Ale ten silnik od samolotu wielki jest... ja bym sie bał tam usiąść... Rudello - Śro 02 Kwi, 2008 Bardzo miło mi jest widząc wasze wsparcie, dziekuje
... ALe bez przesady bo sie zaczerwienie Rudello - Wto 01 Wrz, 2009 Wiadomość od Łukasza Szczechowiaka :" prosze zprzekazac pozdrowienia dla hot chacz "Vlodarsky - Wto 01 Wrz, 2009
Rudello napisał/a:
:" prosze zprzekazac pozdrowienia dla hot chacz "
hehe fajnie, że chłopak pamięta o chot checz Mick - Wto 01 Wrz, 2009 Rudi nie ma nikogo innego kto chciałby, żebyśmy spełnili jego marzenie?
Dla nas to chyba nie duży kłopot, a ktoś miałby frajdę...Barejka - Wto 01 Wrz, 2009 Mi sie ta akcja bardzo podobala ogladalem ten film kilka jak nie kilkanascie razy i moge sie domyslac ze to tylko ulamek tego co tam sie dzialo, jednak HH to nie tylko skrecanie Anonymous - Wto 01 Wrz, 2009 a może go znowu odwiedzimy?Mick - Śro 02 Wrz, 2009
Marcel 08 napisał/a:
a może go znowu odwiedzimy?
pogadaj z Rudym, masz bliżej
a tak na prawdę, nie mogłoby być to w formie spełnienia marzenia...
byłyby to zwykłe odwiedziny.
Może postarajmy się spełnić marzenie innego dziecka?Bad-i - Śro 02 Wrz, 2009
Mick napisał/a:
Może postarajmy się spełnić marzenie innego dziecka?
ale to juz tylko Rudy moze nam powiedziec ktore dziecko chcialo by zobaczyc bande w swoich hatchach. Ja mysle ze juz fajniejsze bylo by pojechanie do centrum zdrowia dziecka i zaproszenie kilkunastu chlopcow na przejazdzke (ale jak sie domyslam to nie takie proste)Jacek - Śro 02 Wrz, 2009
Bad-i napisał/a:
Mick napisał/a:
Może postarajmy się spełnić marzenie innego dziecka?
ale to juz tylko Rudy moze nam powiedziec ktore dziecko chcialo by zobaczyc bande w swoich hatchach. Ja mysle ze juz fajniejsze bylo by pojechanie do centrum zdrowia dziecka i zaproszenie kilkunastu chlopcow na przejazdzke (ale jak sie domyslam to nie takie proste)
o to to !!!! Mick - Śro 02 Wrz, 2009 Ale nie mówie tylko o spelnieniu marzenia motoryzacyjnego. To może być dodatek.
skoro mogliśmy się zrzucić na R5 dla Kondzia, który nie jest chory i ma dwie (co prawda lewe) ręce do pracy, to możemy spełnić marzenie jednego dziecka, które przez swoją chorobę nie może pozwolić sobie na zbyt wiele... a jego/jej uśmiech jest bezcenny...
pomyślicie pewnie, że zwariowałem... Maciusiowy - Śro 02 Wrz, 2009
jacek czajka napisał/a:
o to to !!!!
agriiJacek - Śro 02 Wrz, 2009
Mick napisał/a:
Ale nie mówie tylko o spelnieniu marzenia motoryzacyjnego. To może być dodatek.
skoro mogliśmy się zrzucić na R5 dla Kondzia, który nie jest chory i ma dwie (co prawda lewe) ręce do pracy, to możemy spełnić marzenie jednego dziecka, które przez swoją chorobę nie może pozwolić sobie na zbyt wiele... a jego/jej uśmiech jest bezcenny...
pomyślicie pewnie, że zwariowałem...
więc proponuję że zrobię coś ZOODIAKOWEGO (układanki są w fazie produkcji, kolorowanki i obrazki już są) i pojedziemy z prezentami. Wiem że dzieciakom znudziły się juz wszelakie maskotki, pluszaki więc może coś edukacyjnego, hmmm!?!?!