Sprzedam/Kupie/ZakupyGrupowe - [Szukam auto] Temat - koncert życzeń
Misiek_lbn - Nie 22 Kwi, 2012 szymlorek, miałeś gofera w dyszlu 4Motion chyba
jak się sprawował
mam najbardziej sensowne z możliwych s3 do kupienia, polift w stanie bdb +, ale cena o 10 za duża
obawiam się tylko, czy kupno S3 10tyś taniej niż dobra sensowna, nie wyjdzie w ogólnym rozliczeniu gorzej niż kupno od razu droższej kamil - Nie 22 Kwi, 2012 znając życie to właśnie tak się stanie WuRC - Nie 22 Kwi, 2012 Subarowe, wolnossące 2.5l z lat 94-04 miały skłonność do padaczki uszczelki pod głowicą. Dotyczy do zwłaszcza silnika DOHC (EJ25D) z lat 90'tych, gdzie winę za to ponosiła seryjnie montowana uszczelka.
Z tym "2x razy droższe w serwisie" to szczerze mówiąc nie wydaje mi się.antoś - Pon 23 Kwi, 2012 Misiek_lbn, o tym żółtym S3:
"Streszczę się z opisem - totalny kibel. Przez telefon miało być nic nie malowane bo miało to pozostać dla nowego właściciela. Jak widać ze zdjęć do pomalowania są błotniki i zderzaki. Na żywo KAŻDY element jest do malowania, mało tego KAŻDY BYŁ JUŻ MALOWANY i nawet niewprawne oko znajdzie 3-4 różne kolory. Szpachli też nie brakuje i badanie czujnikiem było w sumie zbędne. Prawdziwa sztuka jest na tylnym zderzaku który kiedyś był czarny i żółć została położona na stary lakier na ostro . Widziałem już trochę wynalazków ale ta mogę śmiało napisać że jest najgorsza jaką miałem (nie)przyjemność oglądać. Trzymać się od niej z daleka!"
Auto jest faktycznie z października 2000r. ale pełen polift, silnik AMK pracujący ładnie i w sumie tyle dobrego można o nim napisać.
Przebieg auta to 275kkm! Jest całe malowane łącznie z dachem. Szpachli nie znalazłem ale wszystko było robione, tu i ówdzie wychodzi ruda i lakier puchnie. Nie ma ani jednego elementu w ori lakierze.
Środek jak na ten przebieg wygląda nie najgorzej ale fotel kierowcy ma przeszyty boczek i dość zmęczoną alcantarę.
Cena widniejąca w ogłoszeniu jest oczywiście do opłat.
Sprzedający byli trochę rozczarowani i planują zdjęcie mu paru kilometrów z przebiegu.
Tyle z mojej strony, odpuszczam Misiek_lbn - Pon 23 Kwi, 2012 antoś, dzięki za informacje
szkoda, ciężko o fajne S3 inne niż srebrne i jeszcze w normalnej kasie
subar GT prędzej się znajdzie, w i tak niższej kasie niż ałdi szymlorek - Pon 23 Kwi, 2012 GTek przy S3 zabije Cie kosztami eksploatacji na codzień, w zasadzie wszystko możesz mnożyć x2.
Do Vaga każdy włoży łapy i zasadniczo za mocno go nie zepsuje, do GTka już nie każdy będzie taki chętny żeby w ogóle się dotknąć. Pozatym imho GT jako daily driver do robienia długich tras to totalne pomylenie pojęć...jozekrj - Pon 23 Kwi, 2012 legacy 2.5
rozrząd taki jak w 2.0T (części 2x droższe od rozrządu w 2.0n/a)
często padają uszczelki pod głowica co tanie tez nie jest
tez chciałem kupić legacy ale właśnie kolega który dłubie przy tych samochodach od nastu lat odradził mi 2.5lkamil - Pon 23 Kwi, 2012 a jakie są różnice w osiągach pomiędzy 2.0 NA a 2.5 NA.
Pytam bo ciągle rozważam zakup Legacy 99/02 lub Forestera, ale szczerze mówiąc nie wiem dlaczego Forek droższy jak to mniejsze auto
Legacy w kombi można mieć za 13-18 k a Forek to już jakieś 22 kanjas - Pon 23 Kwi, 2012 popyt
jak kupowałem legasia to też zastanawiałem się nad forkiem.
Ale jak dla mnie np. we wnętrzu była przepaść na korzyść legacy. Materiały, wykończenie, design - bez porównania.kamil - Pon 23 Kwi, 2012 to wiem i też to przemawia za legacy. Z drugiej strony Forek ma chyba większy bagażnik i lepsze właściwości poza asfaltowe.
W tych starszych legacy był chyba taki patent z pneumatycznym zawieszeniem - można było regulować prześwit. Ktoś coś wie jak z awaryjnością tego systemu ?anjas - Pon 23 Kwi, 2012
kamil napisał/a:
Forek ma chyba większy bagażnik
"na oko" mniejszy, ale trzeba by było odwołać sie do twardych danych.kamil - Pon 23 Kwi, 2012 o ten mi strasznie wpadł w oko, wygląda na uczciwy stan http://otomoto.pl/subaru-...-C23318823.htmlMisiek_lbn - Pon 23 Kwi, 2012
szymlorek napisał/a:
GTek przy S3 zabije Cie kosztami eksploatacji na codzień, w zasadzie wszystko możesz mnożyć x2.
Do Vaga każdy włoży łapy i zasadniczo za mocno go nie zepsuje, do GTka już nie każdy będzie taki chętny żeby w ogóle się dotknąć. Pozatym imho GT jako daily driver do robienia długich tras to totalne pomylenie pojęć...
samochód po dojechaniu na miejsce, ok 1500 km, przez kolejne 6 miesięcy zrobi najprędzej przebieg <2000 km, dlatego nie boje się za wielkich kosztów utrzymania, bo liczę ze przez tak małą jazde nic sie nie zesra
co do foresterów, jak najbardziej fajne auto, ale chyba jednak nie dorosłem do takiej krowy, wolę jednak mniejsze gabarytowo samochody kamil - Pon 23 Kwi, 2012 Forester na bazie imprezy, więc to taka krowa nie jest antoś - Pon 23 Kwi, 2012 Jeździłem trochę Foresterem 2.0 turbo 177 koni i ani to nie skręcało, ani nie hamowało, ani nie przyspieszało, a do tego jest brzydkie i zewnątrz i wewnątrz. Może w zimę tym się fajnie jeździ, ale latem, po mieście strasznie się wymordowałem. Nie wiem skąd te zachwyty nad tym autem.
A, i żeby nie było. Nie był to żaden trup, tylko auto od nowości w rękach jednej osoby z przebiegiem poniżej 100 tys.