały skuter, żeby nie kiblować w korku Ryba - Śro 13 Lut, 2013 Troche się rozczarowałem Bart, tym co powiedziałeś.
Patrząc na wygląd tego xmoto, to jest 100% seria, lekkie zadrapania, ori owiewki.
Dzwoniłem do gościa - mówi że wszystko tip top.
Jakby był troche bliżej to bym może się wybrał i zoabczył co to jest.Ryba - Pon 25 Mar, 2013 Ja pierdziele,
gość łapie takie shimy przy 250 że to jest coś niesamowitego
btw, sezon nadszedł prawie więc jakiś miesiąc temu kupiłem gixxera 750 k2Anonymous - Pon 25 Mar, 2013
Ryba napisał/a:
btw, sezon nadszedł prawie więc jakiś miesiąc temu kupiłem gixxera 750 k2
Bez zdjęć się nie liczy !Franek - Wto 16 Kwi, 2013 To się troszke pochwalę.
Wyciągnąłem maszynę z kąta
Wiosno nap....!
mi - Wto 16 Kwi, 2013 nie chcę być stary!!! Franek - Wto 16 Kwi, 2013 Anonymous - Wto 16 Kwi, 2013 Dawaj rób go na bobbera Franek - Wto 16 Kwi, 2013 Czesio, nie nie.
Jest dość szybki, więc jak bym jeszcze podniósł kierę i wydłużył widelec to nie było by zbyt wygodnie.
Ma służyć do spokojnego crusingu tudzież na dojazdy do pracy.Anonymous - Wto 16 Kwi, 2013
Franek napisał/a:
Czesio, nie nie.
Jest dość szybki, więc jak bym jeszcze podniósł kierę i wydłużył widelec to nie było by zbyt wygodnie.
Ma służyć do spokojnego crusingu tudzież na dojazdy do pracy.
bobber ->
btw. polecam tą stronkę , kupa fajnych motorów się tam przewija http://www.bikeexif.com/Franek - Wto 16 Kwi, 2013 Czesio, no to przecież pisze.
Wsiadz na 220 kilogramowy motocykl o pojemnosci 1,2 litra z prosta kiera i siodlem konia i jedz do pracy przez Warszawę
Jak bym chcial przerobiony motocykl to bym kupil przerobiony, nie?