Wszędzie musisz wozić, przywozić. Non stop robisz kilometry w korkach. Mieszkałem kiedyś za Piasecznem i 3 h z zycia wyjęte na dojazdy. Sorry po 50 tce albo wolny zawód. Narazie to nie dla mnie.
Czy ja wiem.
Za miesiąc miną 2 lata jak przeprowadziłem się do Kobyłki. Za śmieszną cenę mam 110 m2, ogródek, miejsce na 3 samochody za bramą, brak czynszu (własność) i lagę wyjebaną.
Może ktoś powie że daleko.
Do pracy w sezonie pracowniczym jeżdżę ok 40 min.
W wakacje, święta i inne 25 (rekord miałem koło 20).
Już robią obodnicę (będę miał do niej 700 metrów prostej drogi) więc na koniec przyszłego roku jak wskoczę na obwodnice to po 15 min będe wjeżdżał na wisłostradę.
Jak Tsport się wysrał to autobus miałem pod sam wileński, bez żadnych przesiadek, rzeczywiście musiałem te 15 min do autobusu dojść.
Co do taxi. Jak ktoś w korpo robi to też przecież codziennie w balecie nie jest? Raz na jakiś czas taxi można wziąć. W grudniu z soboty na niedzielę o 2 w nocy (2 strefa, 4 taryfa) dojechałem normalnie na liczniku za 110 pln. Jak się z taksiarzem ugadasz to i za 70 zwiezie.
Generalnie lokalizacja była wtórna, bo już tak było że mieszkałem na bielanach, to kobita moja pracowała na sadybie i i tak jeździła furą.
Przeprowadziliśmy się na mokotów to zaczęła prace na białołęce i też jeździła przez całą warszawę.
Trochę luzu. Przecież kupno domu/mieszkania nie oznacza wyrzeczeń na całe życie. Zawsze można sprzedać, zamienić. Nie stracisz więcej niż wydasz na wynajem.
Minus nie mam garażu przy chałupie, ale na wiosnę pierdzielnę wiatę i tyle.
Polecam. To była moja najlepsza decyzja mieszkaniowa.
Ale wiadomo, każdemu wg potrzeb.DeeS - Pią 15 Sty, 2016
MoRToN napisał/a:
DeeS,
ile masz na zaliczke ?
Jakarti napisał/a:
z zaliczki deesa na osiedle moze nie wystarczy ale bedzie mozna porzadnie opic wmurowanie kamienia wegielnego
True
Dostałem też "ciekawą" ofertę z Oaza Wilanów. Środa jadę pogadać z nimi.
Ogólnie to na spokojnie Panowie, wielkiego cisnienia nie mam. Ja chce tylko dobrze i spokojnie mieszkać. Ten Wilanów odpowiada mi ponieważ jest jedyne osiedle na które wjezdzam i czuję się własnie bezpiecznie i najzwyczajniej jest mi miło Kamill - Sob 16 Sty, 2016 Oaza ma ten minus ze jadąc z miasta musisz nawrócić na światłach o ile można nawracać żeby wjechać na osiedle.PiTT - Sob 16 Sty, 2016
Franek napisał/a:
kamil napisał/a:
Wszędzie musisz wozić, przywozić. Non stop robisz kilometry w korkach. Mieszkałem kiedyś za Piasecznem i 3 h z zycia wyjęte na dojazdy. Sorry po 50 tce albo wolny zawód. Narazie to nie dla mnie.
Polecam. To była moja najlepsza decyzja mieszkaniowa.
Ale wiadomo, każdemu wg potrzeb.
o to mi wlasnie chodzi, wg mnie najlepsza opcja
argument komunikacyjny z wilanowa jest dla mnie nieporozumieniem
podczas zamieszkiwania tej dzielnicy chyba 2 razy skorzystalem z autobusu
raz jak z mlodym jechalem do dziadkow na stegny a drugi jak wracalem najebany nocnym z miasta
pamietam ze autobusy mialy przerwy z kursowaniu w ciagu dnia... WTF?!
czyli w korpo godzinach jezdzily a reszte dnia nie... rozumiem ze teraz kursuja normalnie
Ja za mlodu mieszkalem na stegnach i mam sentyment do tych rejonow, pelno zieleni, fajne place zabaw otwarte dla WSZYSTKICH a nie zamykane na klucz tylko dla mieszkancow osiedla... o tej otwartosci i integracji mowicie?
nie moge sie zgodzic po prostu z obroncami wilanowa, mieszkalem tam 2 lata, bywam zawsze jak jestem w wawie, moja siostra cioteczna ma tam mieszkanie, wielu znajomych
niby wszyscy chwala, ale do mnie nadal ni chuja nie przemawia ta okolica...
zgadzam sie ze jest swojski klimat, jebie nawozem czasami z pola... ale Panowie, to jest nadal pole na ktorym rosla kapusta jak bylem mlodym gnojkiem i jezdzilem tam na specery
Na koniec dodam ze poczatkowo bylem zafascynowany wilanowem, wszystko pieknie, nowe ladne budynki... z czasem zaczalem zmieniac zdanie az zastrzymalem sie na zmeczeniu tym osiedlem
Moze ktos ma podobne odczucia i jest w stanie mi wyjasnic skad wynikaja moja niechec bo na serio nie wiem gdzie jest roznica pomiedzy Waszymi a moim zdaniem.Michał - Sob 16 Sty, 2016
Jakarti napisał/a:
ja nie widze innej mozliwosci jak pierdonlnac jakies HH.osiedle i tyle..
bedzie zamknięto-otwarte, wysoko-niskie, glosno-ciche i blisko-daleko do centrum tak zeby kazdemu pasowalo
Piotrek musze napisac - jak nigdy - zgadzam sie z toba. Nie rozumiem hype'u wilanowa. Tam chyba jest po prostu tanio z m2 i to jest cala tajemnica.
Dess - zobacz jeszcze ulice rydygiera, i zoliborz artystyczny ( kolo artystycznego buduja sie wlasnie dwa osiedla jeszcze )Bonczek - Sob 16 Sty, 2016 PiTT, ja będąc na etapie kupna mogłem kupic mieszkanie na Wilanowie - ten sam budżet był.
Przejechałem sie tam kilka razy - samochodem, rowerem zeby sie lepiej przyjrzeć, pojechałem do Bisteki, odwiedziłem znajoma i w ogole nie przypadł mi Wilanow do gustu (to było 2 lata temu). To co mi sie nie podoba to to ze na ktorej ulicy tam nie jestem to jest tak samo, wyglada to jak niekończąca sie kraina 4 piętrowych bloków, cała ta dzielnica jest jak skoda octavia - niezbyt droga, w sumie wszystko jest, wyglada tak sobie, 0 stylu, 0 emocji
A te argumenty ze co chwila sie tam coś buduje - nic dziwnego, skoro wczesniej była tam kapusta i brakowało niezbędnej infrastruktury.Alexxx - Sob 16 Sty, 2016 Bonczek, +1Cartoon - Sob 16 Sty, 2016
Michał napisał/a:
Dess - zobacz jeszcze ulice rydygiera, i zoliborz artystyczny ( kolo artystycznego buduja sie wlasnie dwa osiedla jeszcze )
Młody Żoliborz i Madison Apartments.
Żoliborz Artystyczny jest w ch.. drogiBonczek - Sob 16 Sty, 2016 Zoliborz Artystyczny był jednym z dwóch mieszkań które znalazły sie u mnie w finale. Odpadł jak zobaczyłem ile tam ma byc nackane bloczków obok siebie. Ale jak kto moze to przeżyć to miejscówka wyglada bardzo przyjemnie Jakarti - Sob 16 Sty, 2016 a madison apartments ma fest "zjawisko" w marketingu
polecam DeeS - Sob 16 Sty, 2016 Wysłałem zapytania na żoliborz właśnie te dwie inwestycje.
Tak jak pisałem nie jestem mega za Wilanowem sprawdzam różne opcje dlatego fajnie i dobrze że każdy coś napisze.PiTT - Sob 16 Sty, 2016
Bonczek napisał/a:
PiTTcała ta dzielnica jest jak skoda octavia - niezbyt droga, w sumie wszystko jest, wyglada tak sobie, 0 stylu, 0 emocji
daje slowo ze mialem cos takiego napisac, ale w porownaniu do passata
niby wszystko jest jak nalezy, nie ma do czego sie przyczepic poza brakiem emocji podczas jazdy i patrzac na to auto...
chyba juz czas zmienic fure
a wracajac do tematu, bylo jedno mieszkanie ktore pasowalo mi w 100%
to poprzednie Kamila, no po prostu bralbym w ciemno i przebolal juz ten wilanow
duzy taras na 3 pietrze, duza odleglosc od bloku na przeciwko, swietny uklad mieszkania i wykonczenie... ehhh... az zal ze nie zostawiles tego mieszkania dla siebie... albo ze ja nie mialem planu pozostania w wawie i zakupu mieszkania
w wawie jak jestem to mieszkam na starowce i bez kitu gdybym musial wrocic to wlasnie tam i nie szukalbym nic innego
jedyny minus to parkingi, ale z przepustka mieszkanca mozna sie wbijac i parkowac w uliczkach jak nie ma na podworku miejsca - wiadomo, nie jest to komfortowa lokalizacja jak ktos ma fajna fure i chce na strzezonym trzymac, mnie to akurat jebie i stawiam na ulicy
nocka na parkingu strzezonym kosztuje 90zl. EmerytRs2 - Nie 17 Sty, 2016
PiTT napisał/a:
Bonczek napisał/a:
PiTTcała ta dzielnica jest jak skoda octavia - niezbyt droga, w sumie wszystko jest, wyglada tak sobie, 0 stylu, 0 emocji
w wawie jak jestem to mieszkam na starowce i bez kitu gdybym musial wrocic to wlasnie tam i nie szukalbym nic innego
ztcp Belweder kilka lat temu, tez wchodził w grę.
Franek nie wiem gdzie mieszkasz, ale czasy chyba trochę nazbyt optymistyczne.
Takie Kobyłki,Ząbki, Piaseczna budowane są w dwojaki sposób. Kupuje i buduje się tu nowe domy/segmenty- ludzie których nie stac na kupno domu w Warszawie druga stanowią ludzie którzy jak najtaniej chcą kupić nieruchomość jak najbliżej granic Warszawy. Oczywiście podtrzymuję, że w domu mieszka się lepiej niż w bloku, z tym ze wiąże to się z uciążliwościami życia codziennego.
Reasumując zarabiasz i masz "wolny zawód" -dom
Nie zarabiasz lub masz korpo-mieszkanie...oczywiście w duuuużym uproszczeniu.
Ps. "Żoliborz" sprzedawany obecnie to taki "Wilanów" ? Czy mogę pozwolić sobie na takie porównanie?
Kurcze znów mi cofnęło przeglądarkę i zapisało dwa razy posta, proszę o usunięcie tego powyżej.kamil - Pon 18 Sty, 2016 ile ludzi tyle opinii Pitt, tez je chciałem zatrzymać, ale bank tak głupi jak Pawłowicz, więc zamiast mieć klienta jeszcze przez 20 lat woleli trzymać się przy swoim Franek - Pon 18 Sty, 2016
EmerytRs2 napisał/a:
Franek nie wiem gdzie mieszkasz,
Wylot do Nadmy. Wjeżdżam do Marek obok BMW Rawski.
Tam też będzie węzeł Kobyłka.
I tu się zgodzę. Kupiłem bo w Warszawie taki mteraż w podobnych warunkach kosztował by pewnie z 4 x więcej. Albo jeszcze lepiej.
Dla mnie priorytetem było nie zakredytowywanie się na 100 lat, więc chciałem uniknąć sytuacji że mieszkam w wypierdzianym mieszkaniu ale jeźdzę starym gratem i wpierdalam pyry z gównem bo wszystko idzie w kredo
No i z plusów to w mordorze pracowałem ostatnio 5 lat temu, więc teraz dojeżdżam na powiśle.