Vlodarsky - Pią 21 Wrz, 2012 Bieganie już odpuściliście ? Ja walcze o siebie. 1. było badanie na bieżni z kamerką - wyszło, że jestem pronatorem (kostki przy przetaczaniu do środka) 2. wizyta u fizjoterapeuty w ORTOREH - gregwoj mi doradził - kontakt super, ale przed maratonem nie chcieli się podejmować ani ćwiczeń, ani rehabilitacji, ani też dorobienia specjalnych wkładek na których mi zależało. Mam wrócić po maratonie. 3. dzisiaj podjąłem ostatnią próbę zrobienia czegoś co pomoże mi ukończyć maraton. Kupiłem kolejne buty dla stopy tak zdeformowanej jak moja. Zrobiłem dzisiaj 9km z hakiem i wydaje mi się, że jest o jakieś 70% lepiej. Ból się nie pojawia. Czuje, że coś tam minimalnie mnie pobolewa ale nie ma tragedii. To jest bez sensu startować w nowych butach... ale nie widzę już innego wyjścia na szybko. Zobaczymy jak będzie. bizon - Pią 21 Wrz, 2012 kiedy start? Vlodarsky - Sob 22 Wrz, 2012 30-09-2012 a kilka dni przed startem zamierzam nie biegać. Jeden dzień przed pobiegnę rozbiegowo po malutku 4-5km bizon - Sob 22 Wrz, 2012 super, bede trzymal kciuki 
M - Sob 22 Wrz, 2012 Marek pożycz trochę swojej motywacji bizon - Sob 22 Wrz, 2012 ja chwilowo nie mam motywacji, jestem zatyrany na smierc 
was79 - Sob 22 Wrz, 2012 Ja teraz najczesciej raz w tygodniu, niestety tez krucho z czasem, a 14 godzinny dzien obowiazkow skutecznie demotywuje Vlodarsky - Sob 22 Wrz, 2012
To nie motywacja. To strach, że osiądę na mieliźnie i już nie powstanę Maciek... M - Sob 22 Wrz, 2012
Krzysztof 
Michał - Sob 22 Wrz, 2012
tak karwa czytam czytam marka i nie wiem o co chodzi 
Marek23 - Sob 22 Wrz, 2012 W ile biegacie 400m? Przem_106 - Sob 22 Wrz, 2012 ponizej minuty ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
A na powaznie to ok. 1.10-1.20 Vłodek nie wiedziałem, ze z tym maratonem to na serio? Ale widze, ze tak. Wczoraj rozmawiałem z kuzynem. Atakuje w Warszawie 3.15! Będzie to jego 3-ci start na tym dystansie. Dałem mu twoje dane i obiecał, ze będzie cie gonił 
Juz dzis gratuluje odwagi, wytrwałosci i oby mety! Ja niestety 2 razy juz stchurzyłem, ale jak to się mowi - kolejna szansa za rok. Powodzenia. Vlodarsky - Sob 22 Wrz, 2012
Przepraszam chłopaki źle spojrzałem kto do mnie pisze
Vlodarsky - Sob 22 Wrz, 2012
Muszę sprawdzić... ale nie będzie rewelacji
Spróbować w końcu trzeba Zawsze mogę zrezygnować w połowie
Ja przez przeciwności losu nie zdołałem nawet treningowo przebiec 42km... Co do czasu chciałbym jak najbardziej zbliżyć się do 4h o ile ukończę.
Wiem, że już wszystkich tym zanudzam, ale jest to dla mnie wielka rzecz. was79 - Sob 22 Wrz, 2012 To akurat nie jest nudne. Pokonywanie wlasnych slabosci nigdy takie nie bedzie. 3mam kciuki |
||||||||||||||||||||||||
