martin.h - Wto 25 Wrz, 2012 Niby fajnie, ale jak byłoby mnie stać na samochód za 300-400 tyś zł to tylko i wyłącznie benzyna, milion razy więcej przyjemności z jazdy i przynajmniej nie pomyliłby mnie nikt z traktorem jak wyjeżdżałbym zza rogu Marek23 - Wto 25 Wrz, 2012
martin.h napisał/a:
Niby fajnie, ale jak byłoby mnie stać na samochód za 300-400 tyś zł to tylko i wyłącznie benzyna, milion razy więcej przyjemności z jazdy i przynajmniej nie pomyliłby mnie nikt z traktorem jak wyjeżdżałbym zza rogu
No z jednej strony tak,ale jednak jak ktos robi mega duzo km, to moze miec problem z tym,ze co 400 km(albo czesciej) trzeba stawać na tankowanie. Rozumiem,ze takie 3.0 V6 kompresor z S4 gonione na trasie moze grubo palic...martin.h - Wto 25 Wrz, 2012 A wyobrażasz sobie zrobić 400km bez postoju? Trzeba rozprostować nogi, coś zjeść, zatankować
Ja w życiu jeździłem kilkoma dieslami i nie jest to to samo co benzyna, obroty szybko się kończą, dzwięku nie ma to wogóle, a zimą o poranku potrafi obudzić zmarłego.
Marek my mówimy o kwotach rzędu kilkuset tysięcy złotych, ludzie którzy kupują takie fury mają kilkukrotność tego na kontach, kilka samochodów i olbrzymie posiadłości, to nie są biedacy Michał - Wto 25 Wrz, 2012 słyszałeś jak brzmi dizel z filmu który wstawił maciek ?Marek23 - Wto 25 Wrz, 2012
martin.h napisał/a:
A wyobrażasz sobie zrobić 400km bez postoju? Trzeba rozprostować nogi, coś zjeść, zatankować
Ja w życiu jeździłem kilkoma dieslami i nie jest to to samo co benzyna, obroty szybko się kończą, dzwięku nie ma to wogóle, a zimą o poranku potrafi obudzić zmarłego.
Marek my mówimy o kwotach rzędu kilkuset tysięcy złotych, ludzie którzy kupują takie fury mają kilkukrotność tego na kontach, kilka samochodów i olbrzymie posiadłości, to nie są biedacy
No wyobrazam sobie,tylko nie u nas w kraju.
Troche przekoloryzowujesz... Nie kazdy kto kupuje auto za 300 tysi ma w dupie czy auto mu spali 10 czy tez 20 litrów.
Czesto jezdze na trasie i widze, te wszystkie tfsi w roznych budach od gti po A5, grzecznie jadące 130, bo waszka kosztuje.PiTT - Wto 25 Wrz, 2012 miałem nie komentować po pierwszym wpisie, ale Marcinie opamiętaj się, kto jak kto, ale człowiek z branży moto nie może pisać takich bzdur...
jeździłeś "dużym" dieslem, z pojemnościami pow. 3l.
posłuchaj jak brzmią takie silniki, nie wspominam nawet o v12 tdi która daje radę
oczywiście że benzyna może lepiej brzmieć, ale nie jest to tak pewne...
do tego taki gnojowóz po sofcie potrafi robić wiatrak z mocnych benzyn a do tego nie zabija spalaniem
gdybym miał 300-400 tysia na furę to pewnie że osobiście bym brał bene min. 8 cyl
ale nie pogardziłbym też ciekawym dieslem który by dawał radę
a jaki to problem przejechać 400km bez postoju? Michał - Wto 25 Wrz, 2012 zgadzam sie z marasem.szymlorek - Wto 25 Wrz, 2012
martin.h napisał/a:
Niby fajnie, ale jak byłoby mnie stać na samochód za 300-400 tyś zł to tylko i wyłącznie benzyna, milion razy więcej przyjemności z jazdy i przynajmniej nie pomyliłby mnie nikt z traktorem jak wyjeżdżałbym zza rogu
Na tym poziomie uwierz "lans na jazdę benzyną" nie ma żadnego znaczenia.
Każdy kto może sobie pozwolić na zakup takiego auta może też kupić benzynę, tylko po co. Auto jeździ łeb w łeb z najnowszym S6 (w tej budzie o której mowa powyżej). Pozwala na przejechanie ponad 20% większego zasięgu na jednym baku do tego charakterystyka pracy tego motoru powoduje że jadąc do 3000rpm niszczysz 75% aut na trasie. A jeżeli ktoś uważa że każdy diesel klekocze to jego wiedza o nowożytnej motoryzacji zatrzymała się na poziomie mercedesa beczki i 1.9tdi 1z
Już 535d pod względem kultury pracy niewiele można zarzucić, 550d przypuszczam że jest jeszcze lepsze.Marek23 - Wto 25 Wrz, 2012 Do ciężkiego auta beznyna musi być turbo z konkret pojemnością. Wtedy takie auto zrobi z każdego diesla wiatrak,ale sorry spali kosmiczne ilosci paliwa. Kiedyś leciałem ze znajomym rs6 450 koni. Powyzej 160 to są takie spalania,ze nawet LukaszowiS3 zrobilo by sie przykro PiTT - Wto 25 Wrz, 2012 exactly
najbardziej mnie przeraża że takie opinie o dieslach pisze gość pracujący w branży, mający bezpośredni kontakt z klientami
weź edytuj swojego posta bo coraz więcej osób go czyta
Marek, myślę że 4.2 TDI (350KM/800Nm/5.5sek do 100 w A8) po sofcie może pozamiatać sporo benzyn na trasie Marek23 - Wto 25 Wrz, 2012 Kazdego boli. tez cwaniakowalem,ze kupie gti i dam rade na trasie. Pare razy poszedlem pelnym butem w nocy przez polske i mi sie przykro zrobilo jak policzylem ile wyjazd nad morze wyszedl
Cytat:
Marek, myślę że 4.2 TDI (350KM) po sofcie może pozamiatać sporo benzyn na trasie
Ale nowe S7, 450 kuca zrobilo 4,2 do 100 w tescie. A teraz pomysl co robi nowe M5, pomijam jak tam zapodasz soft. Pod tym wzgledem nie dam sobie przegadac, turbo benzyna rzadzi. Juz biedne gti po programie tak mi sie wkrecalo,ze za kazdym razem sobie obiecalem,ze juz nie butuje. I nigdy nie dotrzymalem slowa martin.h - Wto 25 Wrz, 2012
Marek23 napisał/a:
Czesto jezdze na trasie i widze, te wszystkie tfsi w roznych budach od gti po A5, grzecznie jadące 130, bo waszka kosztuje.
Mandaty też kosztują
Michał napisał/a:
słyszałeś jak brzmi dizel z filmu który wstawił maciek ?
A słyszałeś jak brzmi Porsche na żywo? Na pewno milion razy lepiej niż na tym filmiku.
Dżwięk nagrywany przy wydechu, a ten pod maską to też dwie zupełnie różne rzeczy.
PiTT, tak jeździłem dieslami o pojemności ponad 3 litrów, ale to nie pojemność odpowiada za kulturę pracy i dźwięk tylko liczba cylindrów. Żaden diesel nie będzie brzmiał jak benzyna o podobnej liczbie cylindrów, a jak już ktoś uważa, że V12 TDI dorównuje kulturą pracy czy brzmieniem benzynowej V12'tce to powinien iść do laryngologa.PiTT - Wto 25 Wrz, 2012 dobra, zmiana tematu, szkoda poświęcić kolejne kilka sekund na tą dyskusję Anonymous - Wto 25 Wrz, 2012 trolololololoomartin.h - Wto 25 Wrz, 2012
PiTT napisał/a:
Marek, myślę że 4.2 TDI (350KM/800Nm/5.5sek do 100 w A8) po sofcie może pozamiatać sporo benzyn na trasie
Pierwszy przykład z brzegu Quattroporte S ma V8 o pojemności 4.2, 440 KM i 0-100 robi w 5.1 s. Bez turbo i z owiele większą przyjemnością.