Zobacz temat - hothatch v/s hot-offroad

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	forum.hothatch.org Witamy na forum Hothatch.Org

HydePark - hothatch v/s hot-offroad

fydi - Nie 17 Lut, 2008

k-mart napisał/a:

Co w takim razie Twoim zdaniem jest najlepsze na nierowne tereny, odkad wiemy ze jestes wybitnym ekspertem na ten temat? Oswiec mnie, nie moge sie doczekac.
Mowie o zwyklych samochodach, moga byc podkrecone, nie wyscigowych ktore startuja n.p. w dakarze.

ale mi chodziło o to, że SUV-y nie są dobrym rozwiązaniem na nierówne tereny, a nie auta terenowe.

k-mart - Nie 17 Lut, 2008

strick napisał/a:

HDJ 90 nie jeździ w terenie, tak samo jak HDJ 120

Najlepsza w teren jest HZJ, mysle ze tu sie zgadzamy?
W terenie HDJ90 lub 120 w porownaniu do n.p. X5, touarega lub cayenna radzi sobie o niebo lepiej. I dlatego w tym przypadku podzial na suv'y i samochody terenowe (do ktorych zaliczam tez hdj90 i 120) jest bardzo istotna.

Co do patrola:
Y60 to mistrz w terenie, Y61 nigdy nie jezdzilem, ale z tego co widzialem w roznych testach, radzi sobie zacnie.

Moj ziomek w wakacje byl na wyprawie offroad Berlin - Wladywostok, cos okolo 10 samochodow, w tym dwa fabrycznie nowe touaregi. Ponoc prawie sie rozpadly gdy dotarly do celu, bez paru awarii sie nie obylo.

k-mart - Nie 17 Lut, 2008

fydi napisał/a:

ale mi chodziło o to, że SUV-y nie są dobrym rozwiązaniem na nierówne tereny, a nie auta terenowe.

W takim razie sorry, zle odebralem intencje.

strick - Nie 17 Lut, 2008

HDJ 80 tez jest genialny w terenie, a Tuaregi bardzo szybko wisna na czyms wyzszym

A Y60 to wszyscy wiedza jak jezdzi

KonradMK - Pon 18 Lut, 2008

Marek23 napisał/a:

I tu jest właśnie Twój problem Konradku... Patrzysz cały czas przez pryzmat ceny samochodu.

Po co ten pretensjonalny ton? Za milion możesz mieć albo najszybsze auto na świecie albo najbardziej eleganckie, albo coś co łączy te dwie cechy i wychodzi kupa, ale fajna i można nią wygodnie pośmigać choć pewnie na torze się zupełnie nie spisze. nie ma problemu, lubię duże fury i wiem że nie stanowią one konkurencji dla aut sportowych.

Marek23 napisał/a:

Można mieć pieniądze i znać się na motoryzacji, co automatycznie wyklucza posiadanie Cayenne Turbo.
A jeśli masz DUŻE pieniądze i samochody absolutnie nie są Twoją pasją, to masz kierowcę. SUV ala 500 koni to domena nowobogackich laików motoryzacyjnych.

Pewnie jak kogoś stać na takie auto z salonu to go pierdoli co myśli o nim ktoś z niższego szczebla drabiny ewolucji darwinizmu społecznego