M - Pią 24 Paź, 2008 Wlasnie czytalem ze w ogole nie jechal na slicku tylko na drogowej oponie.Anonymous - Pią 24 Paź, 2008 długą reklame zrobili , gdyby nie alians z renault sami by tego nie stworzyli .M - Pią 24 Paź, 2008 Tak tak oczywiscie OlekVlodarsky - Pią 24 Paź, 2008 Klimat z komiksem dobry Michał - Pią 24 Paź, 2008
eM napisał/a:
Tak tak oczywiscie Olek
Fajny filmik !!
Ale maćku, troche przesadzasz. Wiele razy było powiedziane że firma renault uchroniła nissana od upadku. W tym filmie też... Troche ślepe zakochanie w jap cars.M - Pią 24 Paź, 2008
Michał napisał/a:
eM napisał/a:
Tak tak oczywiscie Olek
Fajny filmik !!
Ale maćku, troche przesadzasz. Wiele razy było powiedziane że firma renault uchroniła nissana od upadku. W tym filmie też... Troche ślepe zakochanie w jap cars.
Milosc bywa slepa Michale. Jednakże nie milosc mną kierowała a fakt zrywania jabluszek z nieswoich jabłonek.Michał - Pią 24 Paź, 2008 oke
france dały hajs a japy technologie , teraz jest sprawiedliwie Marek23 - Pią 24 Paź, 2008 http://www.nagtroc.org/fo...opic=25361&st=0
Polecam lekture.. Przyspieszene 0-100 jest sciema. Mozna to uzyskac tylko korzystajac z launch control, a wtedy musiz wylaczyc vcd(cos ala esp). Skrzynie padaja od tych przyspieszen, a jazda z wylaczonym vdc to zlamane zasad gwarancji. Tak,tak nissan zakazuje wylaczania vcd(hehe, super, to po co jest guzik). Porazka z tym gtrem, a ta sie wszyscy napalali, ze tanszy i lepszy niz Porsche. Supersportowec, a esp nie mozna wylaczyc
Mlej lektury.Loko - Pią 24 Paź, 2008 Link coś u mnie nie hula.M - Pią 24 Paź, 2008 Zapewne porsche w kazdym modelu bylo totalnie bezawaryjne i nigdy nie sprawialo problemow.Loko - Pią 24 Paź, 2008 Ale przecierz nie o to chodzi, chodzi o te jaja z gwarancją, jak wyłączysz esp to tracisz gwarancje to jakaś paranoja, nie po to się kupuje takie auto, żeby nim jezdzić jak emeryt. Marku podlinkuj ten artykuł jeszcze raz, musze to przeczytać, bo aż się wierzyć nie chce.Loko - Pią 24 Paź, 2008 Dobra już działaMarek23 - Pią 24 Paź, 2008 eM, co jak co, ale prosiaki są jednymi z bardziej bezawaryjnych samochodów wogóle, sprawdź statystyki. Poza tym sam fakt, że w gt-r nie można jeździć z wyłączonym vdc(jest czarna skrzynka, w serwisie wiedzą wszystko co robiłeś z autem) jest dla mnie śmieszne.
Tak samo ten czas na Nurburgrngu mogą sobie między bajki włożyć. Sorry, ale te auto to jedno wielka ściema, skrzynie wytrzymują mniej niz 10 000 mil. Lepiej kupić evo fq400, albo rzeczywiście dołożyć i kupić gt3. Wtedy przynajmniej czujesz, że jedziesz.dzik - Pią 24 Paź, 2008
eM napisał/a:
Zapewne porsche w kazdym modelu bylo totalnie bezawaryjne i nigdy nie sprawialo problemow.
Tak jak Marek napisal, porsche jest zazwyczaj na samej gorze rankingow.
To jak dobry jest samochod wychodzi po pewnym czasie, tutaj wychodzi dosc wczesnie.
Calego watku nie czytalem ale ten tekst z gwarancji rozklada mnie na lopatki:
"Nissan will not cover damage due to misuse of:
Operating the vehicle with VDC off"
Czyli nie naprawimy Ci samochodu bo nie lansowales sie a chciales upalac.
Jesli GT-R faktycznie tak wszystko loguje dokladnie to strach dodac gazu, wyjdzie w serwisie ze uszkodzenie jest spowodowane "niewlasciwym uzytkowaniem".wasq - Sob 25 Paź, 2008 heheh dobry walek
hmmm to co kupic gtr-a zalozyc felgi 25 cali ze spinerami neoniki system audio o mocy 10 000 wat i powoli lansowac sie po ulicach