na chodniku 2 kolesi napier... typa z buta
[...]
a może koleś zasłużył i oni się bronili
Dwóch kopało jednego i "się bronili"? Że też ci takie głupoty do głowy przychodzą Michał - Nie 18 Lis, 2007 mABZ ale u mnie wlasnie taka sytuacja była. Generalnie to dwóch klepało jednego w obronieKonradMK - Nie 18 Lis, 2007
mAbZ napisał/a:
KonradMK napisał/a:
na chodniku 2 kolesi napier... typa z buta
[...]
a może koleś zasłużył i oni się bronili
Dwóch kopało jednego i "się bronili"? Że też ci takie głupoty do głowy przychodzą
ziom, nigdy nie wiesz czy pozostałych pięciu już nie spierd...Anonymous - Nie 18 Lis, 2007 No dobra, zdarza się. Ale głupio to brzmi :558: Marek23 - Nie 18 Lis, 2007 Oczywiście, że my Polacy, szczególnie po gorzole lubimy sięgnąć do szabelki... Ale miałem sytuacje zaczepkowe w Niemczech, Austrii, Włoszech, Grecji, USA i nie będę dalej wymieniał. Michał, polska to jest piękny kraj. Wierz mi, że gdzie indziej też nie jest tak kolorowo...Anonymous - Nie 18 Lis, 2007 ..ale za to gdzie indziej jest więcej kolorowych
Ja mam np. sąsiada z Iraku, baaardzo równy gość!Marek23 - Nie 18 Lis, 2007
mAbZ napisał/a:
..ale za to gdzie indziej jest więcej kolorowych
hehek-mart - Nie 18 Lis, 2007 Michal, jesli chcesz, mozemy sie zamienic miejscami... Vlodarsky - Nie 18 Lis, 2007 k.u.r.wy i złodzieje - to POLSKA pełną gębą. Psy ogrodnika itd...
Popieram Michała. Po co się bić ? mogło by być normalnie poprostu, żeby każdy miał prawi "być"BaRtO_206GT - Pon 19 Lis, 2007 wiecie co.. mam dosc tego kraju.. pierd.olona policja.. pier.dolona naduzywanie wladzy.. zatrzymali nas na wale zawadowskim.. zostalem oskarzony za skladanie falszywych zeznan mimo ze mowilem prawde.. kazdego z nas 3 oskarzyli.. chcieli nas zabrac na noc do komisariatu.. jednego kumpla zamkneli w radiolce i probowali go wrobic ze prowadzil moj samochod.. potem ze przyjechal ze mna a ja nie mam foteli.. chcieli zabrac mi dowod rejestracyjny.. meczyli nas przez ponad 2 godziny.. kazdemu z nas z osoba wmawiali ze klamiemy mimo ze mowilismy prawde.. siedzialem w samochodzie nie moglem wlaczyc silnika ani zamknac okna.. jeszcze nie odmarzlem.. caly sie trzese z zimna.. skonczylo sie tak ze ja dostalem 100zl i 2pkt za brak halogena a kumple nic.. poprostu chu.je meczyly nas dla zabawy..Anonymous - Pon 19 Lis, 2007 taaa...
sobota godzina 22:30 .. jakos przypadkiem wracajac do domu stwierdzam co nastepuje :
trzeba przekrecic kluczyk w centralce od alarmu i zabrac akumulator do domu bo padlina...
parkuje pod blokiem... maska w gore.. troche ciemno wiec przyswiecam sobie telefonem
i nagle .. nagle prawie bez slowa zostaje skuty kajdankami i leze na ziemi ..
25 min trwa tlumaczenie ze nie wiem o co chodzi bo to moje auto a papiery mam w tylnej kieszeni spodni.. duzo nie milych epitetow w miedzy czasie slysze...
jak juz sie skonczylo bez slowa... rozkuty i tyle w temacie... bez glupiego przepraszamy nawet..
Aha .. desce caly czas lezala imienna przepustka do pracy ... duza kartka z bardzo duzymi literami...
Kochamy Myslacych ludzi .. kochamy ten kraj .... ciekawe co wpisali sobie w zeszyciki ....M - Pon 19 Lis, 2007 Nie ma co sie wstydzic za bejów, to jest najgorszy element - zaden wyznacznik naszego kraju.
Michał - współczuje Ci okaleczenia hani, domyslam sie ze sciagniecie jakichkolwiek pieniedzy z takiego menela jest praktycznie niemozliwe.Bad-i - Pon 19 Lis, 2007 zobaczyli byscie "Wojtków" na meczu to wtedy mogli byscie powiedziec cos o wstydzie :567:Anonymous - Pon 19 Lis, 2007
BaRtO_206GT napisał/a:
poprostu chu.je meczyly nas dla zabawy..
I tu macie poważną różnicę między policją polską a w bardziej cywilizowanych krajach, niestety.
To może zabrzmi jak wyświechtany slogan, ale u mnie policja jest po to by służyć obywatelom i takie rzeczy się nie zdarzają.
U mnie kontroli policyjnych jest bardzo mało, zabieranie dowodów rejestracyjnych
praktycznie nie istnieje, nawet się ich się nie wozi w aucie, a np. fotoradary (prawie)
zawsze są dobrze oznaczone Anonymous - Pon 19 Lis, 2007
zajac napisał/a:
duzo nie milych epitetow w miedzy czasie slysze...
jak juz sie skonczylo bez slowa... rozkuty i tyle w temacie... bez glupiego przepraszamy nawet..
A jak napiszesz na takich chamów w mudurach skargę do przełożonych,
to w najlepszym wypadku dostaniesz wezwanie tak, żebyś nie mógł zdążyć
i sprawa zostanie umorzona "z powodu niestawienia się". Przerabiałem to