Cartoon - Sob 02 Sty, 2016
Chyba się z ch... na łby pozamieniałeś 
Kamill - Sob 02 Sty, 2016
Patrząc w kontekście ulokowania biznesowego centrum Warszawy na Domaniewskiej, a nie w centralnej dzielnicy, to niestety tak jest  . Trzymając się dalej kontekstu, Wilanów to taki Mokotów 
EmerytRs2 - Nie 03 Sty, 2016
Jakarti coś tam klikałem na tele cofnęło i po czasie widziałem dwa posty, sorry. Co do liczenia łazienki zmieściłoby się wszystko, tak jak chciałem. Niestety rozmieszone było zbyt optymistycznie. Teraz chodzi tylko o to żeby się nie zabić w tej łazience. Np myśleliśmy, ze przez szparę 35 cm da rade przecisnąć się do wnęki. Teraz jak mam tracić i robić nieużytkowe wnęki przy tak małej łaziance (jakieś 0.35m2 kasy w błoto) zmieniam koncepcję. Dokładnie tak jak piszesz będzie duży prysznic zajmujący cała ścianę odcięty szklanymi drzwiami kowbojkami składanymi do środka. Sedes to samo, plan planem a życie życiem. Wolnostojący dobrze zaplanowany w dużej łazience wychodzi sporo taniej niż podwieszana miska w zabudowie. Mi chodziło o jak najmniejsze wymiar na długość i okazuje się że wyjdzie to samo a i tak dolny spust muszę cały zabudować bo spust mam jednak w innym miejscu. Tak patrze na ceny drzwi w marketach -szału w porównaniu ze stolarzem nie ma. Kto od nas zajmuje sie montażem klimatyzacji? potrzebuje kupić i zamontować. Czy ktoś z was ma meble kuchenne z Ikei na wymiar? ładny widok?  
Chloru - Nie 03 Sty, 2016
A Włochy to Saska (przepraszam) Kępa 
Cartoon - Nie 03 Sty, 2016
KarQ? DeeS - Wto 12 Sty, 2016 Ktoś miał doczynienia z Budimexem i inwestycją http://www.budimex-nieruc...zenie.html#mapa W czwartek i piątek jestem umówiony na spotkanie z : http://dor.pl/investments/bemowo-park - Budynek powstanie na Bemowie u zbiegu ulic Lazurowej, Dywizjonu 303 i Łokuciewskiego. http://prestige.pl/mieszk...warszawa-bemowo i oczywiscie http://www.robyg.pl/young...nia,etap-9.html Coś ktos ? Michał - Wto 12 Sty, 2016 to pierwsze - spisz z kurami , i kręcisz bączki e36 na polu z kapusty, które masz przed oknem - jesli to ci nie przeszkadza to super to drugie - jak sie nie mylę to jest dramat - przy zjeździe z trasy ( zjazd który jest opór uczęszczany ) Trzecie - prestiż coś tam - umówmy się , na dywizji 303 juz nie ma takiego luzu jak na tej graficzce która jest na stronie Robyg nie wiem gdzie jest. Poszukaj na Ordona , i odpuść chwilowo to Bemowo bo widzę ostro sie zafiksowałeś na to miejsce. Koło Ordona jest jeszcze ul. Jana Kazimierza gdzie jest duzo nowych inwestycji. Chloru - Wto 12 Sty, 2016
Ordona (jeżeli mowa o JWC) to blokowisko wciśnięte między TT a dawny teren baz transportowych. Jak ktoś lubi mieszkać bliżej centrum to luz. Jeżeli chce mieć trochę ciszy i zieleni to dupa. Jana Kazimierza to specyficzny klimat. Mi się niezupełnie podoba. Robyg Young City to okolica ta sama co ww. Budimex. Moim zdaniem minusem tej lokalizacji jest brak infrastruktury. Jak oddadzą te kilka budowanych osiedli do użytku to Batalionów Chłopskich będziesz wyjeżdżał 20 minut z osiedla do Lazurowej. DeeS, zobacz czy nie wyrwiesz czegoś na Kiermaszowej (Dom Development). DeeS - Wto 12 Sty, 2016 Wszyscy macie racje pewnie Panownie.
Nie specjalnie ja po prostu jeszcze nie objezdziłem wszystkich miejsce żeby sprawdzić co i jak. Inna sprawa że trochę teraz bazuje właśnie na opiniach innych. ( Jestem w wawie od ponad roku dlatego też jest mi troche trudniej ) Jedynie co mnie ogranicza to budzet bo im bliżej centrum tym drożej. Pytanie z innej beczki odnośnie piętra. Co sądzicie o parterze z ogródkiem ? Bo takie mieszkania chyba są ciut tańsze ? Ja wiem że są różne i to zależy jak jest ułożone . I czy piłka z placu zabaw nie wpadnie do ogródka albo sąsiad z 3 pietra z bloku na przeciwka nie łupie  )
Bonczek - Wto 12 Sty, 2016 Ja parter sobie chwale ![:]](images/smiles/cwaniak.gif ":]")
Kamill - Wto 12 Sty, 2016 Myślę że zależy od człowieka, my na 1p z oknami prawie od sufitu do podłogi mamy non stop odsłonięte okna, nawet roj ostatnio dzwonił mówił że mnie widać z samochodu jak po chałupie chodzę, a znajomi mi smacznego życzą sms-ami jak jem śniadanie  Natomiast większość pozostałych mieszkań na 1p i paterze są tak pozasłaniane jak arabskie baby, żaluzje firanki i zasłony na raz.
W jednym z mieszkań, zarz przy chodniku nawet nie wiedziałem że ktoś mieszka, myślałem ze to pustostan bo się nigdy światło nie paliło, ale kiedyś ktoś wyszedł i mył okna - po prostu mieli dojebane takie zasłony 100% 24h. Kamil ma też parter z super ogródkiem - ma jakieś murek do pasa i to wszystko, ale duża część ogródków na wilanowie są tak obwarowane że nic nie widać, ludzie stawiają jakieś słomiane płoty i inne wynalazki, wygląda to jak altanki na działce - wg mnie bez sensu. Tylko tutaj (na Wialnowie), gdzie nie mieszkasz to jesteś "w osiedlu", nie ma ludzi z zewnątrz, nikt się nie pląta, nie łazi, są albo mieszkańcy, alb dostawcy, albo ekipy remontowe. Nie ma żuli dresiarzy i jakiś dziwnych wałęsających się osób. Chodniki są prawie nie używane, czujesz się bardziej jak na dużym zamkniętym osiedlu. Z każdej strony masz co najwyżej kolejny (niski) blok. Nie widzę siebie na parterze z ogródkiem w nowym bloku postawionym gdzieś w środku starego osiedla, lub z jakimś dziwnym sąsiedztwem - szczególnie w dzielnicach po przemysłowych. Chloru - Śro 13 Sty, 2016
Nie ma reguły - zależy od konkretnego osiedla. Musisz pojechać i sam zobaczyć. My 3 lata temu nie kupiliśmy mieszkania m.in. dlatego, że było na pierwszym piętrze zaraz nad wejściem do klatki i generalnie było niezłe kino na kuchnię, jadalnię i salon (duże okna od podłogi). kamil - Śro 13 Sty, 2016 dokładnie, ja mieszkam na parterze z ogródkiem - ogólnie poprzez specyfikę osiedla nie mam problemu że ktoś się przechadza. Część mam odgrodzoną murkiem od chodnika a reszta jest odsłonięta płotkiem. Większość stawia kurde 2 metrowe płoty żeby czasem ktoś nie zerknął - wygląda to ohydnie i narusza harmonie architektoniczną. Ja sobie sadzę jakieś drzewka i krzaczki i one naturalnie za jakiś czas przesłonią mi widok. ale...gdybym miał taki ogródek na Ursynowie czy Kabatach to pewnie bym ocipiał. Jak mówię, to uwarunkowane od konkretnego osiedla i stopnia ekshibicjonizmu. Zawsze coś tam widać co w mieszkaniu itp, a rolet nie chce mieć wiecznie zamkniętych bo zyć w bunkrze nie zamierzam. Zdecydowanie wole parter z ogródkiem między blokami niż totalnie od frontu ulicy lub wewnątrz podwórka. Jakarti - Śro 13 Sty, 2016 ja np, nawet gdyby to byl wilanow, mialbym klopot. czesto chodze po domu w samych gaciach i nie mam ochoty zeby ktos na mnie wtedy patrzyl
kamil - Śro 13 Sty, 2016 ja ganiam nawet z gołą dupą. Jak zamierzam ganiać na golasa to zasłonę zaciągam i tyle, ale rozumiem że nie każdy lubi parter - dlatego to są mieszkania dla osób, które mają dzieciaki, lubia posiedzieć na zewnątrz i nie mają problemu że od czasu do czasu ktoś zerknie. Nie kumam osób, które świadomie kupują parter i stawiają płot 2,5 metra - Nawet słońce nie jest w stanie się przebić Z drugiej strony mamy sąsiadkę na pierwszym pietrze - sąsiedni budynek, która pomimo 6 metrów nad ziemią i tak pokazuje dużo ciekawego
|
||||||||||||||||||||||||||||||
