Jakarti - Pią 20 Gru, 2013 hehe, no spoko. ale od oceny tego jest pracownik - stażysta. jak jest chujowo to mowi się dziękuję. niewolnikiem być nie można. Michał - Pią 20 Gru, 2013 
Jakarti - Pią 20 Gru, 2013 Michał, podziel sie swoimi doświadczeniami z pracy - świeżaki zobaczą jak jest różowo koorwa 
Michał - Pią 20 Gru, 2013 spoko to tak poznajesz na wyjezdzie do jukeja ( uczyć sie angielskiego, to dla rodziców. Prawda jest taka ze przez 3 tyg chlejesz cidery po 2-3 funty ) córę prezesa bumaru. Jesteś miły i kochany przez 2-3 lata ( tak tak, trochę trzeba zainwestować czasu ) Od samego prezesa dostajesz pytanie na obiedzie niedzielnym - chciałbyś pracować w Bumarze - no w sumie ( nie można sie ekscytować !! trzeba przyjąć ton jakbyś z nudów przyjmował tą propozycje, mimo ze kolejka na twoje miejsce jest długa i pod względem wiedzy jesteś na samym końcu owej kolejki ) Dostajesz porządną prace, za niezły hajs jak na swoja pierwszą prace. pierwsze 3 lata starasz sie ale widzisz ze to raczej nic nie daje więc zaczynasz sie uczyć na własną ręke w wolnym czasie ( którego jest duzo w takich firmach )
po 8 latach idziesz na swoje , kręcisz kotelciaki + jakieś fajne małe rzeczy dla tv robisz . Pierdolisz przełożonych, nikt ci nic nie gada co i jak masz robić. Pierdolisz rozmowy kwal itd itp.... pieknie brzmi, ale tak naprawde nie jest  na swoim jednak trzeba sie starać , bardziej niż u kogoś na etacie.
Trzy ważne punkty. Odpowiednia dziewczyna Czołgi Wesela Tak poważnie - jak sobie to czytałem, to nie mówie ze źle piszecie, ale widać że każdy jest ekspertem - forum zobowiązuje
elo. Pirania - Pią 20 Gru, 2013 a na koniec wspaniałej historii dodaje się - dupa poznaje w pracy bogatego prezesa, koleś zostaje prezesem i poznaje niezłe dupy, potem jest ślub, rozwód, i podział majątku 
i koło zycia się zamyka Jakarti - Pią 20 Gru, 2013 kazdy opisuje swoje doświadczenia ale widze, ze jest trend odcinania sie od normalnej dyskusji
Michał - Pią 20 Gru, 2013 A co może moja skromna osoba dodać w takiej dyskusji. Przecież tutaj same tuzy polskiej reklamy i marketingu. Albo wybitni HR'owcy. 
Ale aby "coś" napisać - jako że podobno teraz jest nieciekawa sytuacja na rynku, brałbym na luzaku staż bezpłatny. I starał się z całych sił aby pokazać że jestem coś wart. Ta 3 miesięczna mała pensja nawet jakby była, jest niczym w porównaniu do tego co mogę zarobić i czego się nauczyć w przyszłości. A czy sytuacja jest naprawde tak beznadziejna na rynku ? Mi się wydaje ze nie jest, tylko kazdy chce być kimś nie mając jakiegoś tam fachu wyrobionego po prostu. Z moich znajomych tyko jedna osoba ma wyrobiony jakiś tam konkretny zawód - jest kontrolerem lotniczym. Wszyscy inni porozrzucani w ag. reklamowych, domach mediowych ... Kamill - Pią 20 Gru, 2013
Nie jesteś już u mnie kolegach na fejsbuku 
Michał - Pią 20 Gru, 2013 a żeś przypomniał 
Jakarti - Pią 20 Gru, 2013 ja po Waszych wypowiedziach odnoszę koorwa wrażenie, ze praca w reklamie to jest dla debili, niewykształconych i leserów no i spoko. kazdy ma prawo do wlasnego zdania
Kamill - Pią 20 Gru, 2013
Słuchaj, nikt Cię nie ocenia, ważne że Ty jesteś zadowolony 
Anonymous - Pią 20 Gru, 2013
No nareszcie cos dla mnie,nie macie tam jakiegos wolnego miejsca??? Michał - Pią 20 Gru, 2013
Vlodarsky - Pią 20 Gru, 2013 Michał, ale musisz przyznać, że na swoim urlop nie istnieje. PiTT - Pią 20 Gru, 2013
ale chociaz z rocznej premii mozesz sobie kupic prawie nowe clio sport i to jest wazne!
|
||||||||||||||
