Marek23 - Pon 07 Wrz, 2015 Pitt, chyba już cały czas internet czeka aż zmienisz samochód. Serwery tego nie uciągną jak tak dalej pójdzie 
dzik - Pon 07 Wrz, 2015 disco miał kolega, nie pamiętam detali ale jak podawał koszty serwisowania jak np zawieszenie to "drogo" wskoczyło na nowy poziom Chloru - Pon 07 Wrz, 2015 Myślę, że wybierając auto dla Pitt'a musimy rozpisać referendum za jakieś 100 baniek.
Anonymous - Pon 07 Wrz, 2015 Pitt, tak na serio teraz jeździłeś kiedyś takim Land Cruiserem czy Pajero? Na asfalcie to się w ogóle nie prowadzi, pływa jak łódka na wzburzonym morzu
Napędy ma rewelacja i wjedzie wszędzie, no prawie wszędzie, tylko nie wiem czy w mieście lub na trasie Ci się to przyda (wiesz to tak jak Ci co kupują rower MTB lub fulla i smigają po mieście  ).
Jeśli potrzebujesz samochodu, którego nie będzie Ci żal postawić na mieście to może rzeczywiście jakaś Niva lub UAZ (jako drugi wóz) i do tego opony AT? 
Bonczek - Pon 07 Wrz, 2015 Pitt jak ma byc z pierdolnieciem to widze Cie w Hummerze H1 w tej wersji co nia jeździł Bobby Sixkiller - nadałby sie
Miniac - Pon 07 Wrz, 2015 Justine mnie uprzedził. Chciałem zapytać. Czy Ty masz pojęcie jak chu€&we i toporne są auta które wymieniasz? Jak wyją w nich mosty przy 100kmh, jak vmax oscyluje wgranicach 160, a Vstrach w okolicach 120? Jeździłem przez tydzień/dwa takim nowszym Pajero 3.2did R4. Ja pierdole. Tego sie nie prowadzi, tym się steruje! I do tego te opory toczenia..by utrzymać 100kmh ten silnik ma doładowanie 1bar  A może myślisz, że jak terenowe to pewnie miekki zawias i komforcik? Telefon Ci z kieszeni wypadnie jak przelecisz przez torowisko  Dodatkowo na koleinach dostaniesz choroby morskiej, nawet nie dlatego że sztywne, a że siedzisz jak na maszcie a oś obrotu jest metr pod Tobą!
Jedyne auto które jest taką niby terenówką a prowadzi się jak osobówka, oraz nie ma awaryjności BMW X'ów to Outlander. Diesel VW 170KM po sofcie, lepszy hamulec i serio da się tym podróżować *. * - tylko z jedną skrzynie trzeba mieć zapasową bo wyrabiają się wielowpusty na kołach, ale są łatwo dostępne i w przystępnej cenie
Anonymous - Pon 07 Wrz, 2015 Przy Outlanderze brałbym lepiej mitsubishowskie 2.2 DID, volkswagenowskie 2.0 to dopiero traktor, kiedyś mi klientka reklamowała silnik bo jak rano odpala to się sąsiedzi budzą
Outlander też jest spoko opcją, dobrze kupić takiego, który nie ma jeszcze 3 lat i dokupić 2 lata gwarancji
dzik - Pon 07 Wrz, 2015 z tego co mi do głowy przychodzi czym się jeszcze wygodnie jeździ to touareg
PSAowskie Anonymous - Wto 08 Wrz, 2015 Miniac, ja Pittowi to kilkukrotnie mówiłem przy browarze Touareg jest faktycznie niezły i da sie tym latac 200 po autostradzie zwłaszcza na służbowym paliwie lukp - Wto 08 Wrz, 2015
To jest dobry wybór
karoluPL - Wto 08 Wrz, 2015 jak już jesteście przy VW to zaraz wrócicie do passata…
jak chcesz 4x4 to już kup passat alltrack i bedzie spokój 
was79 - Wto 08 Wrz, 2015 Można zamknąć
zefir - Wto 08 Wrz, 2015 Ja bym tez polecał Outlandera, podczas kupowania ASX dla rodzicow, załapałem sie na jazde takim. jakies 30 min po miescie plus teren. Zajebiste auto ktore sie spoko prowadzi i przyjemnie sie jezdzi. Bo po jezdzie Land Cruserem czy Pajero mialem takie same spostrzezenia jak Miniac ze tym sie steruje a nie prowadzi. PiTT - Wto 08 Wrz, 2015 jezdzilem i prowadzilem nowego land cruisera i pajero, faktycznie wrazenie z jazdy po osobowce nie byly najlepsze, ale moze z czasem bym sie przyzwyczail 
na lajcie sobie obczaje jeszcze kilka modeli touarega nie chce, tak jak nie chce bmw 5 ani audi a6 starszych niz 5 lat... to jest gruby temat i przy takich autach gwarancja ma znaczenie... nie zalezy mi na tym aby w pierwszym roku wpakowac 10-20k wolalbym juz kupic forka 2.5xt i go zakuc caly czas wracam myslami do suzuki grand vitary, jezdzilem tym tydzien i mega pozytywnie mnie zaskoczyl popatrze na outlandery bo faktycznie je pominąłem w przegladaniu ogłoszeń Kamill - Wto 08 Wrz, 2015
|
||||||||||
